Zwolnienie od lekarza bylo potrzebne do zwolnienia z zajec WF.
Carpe diem.
Str 4 z 8 |
|
|---|---|
| Richmond | Post #1 Ocena: 0 2014-08-19 14:42:33 (11 lat temu) |
 Posty: 29584 
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Zwolnienie od lekarza w szkole w PL? W szkole, to wystarczalo usprawiedliwienie od rodzicow.
Zwolnienie od lekarza bylo potrzebne do zwolnienia z zajec WF. Carpe diem.
|
|
|
|
| kik1976 | Post #2 Ocena: 0 2014-08-19 14:44:50 (11 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
to bylojakies 20-30 lat temu
 tak, musialam nosic zwolneinia od lekarza. tutaj moja corka rowniez, wiec nie jestem zdziwiona..
do tego rowniez byly kary pieniezne, moglabyc nawet kar poprawczaka, albo areszt dla rodzica, ktory nie posylal dziecka do szkoly, ale to juz skrajne. najczesniej konczylo sie nagana albo spadochroniastwem. kaza nieobecnosc musial byc usprawiedliwiona. w podstawowce wystarczylo pismo rodzica, chociaz niekiedy chcieli zwolneinie lekarskie, a w sredniej, to zwolnienie,zwlaszcza, jak chorubsko trwalo dluzej niz tydz. [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 19-08-2014 14:49 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
| predatorstopa | Post #3 Ocena: 0 2014-08-19 14:48:17 (11 lat temu) |
 Posty: 552
Z nami od: 05-03-2013 Skąd: leicester |
Tak ja do zawodowki tez musiała mieć zwolnienie lekarskie a tu po prostu dzwonie do szkoły ze syn jest chory
|
|
|
|
| Richmond | Post #4 Ocena: 0 2014-08-19 14:48:45 (11 lat temu) |
Posty: 29584
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ja nigdy, ani w podstawowce, ani w liceum. Mysle, ze to bylo w tym samym czasie
Carpe diem.
|
|
|
|
| kik1976 | Post #5 Ocena: 0 2014-08-19 14:50:25 (11 lat temu) |
Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
widac mialam gorliwych dyrektorow
 Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
| |
|
| jedrek | Post #6 Ocena: 0 2014-08-19 16:24:11 (11 lat temu) |
 Posty: 564 
Z nami od: 02-11-2006 Skąd: London |
Edukacja dzieci oczywiscie jest bardzo wazna. Ale wyjazdy rodzinne sa tez wazne. A pozatym mowi sie ze podroze ksztalca przeciez, a czas spedzony na wakacjach z rodzicami...bezcenne.
Nie uwazam, ze skrzywdzilem swoje dziecko zabierajac je ze szkoly na 4 szkolne dni w ciagu calego roku. Jak mawial moj kolega: wszystko mozna co nie mozna, byle z wolna i ostrozna. ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
|
|
|
|
| clockwork_orang | Post #7 Ocena: 0 2014-08-19 16:51:03 (11 lat temu) |
 Posty: 10572 Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2014-08-19 14:50:25, kik1976 napisał(a): widac mialam gorliwych dyrektorow
z tego co pamietam, to byly dzienniczki ucznia do korespodencji nauczyciela z rodzicami... wystarczylo tam wpisac powod nieobecnosci (falszerstwa byly nagminne po wagarach)
|
|
|
|
| kardam | Post #8 Ocena: 0 2014-08-19 20:37:52 (11 lat temu) |
 Posty: 2127
Z nami od: 04-07-2013 Skąd: North East |
Cytat: 2014-08-19 16:51:03, clockwork_orange napisał(a): Cytat: 2014-08-19 14:50:25, kik1976 napisał(a): widac mialam gorliwych dyrektorow
z tego co pamietam, to byly dzienniczki ucznia do korespodencji nauczyciela z rodzicami... wystarczylo tam wpisac powod nieobecnosci (falszerstwa byly nagminne po wagarach)
Fałszerstwa, ale cóż zas fałszerstwa? Wystarczyło podmienić dzienniczek i samemu złożyć wzór podpisu po czym samemu się usprawiedliwiać  w liceum zmieniali się nam wychowawcy jak w kalejdoskopie, nikt się nie zorientował że pół klasy tak robiło
|
|
|
|
| kik1976 | Post #9 Ocena: 0 2014-08-19 20:43:36 (11 lat temu) |
Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
coz,a u nas wszyscy znali sie jak lyse konie , wiec ....
nie wiem mzoe zalezalo to od regionu czy wielkosci miasta. ja nie musialm niczego podrabiac i nie chodzilam na wagary, a jakos sobie zyje.
co do dzieci, to po skonczeniu 18 lat moga robic co chca, nawet chodzic na wagary, tylko niestety beda ponosic konsekwencje. kazdy nasz ruch , czyn ma jakies konsekwencje, nalezy o tym pamietac. dziecko te z musi to wiedziec. Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
| oooiiiooo | Post #10 Ocena: 0 2014-08-20 14:10:56 (11 lat temu) |
 Posty: 10
Z nami od: 18-08-2014 Skąd: B |
Cytat: Pierwsze słyszę zeby w prywatnych szkołach rodzic mógł robić dziecku wolne kiedy chce.Jeżeli nie chciał dac wolnego od szkoły trzeba było zadzwonić ze jest chore. Chodzi o to ze ten nowy przepis, ktory zabrania dyrektorowi wydac pozwolenia na opuszczenie szkoly, nie dotyczy szkol prywatnych. Czyli w szkole prywatnej ide do dyrektora i mowie ze jade na 3 dni do Francji bo teraz jest mega tanio. Dyrektor moze sie zgodzic albo nie. W szkole panstwowej dyrektor nie ma prawa wydac zgody. Jezeli chodzi o dzwonienie ze jest chore, tak mozna, ale a) wole nie klamac, b) jak mam synowi wytlumaczyc zeby nie mowil nic w szkole ze za 2 dni jedzie na wakacje zobaczyc babcie i kuzynow? I ze jakby co to zeby tak srednio wygladal no bo nigdy nie wiadomo, moze zachorowac... Nie, wole normalnie miec zgode od dyrektora. A jestem pewien ze dostalbym zgode gdyby dyrektor mogl ja wydac. [ Ostatnio edytowany przez: oooiiiooo 20-08-2014 14:24 ] |
|
|
|
Wczytuję dane...