Str 2 z 16 |
|
|---|---|
| ela_42 | Post #1 Ocena: 0 2012-06-28 18:20:29 (12 lat temu) |
 Posty: 1538 
Z nami od: 21-06-2007 Skąd: Londyn |
Nie ma śladów żeby coś uszkodzili, ja tak sadze ze wlezli przez drzwi wyjsciowe, to są drzwi ze jak wychodzisz to kluczem nie musisz zamykac. To napewno sa osoby mieszkajace Na tej dzielnicy, ale Jak byla policja to dostali wiadomosc ze Na tej samej ulicy bylo podobne włamanie. Na chałupie wisi antena Polska to może ich motywowalo do kradzieży, Matus tylko ze ja już tutaj mieszkam ponad 2,5 roku i było ok teraz chyba nadszedł czas na zmiany!
|
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2012-06-28 18:30:00 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| krakn | Post #3 Ocena: 0 2012-06-28 18:32:47 (12 lat temu) |
 Posty: 40201 
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2012-06-28 18:15:24, Embit83 napisał(a): Cytat: 2012-06-28 17:54:15, goginka88 napisał(a): Kobiety ty to masz pecha dopiero co córe tobie pobili a teraz to.... a moze to ma akies powiązanie??? I co dalej zrobi z tym fantem policja? Po przeczytaniu tego tematu pomyślałem dokładnie tak samo. Jak dla mnie bardzo prawdopodobne jest że dziewczyny "od pobicia" są w to zamieszane. Pewnie same tego bezpośrednio nie zrobiły ale mogły komuś zlecić. Jako zemstę. Jeśli wydarzyło się to w konkretnych godzinach ktoś musiał być dobrze poinformowany kiedy taką akcję przeprowadzić. Warto by podpowiedzieć policji że to obie sprawy mogą mieć związek ze sobą. Bo sami mogą się nie domyśleć 
Oby zrobili jak najwięcej i jak najszybciej i udało się złapać winnych. 3mam kciuki. [ Ostatnio edytowany przez: <i>Embit83</i> 28-06-2012 18:16 ] e tam złodzieje mają dwie metody, jedna na cierpliwego. przez kilka dni obserwują dom kto i kiedy wychodzi czy przychodzi, ile jest osob w domu i jak się da to podglądają co jest w domu przez okna, np wieczorem. obserwują też smieci, dlatego przed dom nie wystawiamy kartonów po drogim sprzęcie, nie wywalamy rachunków!!! pudła dobrze jest zniszczyć w drobne i wynieśc kawałek od domu, wszystkie rachunki itp cokolwiek co zawiera nasze dane, albo niszczymy w niszczarce albo w mak i w kibel. druga metoda to na pewniaka, spotkalem się z tym dwa razy na Brixton. Pewnego dnia pukanie, otwierasz, wchodzi 5 - 7 ciemnych gości, wszyscy siedzicie na sofie, podczas oglądania TV, a oni go demontują i wynoszą!! Myślicie ze ktoś pisnął słowo?? Slouh to jedno z najniebezpieczniejszych miejsc w okolicy Londynu, Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| ela_42 | Post #4 Ocena: 0 2012-06-28 18:40:12 (12 lat temu) |
Posty: 1538
Z nami od: 21-06-2007 Skąd: Londyn |
Cytat: 2012-06-28 18:18:02, Bestia napisał(a): Ale to jak? Corka byla w domu wtedy? Sama? Nie nie była sama Mnie zawsze o tej odprowadza na autobus mój J ale złe się czuł więc przez kilka dni chodziłam sama, jak wstał to niczego nie było, wg nie słyszeli tego co się na dole działo |
|
|
|
| Adacymru | Post #5 Ocena: 0 2012-06-28 18:40:54 (12 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Wiem, ze teraz nie pomoze, ale zatrzasniecie drzwi za soba nie rowna sie zablokowaniu kluczem. Wiele osob tak robi, i niestety wielu zlodzieji o tym wie. Klopot przeforsowania zamknietych drzwi kluczen dla przypadkowych zlodzieji moze byc wystraczajacym zniecheceniem, bo profesjonalistom nawet to nie przeszkodzi.
Inna sprawa, ze takie zamkniecie drzwi (nie na klucz) moze okazac sie dobra wymowka dla ubezpieczalni, zeby miec wymowke wyplaty odszkodowania.
Ada
|
|
|
|
| |
|
| Richmond | Post #6 Ocena: 0 2012-06-28 19:38:08 (12 lat temu) |
 Posty: 28858
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Uwaga dla innych: nie zostawia sie torebek, portfeli, dokumentow na dole domku, jesli masz sypialnie na gorze. Ewentualnie wersja dla jedno poziomowych lokali: nie zostawia sie takich rzeczy nigdzie blisko drzwi, najlepiej zabierac ze soba do sypialni. Tak samo kluczyki od samochodu itp.
Carpe diem.
|
|
|
|
| TJMaRaC | Post #7 Ocena: 0 2012-06-28 19:49:48 (12 lat temu) |
 Posty: 104
Z nami od: 19-02-2008 Skąd: Nelson |
Dokładnie.. I jeszcze jedno.. Jakiś alarm.. Wchodząc i wychodząc trzeba wbić kod po otwarciu drzwi.. Niby nic taki alarm, ale ludzie widzą, że jest i może się zastanowią przed "wejściem".. W każdym razie.. Dzięki temu, że posiadam - jakoś lepiej się czuję
 Pozdro, TJ MaRaC
|
|
|
|
| zuza11 | Post #8 Ocena: 0 2012-06-28 19:53:06 (12 lat temu) |
 Posty: 2467
Z nami od: 15-03-2012 Skąd: South Yorkshire |
Elu,tak strasznie Ci współczuję!Co za fatum jakieś zawisło nad Wami?ale to już koniec!Teraz tylko nerwówka,straty finansowe-ale dacie radę!Zresztą ten rok dla wielu będzie trudnym!Ale po burzy zawsze wychodzi słońce:-W
|
|
|
|
| ela_42 | Post #9 Ocena: 0 2012-06-28 20:01:29 (12 lat temu) |
Posty: 1538
Z nami od: 21-06-2007 Skąd: Londyn |
Dzięki za dobre słowo Zuza,
Tych złych sytuacji jest zbyt wiele ja i tak jak na moje nerwy jakoś to wytrzymuje Jak się dowiedziałam o tym będąc w pracy to już mi się wszystkiego odechcialo, łzy, bezsilność , złość bo bedac tutaj przez kilka lat tego wszystkiego się dorobilismy w jakimś sensie i to poszło w p... [ Ostatnio edytowany przez: ela_42 28-06-2012 20:03 ] |
|
|
|
| Twinkle | Post #10 Ocena: 0 2012-06-28 20:04:55 (12 lat temu) |
 Posty: 1021
Z nami od: 18-12-2011 Skąd: Somerset |
przykra sytuacja,ja mialam takie samo przezycie w 2010 roku.
spalam na gorze z dziecmi,jedno z nich to noworodek. maz przed 6 rano pojechal do pracy. ja nic nie slyszalam,rano wstalam i nie bylo na dole nic cennego(laptop,aparat,portfele itd..) zlapali ich ale co z tego jak rzeczy nie ma. od tamtej pory mamy nauczke,najpierw mielismy wukupione ochrone danych,bo zniknely nam dowody osobiste. teraz chociaz mamy nowy dom i na nowym osiedlu...to mamy wykupione ubezpiecznie calosciowe,rzeczy cenne jak pisala richmond mamy na gorze,porzadne zamki,dobrze miec alarm. aha i jeszcze jeden blad,nie zaslanialam na noc rolet w salonie wiec nie mieli problemu z obejrzeniem co mamy na dole. znali tez godzine wyjscia meza do pracy. teraz juz jestemy ostrozni ale ile nerwow bylo,strachu-dla mnie zwlaszcza i stracilismy wtedy okolo 1000 funtow. ale nauczka jest  lake...
|
|
|
|
Wczytuję dane...