Postów: 15 |
|
---|---|
gaba25 | Post #1 Ocena: 0 2011-03-29 16:07:46 (14 lat temu) |
Z nami od: 29-03-2011 Skąd: Glasgow |
Witam,
mam krótkie pytanie odnośnie stawek. Otóż pracuję na stanowisku najdłużej (3 lata)i jestem pracownikiem zatrudnionym przez firme na umowe n stałe, na moim stanowisku są jeszcze dwie inne osoby. Jedna pracuje na tym stanowisku rok druga pół roku. Obie osoby mają o wiele krótsze doświadczenie i o wiele krótszy staż pracy i są pracownikami zatrudnionymi przez agencję. Cały paradoks polega na tym, że zarabiają one więcej. Ich basic rate jest wyższa od mojej o około pół funta. Moje pytanie brzmi czy taka sytuacja jest zgodna z prawem czy takie coś może miec miejsce i co w takiej sytuacji najlepiej zrobić. Myślałam o tym by napisać pismo do szefa z zażaleniem i poprosic o konkretne argumenty na pismie ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie. |
Argosman | Post #2 Ocena: 0 2011-03-29 16:18:48 (14 lat temu) |
Z nami od: 07-09-2010 Skąd: Basildon |
Z logicznego, mojego, pracowniczego punktu widzenia jest to nieakceptowalne. Nie mam nic do pracowników agencyjnych, sam nim byłem długi czas, ale zawsze zarabiałem mniej niż kontraktowcy bo taki jest stan rzeczy. Warto się dowiedzieć w agencji, dlaczego ci pracownicy zarabiają tak dużo, że ich stawka przewyższa kontraktowych. W agencji pewnie powiedzą, że to praca odpowiedzialna, wymagająca określonych (pewnie wysokich) kompetencji, w trudnych warunkach itp. W takim razie tym bardziej Ty powinnaś byc doceniona przez szefa. Idź i porozmawiaj z nim. Negocjuj swój kontrakt.
Pytanie, czy uznałaś się "underpaid" dopiero kiedy poznałaś zarobi innych? To jest nasz problem w UK. Dostajemy prace i uważamy, że złapaliśmy Boga za nogi. Tymczasem tak naprawde jesteśmy wykwalifikowanymi pracownikami, pracowitymi, oddanymi swojej pracy, punktualnymi, dyspozycyjnymi. Nie bójmy się starać o podwyżkę, o lepszy kontrakt, o lepsze traktowanie. W skrajnym przypadku może w grę wchodzić dyskryminacja, ale nie nadużywałbym tego określenia. |
Dwunasty | Post #3 Ocena: 0 2011-03-29 16:19:32 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Pewnie ze może zarabiać więcej tak samo jak i może zarabiać mniej. Pamiętaj że możliwe jest iż maja płacone za holidaya w pensji. No i Ty masz prace na kontrakcie a oni nie, jak nie nie będzie dla nich pracy to leżą i kwiczą.
Możesz poprosić najnormalniej w świecie o podwyżkę. edit: To jeszcze odnośnie posta Argosmana. Ja jak pracowałem dla agencji zarabiałem parokrotnie w różnych miejscach do 100% więcej niż pracownicy na kontrakcie. Tyle ze ja wpadałem na 3 dni a oni mieli stalą prace. Więc nie ma reguły. Tak jak pisałem , może pracownicy agencyjni maja ekwiwalent za Holiday i stąd te 40 czy 50 p więcej. Ja tu żadnej dyskryminacji nie widzę a nie byłbym zdziwiony gdyby Ci pracownicy agencyjni o których wspomniał kolega rowniez byli Polakami ![]() Szczerze wolałbym mieć stałą prace, płatną trochę mniej niż pracować dla agencji na telefon.Z reszta tak właśnie najczęściej się działo w moim przypadku. Szedłem na kilka tygodni do pracy poprzez agencje np za 14f na godzinę po czym proponowano mi kontrakt np za 10f na stale i było to tyle samo a czasami więcej jak pozostali pracownicy. Pracowałem głównie przez Adecco [ Ostatnio edytowany przez: Dwunasty 29-03-2011 16:30 ] |
Rivil | Post #4 Ocena: 0 2011-03-29 16:27:35 (14 lat temu) |
Z nami od: 05-01-2011 Skąd: Reading |
Jak najbardziej jest to mozliwe.
Placa jest negocjowana indywidualnie i o ile za wiele nie odbiega od pozostalych osob na tym stanowisku to jest to ok. Pytanie czy to co widzisz jako ich base pay jest placone do agencji? Bo jezeli tak to agencja potraca sobie jeszcze swoje oplaty zanim oni zobacza swoje pieniadze. Tu bylem. Rivil
Rycerz chędożony! Herbowy! Trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!
|
gaba25 | Post #5 Ocena: 0 2011-03-29 16:32:40 (14 lat temu) |
Z nami od: 29-03-2011 Skąd: Glasgow |
Pytałam o podwyżkę kilka miesięcy temu. Najzwyczajniej zostałam zignorowana tylko szef powiedział, że salary review beda w lutym i że musze czekac do lutego. Tak więc były salary review i moja pensja została zwiększona o cost living increase, która dostali wszyscy pracownicy proporcjonalnie do zarobków około 3%od zarobków czyli im kto ma więsze zarobki tym więcej dostał podwyżki. Pomimo tej fikcyjnej podwyżki około 20funtów na miesiąc dalej zarabiam o te pół funta mniej. A mnie chodzi o indywidualna podwyżkę i o przynajmniej taka samą stawkę jaką mają pracownicy z agecnji na moim stanowisku. Po prostu chodzi mi o to czy to jest zgodne z prawem takie traktowanie bo jak ja sie mam czuc, ze pracuje najdluzej i jak wchodza nowe produkty to ja je pierwsza sprawdzam bo mam niby najwieksze doswiadczenie a zarabiam gorzej niz te osoby, którym wszystko pokazuję i tłumaczę.
|
|
|
Dwunasty | Post #6 Ocena: 0 2011-03-29 16:32:54 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Zapomniałem, kiedyś widziałem rachunek z agencji za moja prace. Godzina kosztowała 21funtów plus vat. Ja dostawałem wtedy bodajże 13F/H
|
Post #7 Ocena: 0 2011-03-29 16:38:27 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #8 Ocena: +1 2011-03-29 16:40:41 (14 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
To ile zarabiaja inni nie jest Twoja sprawa. Pracownik tymczasowy moze zarabiac nawet i kilka razy wiecej, jesli pracodawca zdecyduje sie placic tyle.
W branzy IT jest to normalne, ze tzw. contractor zarabia wiecej niz etatowiec, bo nie ma zadnej ochrony socjalnej i moze zostac zwolniony od reki. Cos za cos. W moim kontrakcie jest nawet klauzula, ktora zabrania mi zdradzania innym ile mi placa. Carpe diem.
|
Dwunasty | Post #9 Ocena: 0 2011-03-29 16:41:28 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2011-03-29 16:32:40, gaba25 napisał(a): Pytałam o podwyżkę kilka miesięcy temu. Najzwyczajniej zostałam zignorowana tylko szef powiedział, że salary review beda w lutym i że musze czekac do lutego. Tak więc były salary review i moja pensja została zwiększona o cost living increase, która dostali wszyscy pracownicy proporcjonalnie do zarobków około 3%od zarobków czyli im kto ma więsze zarobki tym więcej dostał podwyżki. Pomimo tej fikcyjnej podwyżki około 20funtów na miesiąc dalej zarabiam o te pół funta mniej. A mnie chodzi o indywidualna podwyżkę i o przynajmniej taka samą stawkę jaką mają pracownicy z agecnji na moim stanowisku. Po prostu chodzi mi o to czy to jest zgodne z prawem takie traktowanie bo jak ja sie mam czuc, ze pracuje najdluzej i jak wchodza nowe produkty to ja je pierwsza sprawdzam bo mam niby najwieksze doswiadczenie a zarabiam gorzej niz te osoby, którym wszystko pokazuję i tłumaczę. Jest zgodne z prawem. Możesz się czuć źle. Masz prawo się zwolnic i iść pracować do tej agencji która płaci lepiej... tylko pytanie czy będziesz miała zawsze prace? |
Rivil | Post #10 Ocena: 0 2011-03-29 16:42:11 (14 lat temu) |
Z nami od: 05-01-2011 Skąd: Reading |
gaba - sprawdz jak wyglada sytuacja z podobnym stanowiskiem w okolicy ile zarabiaja, znajdz jakas oferte konkurencji na takie samo albo bardzo podobne stanowisko za wiecej i wtedy masz juz niezly grunt pod tym zeby prosic o podwyzke.
Dwunasty ja podpisuje faktury na moja prace, tylko, ze jest na niej uwzglednione ile firma ktora mnie zatrudnia liczy sobie od klienta. To jest dopiero roznica ![]() Tu bylem. Rivil
Rycerz chędożony! Herbowy! Trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!
|