2018-06-21 12:08:36, Kanonier30 napisał(a):
Ktoś rzeknie - "wracaj do Polski, nie pier...!". Uwierzcie, że czasem po kilkunastu latach nie ma ani do kogo, ani do czego wracać. Nie zawsze proste recepty mają zastosowanie, bo ludzkie życie chodzi dziwnymi drogami. To chyba największy "klops".
Na tym polegał skandal i tragedia Windrush generation. Ludziom którzy spędzili tutaj całe życie, HO kazał wracać do kraju którego ludzie nie znali, nie mieli rodziny ani w ogóle pojecia o tym co i jak.
Z PR radzę sie pospieszyć. Za chwile ma podobno wejść ten settled status i będzie po ptokach.