Firmy, które by podpisały kontrakty uzyskałyby uprawnienia do przetrzymywania podejrzanych. Nie mogłyby jednak same dokonywać aresztowań. Planowane reformy całkowicie zmienią sposób działania policji. Rzecznik policji z West Midlands oznajmił, że policja zamierza przekazać prywatnym firmom „wszystkie zadania, które mogą być legalnie zlecone na zewnątrz”. Już teraz, prywatne firmy są uprawnione do przetrzymywania aresztantów.
Policjanci zrzeszeni w związku zawodowym Unison uważają, że ten eksperyment jest bardzo niebezpieczny, gdyż prywatne firmy będą stawiać głównie na zysk, a nie na zapewnianie bezpieczeństwa. Głównym uzasadnieniem reformy są oszczędności budżetowe. Często jednak korzystanie z firm outsourcingowych w sektorze publicznym zwiększa koszty i pogarsza warunki pracy pracowników (wiele na ten temat mogą na przykład powiedzieć polscy pracownicy firmy Impel).
W Lincolnshire już niedługo może dojść do przejęcia pierwszego komisariatu przez firmę G4S. West Midlands już w 2011 r. przekazało tej samej firmie zadania anty-terrorystyczne.
http://cia.media.pl/prywatyzacja_policji_w_wielkiej_brytanii
Kontrowersyjna propozycja brytyjskiego rządu wzbudza wiele emocji. Krytycy nowych rozwiązań obawiają się, że sprywatyzowana policja będzie unikać odpowiedzialności wobec obywatela, którego ma chronić. Ich zdaniem, plany oszczędnościowe rządu w tym przypadku zakładają przeprowadzenie niebezpiecznego eksperymentu, który może zniszczyć społeczne zaufanie do policji.
http://www.rmf24.pl/ciekawostki/news-prywatyzacja-policji-kontrowersyjna-propozycja-z-wielkiej,nId,437144
Na Wyspach obawiają się, że w ten sposób policja stanie się o wiele mniej odpowiedzialna przed społeczeństwem, straci bezpośredni związek z państwem. Odsprzedanie kompetencji może również sprawić, iż znacznie trudniej będzie można dochodzić swoich praw w przypadku, gdy dochodzi do nadużyć ze strony służb. Prywatni funkcjonariusze nie będą na przykład odpowiadali przed brytyjską policyjną komisją skarg - IPCC.
http://www.wykop.pl/ramka/1063669/nizsze-koszty-lepsza-praca-brytyjczycy-prywatyzuja-policje/

"Oszczędzanie zawsze odbija się źle na jakości."
"Bezpieczeństwem" w Wielkiej Brytanii zajmą się teraz ci sami profesjonaliści, którzy pracując dla tych samych firm pacyfikowali ludność cywilną w Iraku i Afganistanie. Na pewno zdobyte doświadczenia zaprocentują."
Si vis pacem, para bellum.