Str 12 z 14 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
dylacom |
Post #1 Ocena: +1 2014-10-01 19:59:59 (11 lat temu) |
 Posty: 91
Z nami od: 12-01-2011 Skąd: west midlands |
Cytat:
ni to anglicy ni to polacy takie ch...wie co
mysle ze nasze dzieci beda bardzo dobrze wiedzialy kim sa: brytjczykami polskiego pochodzenia. beda uznawaly ten kraj jako swoj dom i miejsce na ziemi, a Polske jezeli ich rodzice ich tego nauczyą, beda traktowac jako kraj pochodzenia ich urodzicow ktory nalezy szanowac, starac sie kochac, odwiedzac i przekazywac ta wiedze dalej. Dokladnie tak jak sie stalo z dziecmi powojennej Polskiej Emigracji.
To my teraz czujemy sie ni to Polsko nie to angielsko- to jest nasz problem, a nie naszych dzieci. W glebi duszy Chcielibysmy byc w Polsce i zeby nasze dzieci, nowe Polskie pokolenie nauczylo sie i przezylo to co my. Tesknimy za rodzina i przyjaciolmi, za polska jesieniem, i niedzielnym obiadem u rodzicow (ktorego bardzo czesto nie docenialismy kiedy sie obydwal). Z drugiej strony czujemy sie tu dobrze gdzie zalozylismy rodziny, doceniamy brytyjska polityke i procedury. I mimo frustracji nie myslimy nawet o wyjezdzie, bo wiemy ze w Polsce byloby duzo gorzej.
To nasze rodarcie miedzy krajami nie bedzie dotyczylo naszych dzieci, i nie ma tu znaczenia ile im pokazamy, nauczymy lub jak bardzo bedziemy pragneli zeby pokochali nasza Polske, ktora zostawilismy za plecami i do ktorej tak tesknimy. Oni beda u siebie w domu. my nigdy. I to bedzie w gruncie rzeczy nasza wina i tego co mamy w glowach, niz braku goscinnosci ze strony brytyjskiej.
|
 
|
 |
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2014-10-01 20:00:34 (11 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
Awa |
Post #3 Ocena: 0 2014-10-02 15:07:18 (11 lat temu) |
 Posty: 264
Z nami od: 02-08-2006 Skąd: Manchester |
Cytat:
2014-10-01 19:55:44, Adacymru napisał(a):
PS Jak mam wnuczka zestrofowac to zawsze robie to po angielsku... po co ma sie mu polski z nagana kojarzyc...
Oooops! No to u mnie kojarzy sie mlodemu jednoznacznie, ostatnio mnie poinformowal: 'juz nie musisz mowic po polsku, przeciez wyzdrowialem i sie lepiej czuje...'
A podchodzac juz czysto pragmatycznie, bez moralno-patriotycznych rozwazan, to umiejetnosc mowienia po polsku w dziecinstwie bardzo ulatwi nauke jezykow obcych w przyszlosci, bez przedzierania sie przez tlumaczenie co to deklinacje i koniugacje. Nauka jezykow obcych w UK to orka na ugorze, bo wszystkie w porownaniu z angielskim sa o wiele trudniejsze, a szczegolnie tzw. 'podstawy'.
Awa
|
 
|
 |
|
Moderator |
Post #4 Ocena: 0 2022-03-12 21:53:42 (3 lata temu) |
 Posty: 465

Z nami od: 19-04-2012 Skąd: Wielka Brytania |
Przeniesiona dyskusja jezykowa z watku o Ukrainie:
Cytat:
2022-03-12 19:47:55, iwona38 napisał(a):
Jak mozna nie nauczyc swoich dzieci ojczystego jezyka? Dla mnie to kompletnie niezrozumiale. To z jakim narodem ty sie utozsamiasz? Ukrainskim, polskim a moze angielskim?
Cytat:
2022-03-12 20:08:15, iwona38 napisał(a):
A twoje dzieci, jesli je masz, mowia po polsku czy po angielsku?
Cytat:
2022-03-12 20:23:55, daavid napisał(a):
mówią w obu językach. W opinii znajomych moich znajomych "babć" tj. mam znajomych którzy też mają dzieci w UK, mówią doskonale. Ja widzę jakieś błędy...
Cytat:
2022-03-12 20:59:48, Maat17 napisał(a):
Cytat:
2022-03-12 19:47:55, iwona38 napisał(a):
Jak mozna nie nauczyc swoich dzieci ojczystego jezyka? Dla mnie to kompletnie niezrozumiale. To z jakim narodem ty sie utozsamiasz? Ukrainskim, polskim a moze angielskim?
To ja odpowiem. Mam znajoma, ona Polka on nie. Dziecko jako male z mama uczylo sie polskiego, ale jemu sie nie podobalo, bo wlasnego dziecka nie rozumial I zrezygnowali.
Tak ze nie ma sie co dziwic. Chciala mama by chodzil do polskiej szkoly w soboty. Nienawidzil…sobotniej szkoly. Wszyscy wolne na weekend a on nie.
Tak ze nie mozna oceniac. To jest mlody Polak, ktory polskiego nie umi, a takich jest wiecej.
Cytat:
2022-03-12 21:05:58, Turefu napisał(a):
Cytat:
2022-03-12 19:47:55, iwona38 napisał(a):
Jak mozna nie nauczyc swoich dzieci ojczystego jezyka? Dla mnie to kompletnie niezrozumiale. To z jakim narodem ty sie utozsamiasz? Ukrainskim, polskim a moze angielskim?
To jest o wiele czestsze, niz sie wydaje. Jesli tylko jedna osoba w rodzinie mowi danym jezykiem , a reszta i cale inne otoczenie dziecka innym, to bardzo jest nauczyc je ojczystego jezyka. Ojczystego dla rodzica, ale nie dla dziecka. Jego ojczystym jezykiem jest ten, gdzie sie ono wychowuje.
Cytat:
2022-03-12 21:14:37, iwona38 napisał(a):
Chyba zartujecie, nauka jezyka trudna? Jak rozmawiasz z dzieckiem od urodzenia w kilku jezykach to dziecko bedzie wielojezyczne. Nawet nie bedzie widzialo roznicy kiedy sie bedzie poslugiwalo kilkoma jezykami rownoczesnie. To moze mu tylko pomoc w przyszlosci. I nie trzeba zabierac mu weekendow na dodatkowa szkole.
A co do partnera, ktoremu sie to nie podoba to podpowiadam, ze dziecko nie jest wlasnoscia jednego rodzica.
Ale temat nam sie troche rozmyl, sorry to z mojej winy.
Cytat:
2022-03-12 21:26:34, dominikana36 napisał(a):
Tu chyba chodzi o co innego. W zyciu nie spotkalam w UK dziecka z korzeniami chinskimi, tajskimi, pakinstanskimi czy portugalskimi, kt nie mowiloby w jezyku ojczystym rodzica. I chodzi mi rowniez o malzenstwa mieszane. Nie rozumiem dlaczego ojciec Portugalczyk, ozeniony z Angielka majacy z nia dziecko urodzone w UK, kt chodzi do ang szkoly nie ma problemu, zeby corke nauczyc komunikatywnego portugalskiego, a narody slowianskie maja w analogicznej sytuacji zdecydowany klopot.
Ba, znam malzenstwo Polki i Greka, tu w UK. Dzieci oczywiscie mowia po ang biegle, po grecku swobodnie i nawet czytaja. Z polskim drama..rodzice komunikuja sie po ang...i to obala teorie o stopniu trudnosci jezykowej- grecki jest jezykiem trudnym, z innym alfabetem.
I do dzis czuje irytacje, slyszac matki roznorodnego pochodzenia, kt do dzieciakow zwracaja sie po angielsku- i to niestety w fatalnym wykonaniu bo znaja go delikatnie mowiac kiepsko, nawet pomijajc akcent.
Karjo przenies prosze do Polak Maly
Cytat:
2022-03-12 21:36:06, daavid napisał(a):
Cytat:
2022-03-12 21:26:34, dominikana36 napisał(a):
Nie rozumiem dlaczego ojciec Portugalczyk, ozeniony z Angielka majacy z nia dziecko urodzone w UK, kt chodzi do ang szkoly nie ma problemu, zeby corke nauczyc komunikatywnego portugalskiego, a narody slowianskie maja w analogicznej sytuacji zdecydowany klopot.
Karjo przenies prosze do Polak Maly
Cytat:
Cytat:
Nie rozumiem dlaczego nie rozumiesz i masz z tym problem. Każdy jest w innej sytacji, nie ma sensu oceniać innych. Dla mnie było oczywiste, że do dzieci będę mówił do dzieci w języku polskim z wielu względów i nie będę ich uczyć angielskiego bo mój jest bardzo niedoskonały. Córka ma najlepsze oceny z jezyka angielskiego w grammar school. Po polsku pisze, choć jej nie uczyłem. Ale daleki jestem od oceniania innych.
|
 
|
 |
|
andyopole |
Post #5 Ocena: 0 2022-03-12 22:29:44 (3 lata temu) |
 Posty: 13536
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Parę lat temu byłem na wakacjach na Jamajce. Pojechaliśmy na całodniową wycieczkę dookoła wyspy gdzie poznaliśmy parę z Canady, wiekowo 30+.
Oboje urodzeni w Kanadzie. Wykształceni, inteligentni, dowcipni ludzie.
Ona, Ukrainka, pięknie rozmawiała po ukraińsku. On, syn Polki i Niemca. Ani słowa po polsku ani po niemiecku. Wstyd, a mógł mieć dwa języki za darmo.
|
 
|
 
|
|
|
iwona38 |
Post #6 Ocena: 0 2022-03-12 22:46:36 (3 lata temu) |
 Posty: 2377
Z nami od: 20-04-2007 Skąd: Anglia |
Znam rodzine z trojka dzieci, ona z Estonii on Polak. Dzieci biegle komunikuja sie po polsku, estonsku, rosyjsku i angielsku. Tylko pozazdroscic rodzicom rozumu. Nie kupuje w Amazonie.
|
 
|
 |
|
daavid |
Post #7 Ocena: 0 2022-03-13 00:05:30 (3 lata temu) |
 Posty: 6722
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Protestuje przeciwko tak prostemu ocenianiu ludzi.
Znam różne mieszane pary u różnie to wychodzi. Znajoma chciałaby żeby dziecko rozmawiało po polsku, jej partner, Anglik z którym często rozmawiam, nie ma nic przeciwko temu bo zdaje sobie sprawę, że dwujęzyczne dzieci są bardziej inteligentne, ale jakoś im nie wychodzi. W najbliższym otoczeniu tylko ona mówi po polsku, dzieci często są u teściów ect. i jakoś im to słabo wychodzi.
Mam kuzynkę, wychowaną poza Polską, w zupełnie obcym środowisku. Mówi prawie bezbłędnie, ale zawsze czuła dużą bliskość z polską rodziną i często przyjeżdżała do Polski, prawie całe wakacje była w Polsce, rok do roku.
Znam też dzieci Polaków, które ledwo co dukają...
|
 
|
 |
|
Turefu |
Post #8 Ocena: 0 2022-03-13 09:26:30 (3 lata temu) |
 Posty: 4373
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Mój syn wychowuje się w mieszanej rodzinie. Rozumie polski, ale z mówieniem kiepsko. Dzieci to sprytne stworzenia , szybko się orientują , po co mówić językiem , którym posługuje się tylko jedna osoba? Po pobytach w Polsce jego język mówiony się poprawia na jakiś czas. A jak przy okazji jego polscy kuzyni lubią sobie pogwarzyc z nim po angielsku, to naprawdę trudno dziecku wytłumaczyć , po co mu polski.
Kiedyś syn chodził do polskiej szkoły . Porażka . Wszystkie dzieci pochodziły z polskich rodzin , były otoczone polskim językiem od urodzenia i program szkoły polegał na opowiadaniu bajek o Smoku Wawelskim. Mój wesoły , towarzyski synek płakał , kiedy miał tam iść . Wyciągnęłam go stamtąd , co się ma dzieciak męczyć .
Kiedyś byłam świadkiem sceny. Dzieci , na oko ośmiolatki, bawią się na placu i rozmawiają po angielsku. Podchodzi mama i wola je po polsku do domu. Dzieci odpowiadają po polsku i idą , dalej rozmawiając między sobą po angielsku. Czy dzieci tych dzieci dalej będą mówiły po polsku, nie wiem, wątpię .
|
 
|
 
|
|
Wembley75 |
Post #9 Ocena: 0 2022-03-13 09:35:22 (3 lata temu) |
 Posty: 772
Z nami od: 26-12-2021 Skąd: Wembley |
Mój syn mówi biegle po polsku
Tak samo jak czyta i pisze
Jak szedł do primary school nie znał j.angielskiego
Teraz mając 13 lat będzie mówić 3 językach obcych...
|
 
|
 |
|
iwona38 |
Post #10 Ocena: 0 2022-03-13 09:39:07 (3 lata temu) |
 Posty: 2377
Z nami od: 20-04-2007 Skąd: Anglia |
To wszystko zalezy od podejscia rodzicow. Wielu rodzicow chce aby ich dzieci uczyly sie jezykow obcych np. angielskiego, niemieckiego, francuskiego czy hiszpanskiego i placa za to gruba kase. Wielu rowniez nie przyklada do tego wiekszej wagi. Moim zdaniem jesli jest ku temu okazja to nalezy ja wykorzystac i uczyc swojego jezyka swoje dzieci. Daavid slusznie zauwazyl ze dzieci dwujezyczne rozwijaja sie inaczej. Dlaczego to im odbierac? Nawet jesli dziecko nie chce mowic w jezyku mamy czy taty to i tak bedzie go rozumial i jesli zajdzie taka potrzeba to go wykorzysta. Jak widac w dzisiejszym swiecie nigdy nie wiadomo co przyniesie nam los, moze ten jezyk przyda sie w przyszlosci.
Nie kupuje w Amazonie.
|
 
|
 |
|