MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Gastronomia w UK- pierogarnia

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 5 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ] - Skocz do strony

Postów: 45

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Han4mi

Post #1 Ocena: 0

2016-03-25 16:29:51 (8 lat temu)

Han4mi

Posty: 5

Mężczyzna

Z nami od: 25-03-2016

Skąd: Londyn

Witam!

Mocno rozważam otwarcie małego lokalu w zachodniej części Londynu. Jestem obecnie w Polsce, ale wracam do UK w kwietniu. Mieszkałem ponad rok w okolicach Brighton i zastanawiałem się nad otwarciem lokalu w tamtych okolicach, ale koszty życia, wynajęcia lokalu i ilośc rodaków w okolicach nie odpowiada moim oczekiwaniom.
Wiem, że zachód Londynu jest pod tymi względami dużo lepszym wyborem.
Bardzo Was proszę o informacje/pomoc i udzielenie odpowiedzi na kilka pytań:

Otworzenie biznesu w UK jest stosunkowo łatwe, czy poza czynszem, sprzętem, ubezpieczeniem, remontem, opłatami za prąd, gaz, wodę są inne koszty, na które powinienem zwrócić uwagę?

Chodzi konkretnie o mały lokal/takeaway, który sprzedaje kilkanaście rodzajów pierogów, bigos, placki ziemniaczane, itp.

Posiadam kilkuletnie doświadczenie w prowadzeniu takiej działalności- mam lokal w Polsce, który obecnie bardzo dobrze prosperuje. Zastanawiam się jednak, jaki styl życia prowadzi większość polaków w UK. Czy wydają pieniądze na mieście tak jak anglicy, czy może wolą ugotować w domu? Czy brakuje im typowej, dobrej, polskiej kuchni? Czy może oszczędzają wszystkie pieniądze, po to żeby za kilka lat wrócić do Polski?
Wiem, że nie mam co liczyć na anglików, ponieważ wolą swoje kanapki i frytki a polskie jedzenie uważają za niedobre.
Podstawą otwarcia takiego interesu jest więc posiadanie klientów-Polaków, którzy do takiego lokalu by chętnie przyszli.

Bardzo proszę o szczere i rozsądne opinie i informacje, które mogłyby mi się przydać- zarówno restauratorów jak ich osób, które mieszkają w UK i znają obecne realia.

Dziękuję!

[ Ostatnio edytowany przez: Han4mi 25-03-2016 16:31 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Dwunasty

Post #2 Ocena: 0

2016-03-25 16:34:08 (8 lat temu)

Dwunasty

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2016-03-25 16:29:51, Han4mi napisał(a):

Wiem, że nie mam co liczyć na anglików, ponieważ wolą swoje kanapki i frytki a polskie jedzenie uważają za niedobre.



To jednak bardzo mało wiesz. To raz.
Dwa, zapraszam do przejrzenia forum bo identyczny temat na forum już był.


ps. Proponowałbym również przejrzeć lokalne polskie grupy na fejsie i zobaczyć ile w tej chwili osób zajmuje się wyrobem pierogów, bigosu czy gołąbków.
W znacznie mniejszej polskiej społeczności w Liverpoolu takich osób jest chyba z 15 :) Kilka z nich dostarcza swoje wyroby do polskich sklepów itd.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Cherry_Bomber

Post #3 Ocena: 0

2016-03-25 16:44:23 (8 lat temu)

Cherry_Bomber

Posty: 46

Mężczyzna

Z nami od: 18-11-2013

Skąd: Londyn

A ja byłbym stałym klientem, gdyby było smacznie i dowóz do SW.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Han4mi

Post #4 Ocena: 0

2016-03-25 16:50:58 (8 lat temu)

Han4mi

Posty: 5

Mężczyzna

Z nami od: 25-03-2016

Skąd: Londyn

Cytat:

2016-03-25 16:34:08, Dwunasty napisał(a):
Cytat:

2016-03-25 16:29:51, Han4mi napisał(a):

Wiem, że nie mam co liczyć na anglików, ponieważ wolą swoje kanapki i frytki a polskie jedzenie uważają za niedobre.



To jednak bardzo mało wiesz. To raz.
Dwa, zapraszam do przejrzenia forum bo identyczny temat na forum już był.


ps. Proponowałbym również przejrzeć lokalne polskie grupy na fejsie i zobaczyć ile w tej chwili osób zajmuje się wyrobem pierogów, bigosu czy gołąbków.
W znacznie mniejszej polskiej społeczności w Liverpoolu takich osób jest chyba z 15 :) Kilka z nich dostarcza swoje wyroby do polskich sklepów itd.



Nie ulega wątpliwości, że Anglicy wolą jedzenie indyjskie, pieczone szynki, ziemniaki, fish and chips itp. Dlatego też interesuje mnie przede wszystkim opinia Polaków, którzy doskonale znają nasze ulubione potrawy.
Jeśli się mylę, bardzo Cię proszę o uzasadnienie swojej wypowiedzi na temat upodobań kulinarnych Anglików, szczególnie w kwesti Polskich potraw.

Zdaję sobie sprawę z konkurencji na rynku.
Nie mam zamiaru sprzedawać wyrobów garmażeryjnych do Polskich sklepów, tylko serwować, gorące, pyszne, polskie jedzenie w swoim lokalu. Nie widzę na mapie londynu lokalu, który serwuje kilkanaście rodzajów pierogów. Czy mógłbyś jakiś wskazać?

[ Ostatnio edytowany przez: Han4mi 25-03-2016 16:59 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Dwunasty

Post #5 Ocena: 0

2016-03-25 17:02:35 (8 lat temu)

Dwunasty

Posty: n/a

Konto usunięte

Anglicy polubili polską kuchnie, nie jest już ona dla nich tak egzotyczna jak kilkanaście lat temu. Wielu spróbowało właśnie pierogów, typowego schabowego czy naszych zwykłych mielonych i im zasmakowało. Ba, zdarzają się tacy którzy i bigos zjedzą z tym że z tym rzeczywiście słabiej.

Uzasadnienie? wystarczy porównać ilość zaopatrujących się w polskich sklepach anglików ,teraz i kilka lat temu.
Osobiście uważam iż otwieranie w tej chwili (przy tak dużej konkurencji) sklepu czy baru i nastawianie się tylko na polskiego konsumenta jest skazane może nie na porażkę ale na pewno na znacznie mniejsze zyski.

Taka ciekawostka.
Jeszcze 8 lat temu w Liverpoolu był 1 (jeden) polski sklep. W tej chwili jest ich ponad 20. Na pewno nie bazują tylko na polskim kliencie. Ale fakt, nadal nie ma porządnej restauracji.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

AgentOrange

Post #6 Ocena: 0

2016-03-25 17:05:11 (8 lat temu)

AgentOrange

Posty: 2362

Mężczyzna

Z nami od: 17-05-2015

Skąd: Twickenham

U mnie w Teddington jest polski lokal (Gosia's Cafe and Deli, zopacz opinie na tripadvisor. Standard jest znacznie wyższy niż typowy 'polski sklep'), który serwuje polskie jedzenie. Zawsze nabite jest Anglikami, polaków w tej okolicy jest mało, szczególnie takich co by się żywili na mieście.
Emigracja polska w UK jest raczej biedna, Polacy tutaj albo wykonują proste i kiepsko płatne prace i żyją z zasiłków albo chcą się szybko dorobić i wrócić.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Dwunasty

Post #7 Ocena: 0

2016-03-25 17:15:58 (8 lat temu)

Dwunasty

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2016-03-25 16:50:58, Han4mi napisał(a):

Nie mam zamiaru sprzedawać wyrobów garmażeryjnych do Polskich sklepów, tylko serwować, gorące, pyszne, polskie jedzenie w swoim lokalu.


Ja to rozumiem, ale skoro chcesz bazować tylko na Polakach to myślę iż większość wybierze równie dobre, gorące, dowiezione do domu pierogi np. pani Gosi. Do knajp chodzi więcej anglików aniżeli Polaków. Taka kultura.


ps. A co do istniejących już miejsc w Londynie to chyba jednak ich trochę jest :)


Ps. W zadnym wypadku nie zamierzam zniechęcać, Twoje pieniądze. Szczerze również życzę powodzenia. Osobiście jednak jeśli będę miał zjeść w mieście to zjem coś innego, nieznanego. Pierogi to jednak w domu lub domowej roboty:)




ediy: Tak z ciekawości zapytam bo pewnie już to sprawdzaliście jaki czynsz za lokal mniej więcej przewidujecie?. Pytam o czynsz + buissnes tax rate.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

AgentOrange

Post #8 Ocena: 0

2016-03-25 17:24:46 (8 lat temu)

AgentOrange

Posty: 2362

Mężczyzna

Z nami od: 17-05-2015

Skąd: Twickenham

Cytat:

Zdaję sobie sprawę z konkurencji na rynku.
Nie mam zamiaru sprzedawać wyrobów garmażeryjnych do Polskich sklepów, tylko serwować, gorące, pyszne, polskie jedzenie w swoim lokalu. Nie widzę na mapie londynu lokalu, który serwuje kilkanaście rodzajów pierogów. Czy mógłbyś jakiś wskazać?


Ja jadłem całe życie pierogi - i na razie mi starczy. A jedzenie od Hindusa czy Koreańczyka przynajmniej może być ciekawe. W Londynie jest taki wybór kuchni z całego świata że tylko zakuty łeb mógłby jeść wkoło te same pierogi.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

cris82

Post #9 Ocena: 0

2016-03-25 17:28:03 (8 lat temu)

cris82

Posty: 10563

Mężczyzna

Z nami od: 16-11-2014

Skąd: .

"
Uzasadnienie? wystarczy porównać ilość zaopatrujących się w polskich sklepach anglików ,teraz i kilka lat temu.
Osobiście uważam iż otwieranie w tej chwili (przy tak dużej konkurencji) sklepu czy baru i nastawianie się tylko na polskiego konsumenta jest skazane może nie na porażkę ale na pewno na znacznie mniejsze zyski. "

nie wiem skad to skopiowales ale nie oddaje to za bardzo rzeczywistosci wynajmuje od polki pokoj ktora przepracowala ostatnie 5 lat w 2 polskich sklepach dobrze prosperujacych podpotywalem ja wlasnie o to i...
mowila ze angole jak wpadaja to po piwa ktore raz ze dobre a dwa przystepne cenowo a anglikow ktorzy kupuja produkty spozywcze moglaby policzyc na palcach jedej reki
w leicester ktore zaraz po londynie jest drugim skupiskiem polakow w anglii sprawa wyglada tak ze kilka "restauracji " juz bylo i splajtowaly nie wiem dlaczego :) ale obecnie jest jedna ktora wyglada na dobrze prosperujaca nawet bardzo ja zagladam tam tylko na weekendy jak mam ochote na schabowego ktoryry jest naprawde spory i dobry dotego kompocik;) ostatnio jak bylem to zauwazylem ze ta knajpke wyczaili litwini przychodza tam na obiady byla tez rodzina hindusow mysle ze najgorszy jest ten pierwszy krok nawet ja bylem malo przekonany bo bedac w anglii 2 razy w tygodniu wcinalem na miescie i wychodzilem z zalozenia ze schabowego moge zrobic a hinduskie bardzo lubie i chetnie chodze
za to ten polski punkcik pomimo ze maly to fajny schludny i ciepply widac ze nie robili remontu za 50f
maja 6 moze siedem stolikow plus na wynos nieduze menu np ostatnio
schabowy ziemniaki
takie wielgachne pyzy z miesem domowej roboty
gulasz
i kompocik ktory podbil moje serce hehe
koszt naprawde sporego obiadu to 6f a dostajesz domowy posilek ogolnie jestem na tak bywam tam na weekendy w tygodniu czasami cos na wynos
ale!!! jest haczyk to jest jedyna taka knajpka chyba na typowo polskiej ulicy nie wiem jakby prosperowala gdyby miala konkurencje ale na plus ze litwinow sporo tam chodzi noi ta rodzina hindusow wcinajaca polskiego schwboszczaka byla zaskoczeniem :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Dwunasty

Post #10 Ocena: 0

2016-03-25 17:36:26 (8 lat temu)

Dwunasty

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2016-03-25 17:28:03, cris82 napisał(a):


nie wiem skad to skopiowales


To moje zdanie.



A co do kilku restauracyjek które splajtowało...hmmm. Może nastawiali się wyłącznie na polskiego klienta?

Co do hindusów i schabowego, to oni maja coś podobnego tylko panierka ma duża ilość curry.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 5 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,