gotman25 dzieki za szybką odpowiedz i pomoc
Pozdrawiam
Str 6 z 7 |
|
|---|---|
| JohnMerlyn | Post #1 Ocena: 0 2017-03-23 20:32:22 (7 lat temu) |
 Posty: 3 
Z nami od: 23-03-2017 Skąd: Portsmouth |
gotman25 dzieki za szybką odpowiedz i pomoc
Pozdrawiam |
|
|
|
| mr_ozu | Post #2 Ocena: 0 2017-12-09 13:16:54 (6 lat temu) |
Posty: 19
Z nami od: 17-11-2012 Skąd: Aldershot |
Witam,
właśnie wróciłem z nieplanowanej wycieczki po koleżankę, która została zatrzymana przez policję. Koleżanka miała ponad rok temu kolizje i wyrok - zakaz prowadzenia samochodu przez rok. Policja po zatrzymaniu stwierdziła że koleżanka nie może prowadzić samochodu i muszą go odholować a ona dostała mandat i ma czekać na pismo odnośnie kary. Dodali, że prawko powinno było być wymienione na angielskie, bo można jeździć tylko 12 miesięcy na polskim. Ktoś mi wyjaśni o co chodzi? Przecież kare odbyła, auto sprawne, ubezpieczenie, MOT itd. a oni twierdzą że nie może jeździć bo była disqualified. Mam wrażenie że została "oszukana" przez funkcjonariuszy - dodam że w "akcji" uczestniczyły 4 radiowozy... |
|
|
|
| Adacymru | Post #3 Ocena: 0 2017-12-09 14:01:02 (6 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Czy kontaktowala sie z DVLA po zakonczeniu zakazu prowadzenia pojazdow?
Ada
|
|
|
|
| mr_ozu | Post #4 Ocena: 0 2017-12-09 17:21:46 (6 lat temu) |
Posty: 19
Z nami od: 17-11-2012 Skąd: Aldershot |
Nie kontaktowała się z DVLA (powinna?)
Kolejne dziwne rzeczy. Koleżanka dopisała syna do ubezpieczenia, i pojechała z nim odebrać auto z pakingu policyjnego. Na co oni że według nich samochód jest nie ubezpieczony. WTF? Płaci 200 funtów na miesiąc, papiery ma, syna dopisała dziś bez problemu, na stronie askmid.com auto widnieje jako ubezpieczone, a policja twierdzi że nie. I żeby się z ubezpieczycielem kontaktować... |
|
|
|
| Adacymru | Post #5 Ocena: 0 2017-12-09 23:50:43 (6 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Zawsze w sadzie mowia, ze:
"If you’re disqualified for 56 days or more you must apply for a new licence before driving again." gov
Ada
|
|
|
|
| |
|
| Melanija | Post #6 Ocena: 0 2017-12-10 04:25:55 (6 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Jak dziś dopisała, to nie będzie jeszcze widoczny w Askmid, ale przecież powinna mieć to czy na email, czy na profilu swojego ubezp. online. Papiery też. ale z opóźnieniem.
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
|
|
|
| mr_ozu | Post #7 Ocena: 0 2017-12-10 14:04:22 (6 lat temu) |
Posty: 19
Z nami od: 17-11-2012 Skąd: Aldershot |
Dostała na maila papiery o dopisaniu, poszła z synem na policje. Policjantka nawet nie chciała patrzeć na papiery, cały czas twierdzą że prawo jazdy jest nie ważne oraz co za tym idzie polisa też.
Każą dzwonić do ubezpieczyciela i kajać się, oraz mówić, że zataiła że ma nieważne prawo jazdy, i prosi żeby chcieli łaskawie dalej ją ubezpieczać... Dodam że ubezpieczyciel zaraz po ubezpieczeniu samochodu prosił o historie (przebieg) wypadku z DVLA. Zostało to wysłane i po tym ustalili kwote ubezpieczenia na ponad 200 funtów. Zgaduję że była tam informacja o prawie jazdy z UE, nie z UK. Doczytałem o konieczności wysyłania wniosku o nowe prawo jazdy do DVLA, jeśli było się "disqualified" przez 56 dni lub więcej. Była tam informacja że DVLA powinno o tym listownie przypomnieć przed końcem kary (żadnego listu na ten temat nie było) Podsumowując policja twierdzi że po roku od zamieszkania w UK, powinno się wymienić prawo jazdy na angielskie, inaczej polisa zawarta na kogoś z takim prawem jazdy jest nie ważna. Pomijam fakt, że to nie prawda (na gov.uk jest info o 3 latach jeśli prawo jazdy z EU) i jest to śmieszne, że funkcjonariusze policji nie znają prawa. Chciałbym wiedzieć, czy to jest prawda? I jeśli tak, to jakim sposobem, 90% moich znajomych jeździ z polskim prawem jazdy od wielu lat. Nie jeden miał kontakt z policją (np. mandat za niezapięcie pasów) i żadnych problemów z powodu prawa jazdy. Czyżby, w tym wypadku, chcieli by sobie zarobić na bonus świąteczny czy co? Ręce opadają, do tej pory oceniałem angielską drogówkę bardzo dobrze a tu takie kwiatki. [ Ostatnio edytowany przez: mr_ozu 10-12-2017 14:05 ] |
|
|
|
| WybitnieWrednyW | Post #8 Ocena: 0 2017-12-10 14:45:47 (6 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2017-12-10 14:04:22, mr_ozu napisał(a): ... Pomijam fakt, że to nie prawda (na gov.uk jest info o 3 latach jeśli prawo jazdy z EU)... Znalazłem TUTAJ coś takiego. Posiadając polskie prawo jazdy kategorii A i/lub B nie musisz go wymieniać do momentu ukończenia 70 lat lub po 3 latach od momentu kiedy zostaniesz rezydentem. Bierze się zawsze pod uwagę ten okres, który w twoim przypadku jest dluższy. Status rezydenta oznacza przy tym, że mieszkasz i pracujesz w Wielkiej Brytanii, a nie formalne zgłoszenie do Home Office. Jeżeli na przykład przyjeźdzasz do Wielkiej Brytanii mając lat 35, możesz jeździć posługując się polskim prawem jazdy aż do momentu kiedy ukończysz lat 70. Jeśli natomiast przyjeźdzasz do UK w wieku lat 69 to możesz jeździć tylko do momentu kiedy upłynie 3 lata od daty przyjazdu, a więc ta granica 70 lat zostaje przesunięta. [ Ostatnio edytowany przez: WybitnieWrednyWerdew 10-12-2017 14:48 ] |
|
|
|
| radzik77 | Post #9 Ocena: 0 2017-12-10 15:38:46 (6 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Policja najwidoczniej interpretuje to tak, ze główny posiadacz polisy ma nieważne prawko. Polisa wtedy tez jest nieważna. Dopisanie kogokolwiek nic nie pomoże.
Niestety obowiązkiem posiadacza prawa jazdy jest upewnienie sie, ze posiada ważne dokumenty. Powinna sie skontaktować z DVLA po odbyciu kary. |
|
|
|
| Kanonier30 | Post #10 Ocena: 0 2017-12-10 15:59:09 (6 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Radzik 77 napisal w moim rozumieniu bardzo trafnie. Posiadacz p[olisy nie ma uprawnien do prowadzenia pojazdow, a zatem polisa jest niewazna. Dodawanie innego kierowcy w tym wypadku niczego nie zmienia.
Jasne jest rowniez, ze odebranie uprawnien do kierowania na rok nie otrzymuje sie za brak pasow czy przyslowiowe "urwanie lusterka" innemu kierowcy. To dosc powazna kara, a Pani najwidoczniej sama wyliczyla, ze juz moze prowadzic - bez potwierdzenia tego faktu w DVLA czy gdziekolwiek (gdyby zapytala lokalna policje, to zapewne dostalaby informacje o koniecznosci wyslania wniosku do DVLA). Zatem po prostu wsiadla za kolko i on-line ubezpieczyla auto...troche to malo powazne. Teraz zostala zatrzymana za prowadzenie bez uprawnien. Dopisywanie syna do polisy jest bezsensowne. Policja w tym wypadku dziala zgodnie z prawem. Po rocznym "banie" Pani chyba nie wyciagnela zadnych wniskow, jako kierowca. Nic dodac, nic ujac. Zakaz prowadzenia auta ma na celu wyeliminowanie kierowcow, ktorzy stwarzaja zagrozenie - nie tylko dla siebie. Dla innych rowniez. Zatem nikt nie dostaje kary "na zlosc"...Sorry, ale badzmy powazni. |
|
|
|
Wczytuję dane...