Usunięte

Kupujemy w ten sposób wiele motocykli. Wielu sprzedawców wymaga pełnej zapłaty przed odbiorem, paypalem, kartą lub przelewem. W przypadku kiedy sprzedającym jest firma to w zasadzie standard. Na kilkaset takich transakcji jeszcze nie zdarzyło się oszustwo.
Moim zdaniem bardziej niebezpieczne jest wpłacanie depozytów prywatnym osobom, kilkukrotnie zdarzyło się, że po sprzedającym urwał się ślad. Na szczęście były to kwoty 50 - 100 GBP.
Ale jeśli masz wątpliwości zrób sobie wycieczkę, obejrzyj auto, rozpytaj się nieco w temacie sprzedającego - co to za firma itp.
Powodzenia

Kilka miesiecy temu wybralismy sie ze znajomymi na Soho do chinskiej restauracji. Moj maz jako jedyny z naszej grupy zaplacil karta, ktorej w tamtym dniu uzyl tylko w tam.
Po kilku godzinach telefon z banku, ktos zeskanowal karte (visa) i probowal dokonac transakcji. Karta na szczescie zostala zablokowana.
Dobra rada: w takich miejscach najlepiej placic gotowka.

Inna sytuacja miala miejsce z indyjskiej restauracji, zamiast jednej lampki wina doliczyli nam do rachunku cala butelke (okolo 30 funtow). Manager tlumaczyl, ze kelner mial problemy z j. angielskim
Teraz sprawdzamy rachunki dosc dokladnie, lacznie z napiwkami, ktore czesto sa dopisane do rachunku.

Widzisz przestępstwo to nie jakby się wszystkim wydawało bułka z masłem.Tych którzy tak myśleli pełno teraz w każdym ZK.
Wprowadzanie w obieg podrobionych środków płatniczych to gruba sprawa.Wyroki sa wyższe niż za rozbój.Dlatego to taka wyzsza trochę półka złodzieji.Jak kupujesz kilka tysięcy sztuk marychy (nieważne czy stuzłotówki czy dwudziestofuntówki) to proste ze tak czy tak odpowiednie służby będa sie tobą interesować.To samo co ze zakupem kilograma amfetaminy...Nie da sie tego po cichu sprzedać.Każdy taki "biznes" smierdzi na kilometr,dlatego biorą sie za to tylko wyjątkowo odporni psychicznie albo wyjatkowo głupi ludzie ( tych drugich pełno w ZK).
Policja moze cie namierzać, może cie nawet aresztować,dokonac reizji,podsłuchiwać telefon.Jednakże bez ważnego czynnika jakim jest dowód dokonania przestępstwa obowiązuje zasada domniemanej niewinności.Możesz w to wierzyć lub nie ale nie da się wymienić dużej ilosci fałszywych pieniędzy bez wzbudzania zainteresowania.Choćbyś zrobił sobie listę sklepów i systematycznie wymieniał fałszywki coraz w to innym sklepie to prędzej czy później odpowiednie słuzby zostana powiadomione że działa jakiś oszust wciskający marychę.Wbrew pozorom bardzo łatwo takiego zdjąć nie wzbudzając jego podejrzeń.Zeby upłynnić 1000 banknotów musisz odwiedzić 1000 różnych sklepów a gwarantuje Ci że najpóźniej po 200tnym zaczna na Ciebie polować...Jakiś policspec rozszyfruje Twoją systematykę i zorganizuja pułapke ( a że to bardzo poważne przestępstwo to wezmą się za to na serio).W końcu wytypują w przybliżeniu teren w który zaatakujesz i zarzucą przynętę.To bardzo proste...Wystarczy że przeszkolą personel sklepów w okolicy w której będą podejrzewać że się pojawisz i dadzą im do osobnej szuflady sypane banknoty...Kasjer który będzie miał podejrzenie że właśnie wręczyłeś mu lewy banknot będzie miał obowiązek nie wzbudzając Twoich podejrzeń wydać Ci resztę sypanymi banknotami.Ty mysląc że znów się udało będziesz wychodził ze sklepu a tu nagle cichaczem powiadomiony tajniak Cię zgarnie i zawiozą Cię na lampę a tam twoje rączki i kieszenie będą się świecić jak dupa świetlika w nocy.....Dlatego koty w tej dziedzinie wolą ryzykować wydanie 50 razy po 20 banknotów i pogonić dalej towar z jak najmniejszą stratą niż bujac się 1000 razy z jednym i pchać sie w gips.

Zresztą nie chce mi się za bardzo zagłębiac w tematy o których zwykły śmiertelnik nie powinien mieć zielonego pojęcia bo wiadomo wszem i wobec że Policja z Man systematycznie filtruje to forum i nie chcę sie tłumaczyć niepotrzebnie skad wiem takie czy inne rzeczy...

Pisząc historyjke wymyśloną zresztą przeze mnie w całości miałem na celu wzmożenie czujności ludzi na taki manewr.Te historie z lewymi czekami i zwrotem nadp-łaty poprzez Western Union mnie zainspirowały hehe...Skoro ilestam tysięcy ludzi dało się już nabrać na tak prymitywny manewr i wszędzie o tym głośno to każdy już jest na to uczulony i każdy sprzedawca wie że nie należy wchodzić w ta imprezę.Każdy szuka nabywcy płacącego przez paypal (chociaż potrzeba matką wynalazków i ponoć już coś wałkują z paypalem -piszę ponoć bo wiem tylko od kogoś kto dowiedział sie od kogoś...)ew.gotówką.Jeżeli znajduje się kupiec który nie robi przypału z wysyłaniem czeku za kota w worku tylko osobiście sie fatyguje przyjechać dokonać oględzin interesującego go towaru to usypia tym naszą czujność.Łatwo przychodzi mu przekonać nas że podróżował z X pociągiem i z wiadomych przyczyn obawiał się wieźć taka gotówkę przez pół kraju.Samochodem nie przyjechał z prozaicznego powodu-nie ma prawa jazdy więc i samochodu też nie posiada.Ogląda towar,wyraża zadowolenie i negocjuje cenę.Po zakończeniu negocjacji prosi o podprowadzenie go do najbliższej placówki banku Y gdzie dokona wypłaty rzeczonej sumy (sam jak kupowałem auto to sprzedawca podwiózł mnie pod Lloydsa gdzie wypłacałem kasę.po wymianie tylko ja przeliczył i od razu do kieszeni zadowolony że udało mu się od ręki auto sprzedać) i wtedy nastąpi wymiana towar-kasa i on popędzi żeby sie na pociąg nie spóźnić

To tyle...nikogo nie namawiam do nabywania towarów i płacenia za nie środkami innymi niż obowiązujące legalne środki płatnicze
Moja historyjka nie była też i nie jest instruktażem dla początkujących złodzieji jak tu coś przekręcić a raczej jest przestrogą że czasami najbardziej pewny interes może sie okazać lipą...

Dziękuję za uwagę.

Uwaga na ten sklep,towar został zakupiony 9 lipca 2011 i do tej pory nie doszedl.Takze uwazajcje.

Usunięte

Usunięte

http://www.mojawyspa.co.uk/forum/80/36753/-Falszywe-awizo-i-315-GBP-za-polaczenie

Zostalismy poinformowani o "firmie" PDS (parcel delivery service)ktora zostawia awizo w skrzynce pocztowej, o probie dostarczenia przesylki. Prosza aby skontaktowac sie z nimi pod 0906 6611911 i ustalic alternatywny jej odbior.

Jesli zadzwonicie Panstwo pod podany numer, zostaniecie obciazeni kwota 315 GBP za to polaczenie.

Jesli otrzymaliscie Panswto takie awizo prosze jak najszybciej skontaktowac sie z Royal Mail Fraud pod 020 7239 6655.

chyba niedoczytales wszystkiego... http://www.crimestoppers-uk.org/fraud/types-of-fraud/common-scams/postal-scam-email-from-parcel-delivery-service-65455465

na koncu:
widac krazy jeszcze gdzies po necie 6-letni duch...

Witam.

Moze i szescioletni ale powrocil. I zbiera calkiem spore zniwo.

Pozdrawiam.