A mozna spytac gdzie prace dostales? Jaka firma?
[ Ostatnio edytowany przez: slonecz 23-10-2012 21:06 ]
Str 2 z 3 |
|
---|---|
slonecz | Post #1 Ocena: 0 2012-10-23 20:55:26 (13 lat temu) |
Z nami od: 12-11-2009 Skąd: sheffield |
dla pocieszenia Wybourn jest gorsze od Manor, wystaczy sie rozejrzec jaki "syf" na okolo.
A mozna spytac gdzie prace dostales? Jaka firma? [ Ostatnio edytowany przez: slonecz 23-10-2012 21:06 ] |
gregory61 | Post #2 Ocena: 0 2012-10-23 21:30:02 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 18-01-2008 Skąd: Londyn |
Cytat: 2012-10-23 12:07:53, nagoora1987 napisał(a): Tak jak pisalem, przenioslem sie do Sheffield. To juz 3 dzien tutaj a sytuacja nie wyglada wesolo ![]() Miasto caly czas za mgla, co samo z siebie buduje przytlaczajaca atmosfere, ale zostawmy to. Wprowadzilem sie do ladnego domku, gdzie jeszcze mieszka poprzednia lokatorka. No wlasnie i tu sie zaczelo. Wiedzialem, ze ma wypowiedzenie do konca pazdziernika, a ona poinformowala mnie wczoraj w mily sposob, ze jezeli Council jej nic nie da w najblizszych dwoch tygodniach, to ona niestety ale bedzie musiala tu zostac. A ja mam sie wprowadzic z dzieckiem i narzeczona. Malo tego, dostalem informacje, ze mieszkam na jednej z najgorszych dzielnic i lepiej siedziec tu cicho jak mysz pod miotla. U gory Manor, po lewej Park Hill itd. A przeciez zalezy mi na bezpieczenstwie synka i narzeczonej. Nigdy nie mialem problemow, z kazdym sie dogadywalem...heh. Sasiedzi funduja pobudki krzykami o 7 rano. Kobieta krzyczy na swoje dzieci cos w stylu: ''F**k yaaaaaa''Smuci mnie to, bo wlasnie od halasu moje dziecko i narzeczona mialy uciec. Tu jest chyba troche lepiej. Mieszkanie jest ladne cieple i przytulne... Praca, ktora mi zalatwila firma okazuje sie byc praca na maskymalnie 170 godzin w miesiacu. Gdzie ja potrzebuje kolejne 30 zeby miec za co wyrzywic rodzine. Na zasilki nie mam co liczyc, bo przeciez mieszka z nami ta lokatorka, moja kobieta nie ma NIN.. Powie mi ktos co ja mam zrobic? Bo juz naprawde wymiekam... ![]() A czy ja Ciebie nie oszczegalem?pisalem tobie ze tutaj sa najgorsze rejony w Anglii,poczekaj jak jeszcze stracisz prace to Londyn bedziesz wspominal z lzami w oczach.Nie chce Ciebie martwic,ale to dopiero poczatek gory lodowej.Zycze powodzenia. |
slonecz | Post #3 Ocena: 0 2012-10-23 22:10:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 12-11-2009 Skąd: sheffield |
Gregry nie przesadzaj z tymi rejonami, bo wszedzie dobrze gdzie nas nie ma. Wiadomo to kazdemu, ze kazde miasto czy dzielnica ma swoje dobre i zle strony a "f****"- nie na dzieci przez jedna czy druga Narodowosc jest dosc powszednie, szczegolnie w dzielnicach typu "council". Ja mieszkam w Sheffield prawie 7 lat i uwielbiam to miasto. Prawdopodobnie jeden z najpieknieszych regionow w UK.
|
Post #4 Ocena: 0 2012-10-23 23:24:40 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
no_wayy | Post #5 Ocena: 0 2012-10-24 01:14:09 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-01-2007 Skąd: Sheffield |
Gadaj z landlordem, iż albo załatwi kwestię lokatorki, albo po 31 wymieniasz zamki gdyż masz umowę najmu :D
Brakujące 30h może gdzieś indziej znajdź? Nie znam Twojej sytuacji, wykształcenia, zawodu etc., ale jest kilka agencji w mieście no i markety często szukają. Idą święta więc z pracą powinno być lepiej ![]() Powodzenia ![]() |
|
|
zuza11 | Post #6 Ocena: 0 2012-10-24 07:58:30 (13 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2012 Skąd: South Yorkshire |
...do 30 jesteś w Polsce,a wcześniej piszesz że od 3 dni jestes w Sheffield...Pierw przygotuj "grunt",a potem sprowadzaj dziewczynę!Na pomocy innych trudno jest budować swoją przyszłość.Odrobina wyobraźni,bo potem płacz i wołanie o pomoc!Mimo wszystko powodzenia i podjęcia mądrych decyzji!
|
nagoora1987 | Post #7 Ocena: 0 2012-10-24 17:10:46 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-10-2012 Skąd: Sheffield |
Sorry zuza ale ten grunt przygotowywalem 9 miesięcy na południu Angli . Także nie jest tak ze liczyłem na lud szczęścia tylko je***la mnie lawina nieszczęść. I co złego jest w pytaniu ludzi? pod warunkiem ze na tym nie zarabiają oczywiście...
|
nagoora1987 | Post #8 Ocena: 0 2012-10-24 17:22:49 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-10-2012 Skąd: Sheffield |
Myślę o powrocie do Polski...albo poprzedniej pracy. Ale wiem, ze jak to zrobię, to będę czuł ze uciekłem, ze nie spróbowałem, nie stawiałem czoła. Sytuacji trudnych było wiele, ale siłą wiary plus wsparcie ludzi którzy przeszli to samo pomogły mi przetrwać i było lepiej. Tu jest jeszcze ciężej, bo nie chodzi tylko o mnie....
|
nagoora1987 | Post #9 Ocena: 0 2012-10-24 17:27:22 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-10-2012 Skąd: Sheffield |
Myślę o powrocie do Polski...albo poprzedniej pracy. Ale wiem, ze jak to zrobię, to będę czuł ze uciekłem, ze nie spróbowałem, nie stawiałem czoła. Sytuacji trudnych było wiele, ale siłą wiary plus wsparcie ludzi którzy przeszli to samo pomogły mi przetrwać i było lepiej. Tu jest jeszcze ciężej, bo nie chodzi tylko o mnie....
|
tomaszzet | Post #10 Ocena: 0 2012-10-24 17:55:31 (13 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Cytat: 2012-10-24 17:27:22, nagoora1987 napisał(a): Myślę o powrocie do Polski...albo poprzedniej pracy. Ale wiem, ze jak to zrobię, to będę czuł ze uciekłem, ze nie spróbowałem, nie stawiałem czoła. Sytuacji trudnych było wiele, ale siłą wiary plus wsparcie ludzi którzy przeszli to samo pomogły mi przetrwać i było lepiej. Tu jest jeszcze ciężej, bo nie chodzi tylko o mnie.... Nie łam się. Zmień chate na dobra dzielnicę. To ważne by mieć spokój. Dobra dzielnica to taka gdzie trafiając kogos kamieniem nie usłyszysz "q**wa!!" W Sheffield /i pewnie wszędzie indziej/ "nasi" mieszkają tam gdzie taniej = mniej bezpiecznie. W jakiej dzielnicy pracujesz / S -ile?/ ? Może jest jakas spokojna dzielnica w pobliżu. Masz auto = większy wybór. Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|