Ja mam problem wypowiedzeniem imion pochodzenia arabskiego albo hinduskiego i czasem mnie to "wali", ze ktos nieumie powiedziec mojego imienia albo syna gdzie przekrecaja jak tylko sie da (Błażej).
Str 4 z 14 |
|
---|---|
ruuuda | Post #1 Ocena: 0 2014-09-29 20:03:06 (11 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2013 Skąd: brak |
Tu chyba nie chodzi o imiona ale o fakt , czy nasze dzieci beda umialy poslugiwac sie wprzyszlosci jez. polskim, czy beda umialy byc Polakami na ziemi Angielskiej ?
Ja mam problem wypowiedzeniem imion pochodzenia arabskiego albo hinduskiego i czasem mnie to "wali", ze ktos nieumie powiedziec mojego imienia albo syna gdzie przekrecaja jak tylko sie da (Błażej). Korzystaj z dnia. Jutro jeszcze dniem nie jest.
|
Post #2 Ocena: +1 2014-09-29 20:11:33 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kardam | Post #3 Ocena: 0 2014-09-29 21:32:51 (11 lat temu) |
Z nami od: 04-07-2013 Skąd: North East |
Ruuuda z tym jak ktoś wypowiada, to jeszcze nie problem, gorzej jak dokumenty przychodzą z dziwnymi wersjami imienia i nazwiska. Ale nie o tym temat
![]() Ja mam nadzieję, że obie córcie talent do języków obcych odziedziczą po tacie, nie po mamie. Niestety ale ja mam ogromny problem z nauką języków obcych i np słowa które poznałam tutaj w czasie codziennego użytkowania nie potrafię szybko, sprawnie przetłumaczyć na polski i w czasie rozmów niestety czesto zdąża mi się pongliszować np gdy mówię mężowi co danego dnia załatwiłam, albo coś opowiadam rodzinie z Polski. Wiem, że to może wpłynąć na naukę polskiego moich dzieci ![]() |
Post #4 Ocena: 0 2014-09-29 21:56:26 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #5 Ocena: 0 2014-09-29 23:07:00 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2014-09-29 23:36:19 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Capricorn | Post #7 Ocena: 0 2014-09-30 00:13:45 (11 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2012 Skąd: South East |
Moja corka niedawno skonczyla 2 lata i wlasciwie dopiero uczy sie mowic i juz widze, ze chetniej mowi po angielsku. W domu po polsku rozmawiamy, ale telewizje ogladamy angielska. Ksiazki czytamy jej po polsku i po angielsku.
Corka chodzi do zlobka, zaczela jak miala niespelna 8 miesiecy, wiec angielskiego zaczela szybko sie uczyc. W zlobku ma najlepsza przyjaciolke, 3-latke. Tak sie sklada, ze to 'polska' dziewczynka, ktora juz wymiata swobodnie po angielsku. Kiedys nawet o czyms mi opowiedziala, oczywiscie po angielsku. Ja sie do corki staram po polsku mowic, ale przyznaje z reka na sercu, ze jesli jestesmy w towarzystwie miedzynarodowym, to zdarza mi sie mowic do niej po angielsku. Albo jesli widze, ze czegos nie zrozumiala, to powtorze pytanie rowniez po angielsku. Sama mnie zaskakuje znajomoscia jezyka juz w tym wieku. Nie zdawalam sobie sprawy z tego, jak wiele slow po angielsku juz umie powiedziec. Bede sie starac na ile moge, uczyc ja polskiego i przyblizac polska kulture, ale jednoczesnie wiem, ze jest Brytyjka polskiego pochodzenia i na sile Polki z niej nie zrobie. I mysle, ze to jest problem wielu Polakow, ze nie potrafia sie z pewnymi faktami sie pogodzic. Owszem, wazne jest uczenie naszych dzieci naszej kultury, jezyka, zwyczajow, chocby po to, by mialy swobodny kontakt z rodzina w Polsce, ale jednoczesnie nie jestesmy w stanie (a przynajmniej zadnemu z moich znajomych z dziecmi w UK jeszcze sie to nie udalo) zmienic faktu, ze ostatecznie angielski bedzie dla nich pierwszym jezykiem. Taka ciekawostka. Kiedys spotkalam dzieci moich znajomych na placu zabaw. Byly ze swoja babcia, ktora przyjechala w odwiedziny z Polski. Dziewczynki w wieku ok 10 i 5 lat miedzy soba mowily po angielsku i bylo to zupelnie naturalne. W lecie lecac z Luksemburga do Anglii, siedziala na sasiednich siedzeniach rodzina. Mama i dwoje dzieci, chlopiec ok 8 lat i dziewczynka ok 6 lat. Dzieci miedzy soba po angielsku, od razu widac bylo, ze tu chowane. Matka Niemka, zadawala im pytania po niemiecku, czytala niemiecka ksiazke im. Dzieci zupelnie swobodnie odpowiadaly jej po angielsku i wszyscy sie doskonale rozumieli. A dla tych Polakow w UK, ktorzy z angielskim maja problem, takie rozmowki z dziecmi moga byc bardzo pozyteczne ![]() |
Post #8 Ocena: 0 2014-09-30 08:09:49 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #9 Ocena: 0 2014-09-30 08:12:18 (11 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Turefu | Post #10 Ocena: 0 2014-09-30 09:16:34 (11 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Brytyjka polskiego pochodzenia....chyba czegos nie rozumiesz ty.Jezeli dziecko ma dwoje rodzicow Polakow to dziecko nie jest brytyjczykiem czy nepalczykiem ale POLAKIEM,nawet jak zrzekniesz sie obywatelstwa polskiego to i tak nie zmieni to faktu ze jestescie Polakami i wasze dziecko tez! 2 letnie dziecko ledwo co gada a ty oczywiscie juz wyzszosc jezyka angielskiego zauwazylas.... Mieszkam tu juz 10 lat i w zyciu gorszych glupot nie slyszalam... Kolega, urodzony i wychowany w UK,ma obu rodzicow Hiszpanow, hiszpansko brzmiace nazwisko, swietnie mowi po hiszpansku i regularnie odwiedza Hiszpanie. Zapytany o narodowosc mowi :"Jestem Brytyjczykiem". Jestem dziwnie przekonana,ze dziewczynka w przyszlosci bedzie o sobie mowic:" Jestem Brytyjka polskiego pochodzenia". |