Ciekawy, potencjalny zwrot niemalze w finale 3-letniej breksitowej dramy: jak wiemy, Sinn Fein (partia reprezentujaca katolicka mniejszosc w Irlandii Polnocnej - to w uproszczeniu) cyklicznie bierze udzial w wyborach do Westminsteru, wysylajac swoich kandydatow, ktorzy to czesto bywaja wybierani glosami lokalnego elektoratu. W wyborach do obecnego Parlamentu Sinn Fein wygralo w 7 okregach, co w teorii powinno im dac 7-osobowa reprezentacje w Izbie Gmin.
W teorii jedynie, poniewaz Sinn Fein odmawia skladania przysiegi na krolowa i te innetam pierdoly co czyni ich mandaty - "pustymi"
Rzecz ma miejsce przy okazji kazdych wyborow i normalnie nie ma wiekszego znaczenia dla dynamiki sojuszy wewnatrzizbowych.
Teraz jednakowoz jest troszki inaczej...... - rzad Johnsona w chwili obecnej - i to przy poparciu DUP, ma przewage zaledwie jednego mandatu, do forsowania ustaw w parlamencie i zapewnienia trwania swojego istnienia.
Tym samym owe siedem mandatow zwolnionych przez Sinn Fein mogloby w tej arytmetyce miec wage zblizona do sily razenia 11% glosow niegdys uzyskiwanych przez PSL, pozwalajacym mu na formowanie rozmaitych koalicji z korzyscia dla aparatu wyzszego szczebla co to potem obsadzal rady spolek itp
Klasyczny scenariusz.
W mediach irlandzkich coraz silniej zaczyna rozbrzmiewac sugestia takowa - Sinn Fein posloz nie zaprzysiezy, to pewne..... ale co jesli oni zrezygnuja z mandatow?
Oznaczaloby to koniecznosc przeprowadzenia wyborow uzupelniajacych w reprezentowanych przez nich okregach, w powszechnie zaakceptowanej taktyce oddawania glosow na partie antybrexitowe (bo sa takowe dostepne w NI a o ktorych mi sie pisac nie chce, bo mnie juz paluchy bola od wystukiwania tego postu....) ktore to nie maja problemu z przysieganiem wiernosci koronie a ktorych to poslow obecnosc w WM, przewrocilaby uklad sil do gory nogami
Baaaaardzo interesujaca historia
Tutaj o tym szerzej z irlandzkiej prasowki:
" There is a way to bring this dormant force to life and empower the majority in Northern Ireland that supports the backstop and opposes a hard Brexit. Sinn Féin will not take up those seats because it fought the Westminster election in 2017 on an abstentionist platform. But it could agree a plan with the other anti-Brexit parties, the SDLP, Alliance and the Greens: resign the seats temporarily. It could trigger by-elections in September, to be fought in each constituency by a non-partisan candidate who would hold the seat only until the Brexit crisis has passed. If it does not like this idea, Sinn Féin should urgently suggest an alternative. There is power in Irish hands and those who waste it will not be readily forgiven."
i link:
https://www.irishtimes.com/opinion/editorial/the-irish-times-view-on-brexit-power-in-irish-hands-to-avert-no-deal-1.3975368
i sorki za literowki i o pomste wolajaca interpunkcje - malo czasu

A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci - reszta mnie meczy.