Str 135 z 193 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
NightFury |
Post #1 Ocena: 0 2019-09-07 14:45:04 (6 lat temu) |
 Posty: 1311
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Tak, NHS to jest niejako ryzyko. Już leży na plecach i kwiczy.
Jest to dla mnie jedyny argument, który przemawia za moim wyjazdem z tego kraju. Prywatyzacja NHS i prywatne polisy ubezpieczeniowe.
Wiem, ze w Stanach na takie polisy nie każdego stać bo są bardzo drogie. Jaki to będzie koszt dla rodziny 2+2? I co oni tu wtedy zrobią z tymi całymi tabunami beneficiarzy, którzy maja po dwa trzy schorzenia i ich jedyna radością i okresem socjalizacji są wizyty lekarza czy w szpitalu? Już nie mówiąc o tym, ze pewnie niewielu z nich będzie stać na prywatne polisy. Co wtedy?
Sorki nie ma pani polisy? Tutaj mamy katalog wszelkiego typu trumien... Music leads me through my life
|
 
|
 |
|
|
Zygmunt_Merytor |
Post #2 Ocena: 0 2019-09-07 14:53:01 (6 lat temu) |
 Posty: 1039
Z nami od: 15-03-2018 Skąd: Edinburgh |
Cytat:
2019-09-07 14:45:04, NightFury napisał(a):
Tak, NHS to jest niejako ryzyko. Już leży na plecach i kwiczy.
Jest to dla mnie jedyny argument, który przemawia za moim wyjazdem z tego kraju. Prywatyzacja NHS i prywatne polisy ubezpieczeniowe.
Wiem, ze w Stanach na takie polisy nie każdego stać bo są bardzo drogie. Jaki to będzie koszt dla rodziny 2+2? I co oni tu wtedy zrobią z tymi całymi tabunami beneficiarzy, którzy maja po dwa trzy schorzenia i ich jedyna radością i okresem socjalizacji są wizyty lekarza czy w szpitalu? Już nie mówiąc o tym, ze pewnie niewielu z nich będzie stać na prywatne polisy. Co wtedy?
Sorki nie ma pani polisy? Tutaj mamy katalog wszelkiego typu trumien...
Zapraszamy do Szkocji @NightFury
Gwarancji nie ma - ale jesli uda sie tejze oderwac od Anglii, to z cala pewnoscia podazy bardzo odmiennym szlakiem.
Mysle, ze bardziej atrakcyjnym. A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci - reszta mnie meczy.
|
 
|
 |
|
NightFury |
Post #3 Ocena: 0 2019-09-07 16:52:40 (6 lat temu) |
 Posty: 1311
Z nami od: 25-01-2012 Skąd: Liversedge |
Nie kuś nie kuś bo przyjadę.
 Music leads me through my life
|
 
|
 |
|
kik1976 |
Post #4 Ocena: 0 2019-09-07 17:17:39 (6 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
Cytat:
2019-09-07 14:45:04, NightFury napisał(a):
Tak, NHS to jest niejako ryzyko. Już leży na plecach i kwiczy.
Jest to dla mnie jedyny argument, który przemawia za moim wyjazdem z tego kraju. Prywatyzacja NHS i prywatne polisy ubezpieczeniowe.
Wiem, ze w Stanach na takie polisy nie każdego stać bo są bardzo drogie. Jaki to będzie koszt dla rodziny 2+2? I co oni tu wtedy zrobią z tymi całymi tabunami beneficiarzy, którzy maja po dwa trzy schorzenia i ich jedyna radością i okresem socjalizacji są wizyty lekarza czy w szpitalu? Już nie mówiąc o tym, ze pewnie niewielu z nich będzie stać na prywatne polisy. Co wtedy?
Sorki nie ma pani polisy? Tutaj mamy katalog wszelkiego typu trumien...
i to jest duzy problem w uk.. poprostu wyladuja na szybciej w trumnach..moze na to ci na gorze licza..
teraz koszty sa duze, a jelsi dojdzie prywatne ubez , jak w stanach, to cienko to widze.. czlowiek bedzie tyle wart ile kartka papieru z polisa, reszta zrob sobei sam, albo kup se deski i zacznij zbijac domek na wieczna droge..
jesli do tego dojdzie, to sie stad wynosze..
a juz nie wspomne o tych co maja dzieci sen...
swoja droga anypole jest w usa, moze cos powie.. [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 07-09-2019 17:32 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
 
|
 |
|
Zygmunt_Merytor |
Post #5 Ocena: 0 2019-09-07 18:23:36 (6 lat temu) |
 Posty: 1039
Z nami od: 15-03-2018 Skąd: Edinburgh |
Cytat:
2019-09-07 16:52:40, NightFury napisał(a):
Nie kuś nie kuś bo przyjadę.
Kusze, kusze
I chetnie pomoge w miare swych - not so superpowers
A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci - reszta mnie meczy.
|
 
|
 |
|
|
Kanonier30 |
Post #6 Ocena: 0 2019-09-07 18:27:39 (6 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Właściwie dodam, gdyż umknęło mi to we wcześniejszym wpisie, jeśli ktoś czytał. Nie będę już powracał do tego co obecnie dzieje się w brytyjskiej polityce, bo film Patryka Vegi i polskie "podwórko", to naprawdę zaścianek - pytanie czy dobrze czy nie...? - do oceny każdego z Forumowiczów.
Myślę, że gdyby jakimś sposobem list sygnowany przez brytyjskiego Premiera trafił do Przewodniczącego Rady Europejskiej, w sprawie przedłużenia opuszczenia Wspólnot, zgodnie z Artykułem 50, to wielką niespodzianką na Wyspach byłoby:
* odrzucenie wniosku Wielkiej Brytanii przez Radę Europejską, a więc szczyt przywódców pozostałych 27 państw członkowskich
Wiem, że niby o takiej możliwości się mówi w mediach, ale poczucie bycia "pępkiem" cywilizacji Zachodu nadal za La Manche jest żywe. Nie zmieniło się od czasów Królowej Wiktorii. To "nie" z Brukseli mogłoby być ogólnonarodowym "The Hangover".
Nie dla upokarzania Londynu przez Unię, a z powodów pragmatycznych. Podział społeczny i polityczny jest już tak zaawansowany, że kolejne przedłużenie - obejmujące Boże Narodzenie/dni wolne w ogóle - nie przyniosą rozwiązania kwestii Brexitu, a wręcz przeciwnie.
Rozpoczynać będzie pracę nowa Komisja Europejska Von der Leyen, będzie planowany budżet na kolejne lata. Po cóż sztuczny udział Brytyjczyków? Szkodliwy dla jednych, ale dla drugiej strony również niezdrowy. Żabę/ żaby (nie łabędzie tym razem) powinni zjeść Brytyjczycy skoro pięknie wyhodowali w 2016 roku i wypaśli na prawdziwe monstrum. Smacznego...
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) [ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 07-09-2019 18:40 ]
|
 
|
 |
|
SweetLiar |
Post #7 Ocena: 0 2019-09-07 18:34:37 (6 lat temu) |
 Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat:
2019-09-07 18:27:39, Kanonier30 napisał(a):
- odrzucenie wniosku Wielkiej Brytanii przez Radę Europejską, a więc szczyt przywódców pozostałych 27 państw członkowskich
O tym samym pomyślałam. Nikt o tym nie mówi oficjalnie, a UK zdaje się nie brać takiej możliwości wogóle pod uwagę. Jak na razie UE starała się sprawiać wrażenie wielce wyrozumiałego wujka dla jeszcze bardziej rozkapryszonego dziecka. Ale słowa Tuska ”nie zmarnujcie tego czasu” jakoś głośno brzmią mi w uszach
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
 
|
 |
|
Kanonier30 |
Post #8 Ocena: 0 2019-09-07 19:01:44 (6 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-09-07 18:34:37, SweetLiar napisał(a):
Cytat:
2019-09-07 18:27:39, Kanonier30 napisał(a):
- odrzucenie wniosku Wielkiej Brytanii przez Radę Europejską, a więc szczyt przywódców pozostałych 27 państw członkowskich
O tym samym pomyślałam. Nikt o tym nie mówi oficjalnie, a UK zdaje się nie brać takiej możliwości wogóle pod uwagę. Jak na razie UE starała się sprawiać wrażenie wielce wyrozumiałego wujka dla jeszcze bardziej rozkapryszonego dziecka. Ale słowa Tuska ”nie zmarnujcie tego czasu” jakoś głośno brzmią mi w uszach
|
 
|
 |
|
Zygmunt_Merytor |
Post #9 Ocena: 0 2019-09-07 19:10:01 (6 lat temu) |
 Posty: 1039
Z nami od: 15-03-2018 Skąd: Edinburgh |
Cytat:
2019-09-07 18:34:37, SweetLiar napisał(a):
Cytat:
2019-09-07 18:27:39, Kanonier30 napisał(a):
- odrzucenie wniosku Wielkiej Brytanii przez Radę Europejską, a więc szczyt przywódców pozostałych 27 państw członkowskich
O tym samym pomyślałam. Nikt o tym nie mówi oficjalnie, a UK zdaje się nie brać takiej możliwości wogóle pod uwagę. Jak na razie UE starała się sprawiać wrażenie wielce wyrozumiałego wujka dla jeszcze bardziej rozkapryszonego dziecka. Ale słowa Tuska ”nie zmarnujcie tego czasu” jakoś głośno brzmią mi w uszach
i jeszcze precyzyjniejsze okreslenie ram czasowych przez Merkel - 30 dni....
tik, tok, tik, tok ..... A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci - reszta mnie meczy.
|
 
|
 |
|
daavid |
Post #10 Ocena: 0 2019-09-07 22:02:20 (6 lat temu) |
 Posty: 6721
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat:
Powszechne oczekiwanie, ze kochajac sie rodzina Commonwealth bedzie sie garnac do obsypywania swojego bylego okupanta niezliczona iloscia intratnych umow handlowych, jest - delikatnie mowiac, dosc naiwne....
Indie juz podczas wizyty T.May, daly wyrazny sygnal, ze nie bedzie mowy o umowie handlowej dopoki UK nie rozluzni przepisow emigracyjnych dotyczacych obywateli tego kraju (calego miliarda)
A jak to koresponduje z haslem "control our borders"?
Raczej nienajlepiej.....
Tutaj artykul z g_wnianego telegrafu na temat stanowiska Indii:
"India using immigration 'as a stick to beat us with' in Brexit trade talks"
https://www.telegraph.co.uk/politics/2018/04/13/india-using-immigration-stick-beat-us-brexit-trade-talks/
UE jako duży twór twardo negocjuje umowy handlowe. Oczekiwanie, że UK będzie miało lepsze umowy jest bardzo naiwne i nie wierzę, że brytyjscy decydenci o tym nie wiedzą. Ewentualna umowa z USA będzie dobra dla Trumpa, ale czy oby na pewno będzie korzystna dla UK? Czy duże kraje typu Indie, Chiny, Rosja, USA, ale też UE, nie wiedzą, że UK bez umów nic nie wskóra i będzie musieć podpisać wszystko co im ktoś położy na biurku? [ Ostatnio edytowany przez: daavid 07-09-2019 22:03 ]
|
 
|
 |
|