2025-06-06 21:32:29, rafald napisał(a):
Wiesz Gal, zwierzę Ci się w sekrecie, jak najlepszej psiapsiółce, że jakbym miał wybierać spośród kolegów z pracy, to też miałbym nie lada dylemat…
Tak liczylam, ze sie pierwszy pojawisz
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Str 5249 z 5278 |
|
---|---|
galadriel | Post #1 Ocena: 0 2025-06-06 22:57:22 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: 2025-06-06 21:32:29, rafald napisał(a): Wiesz Gal, zwierzę Ci się w sekrecie, jak najlepszej psiapsiółce, że jakbym miał wybierać spośród kolegów z pracy, to też miałbym nie lada dylemat… Tak liczylam, ze sie pierwszy pojawisz ![]() Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
kksiezniczka | Post #2 Ocena: 0 2025-06-06 23:28:45 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Cytat: 2025-06-06 22:53:04, Maat17 napisał(a): Nigdy w zyciu nie zadawac sie z nikim z pracy. Praca, praca, a prywatne zycie osobno. I tyle Tam gdzie się pracuje tam się h.. em nie wojuje. Ot takie to znane przysłowie ![]() Ja w robocie to staram się nawet z nikim nie gadać za dużo. A najdalej to się trzymam od bab. ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
galadriel | Post #3 Ocena: 0 2025-06-07 07:34:46 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Slusznie, tez nie po drodze mi z babami. Co druga to homo u nas, wiec mogloby to byc opatrznie zrozumiane
![]() Ale Maat, poza praca to gdzie ci ciekawie ludzie, w kolejce do food banku? ; ) Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
Maat17 | Post #4 Ocena: 0 2025-06-07 09:15:50 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Cytat: 2025-06-07 07:34:46, galadriel napisał(a): Slusznie, tez nie po drodze mi z babami. Co druga to homo u nas, wiec mogloby to byc opatrznie zrozumiane ![]() Ale Maat, poza praca to gdzie ci ciekawie ludzie, w kolejce do food banku? ; ) Nie interesuje mnie to. Ja mezatka….. a jak kidys bede sama, to sie zobaczy. Tylko, ze ja jestem starej daty….i ci wszyscy z tatuarzami, kolczykami i brodami, to juz odpadli i naprawde nie bedzie z czego wybierac. A zeby jeszcze znalesc kogos z zebmi, nie palacego i nie pijacego, to juz calkiem. Sama bede z psem, jak nie tym, to bedzie nastepny. Chlopa na starosc mi nie trzeba. ![]() null Po co sobie problemu szukac. [ Ostatnio edytowany przez: Maat17 07-06-2025 09:20 ] |
galadriel | Post #5 Ocena: 0 2025-06-07 12:06:57 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Na starosc to wlasnie akurat sie companionship przydaje. Ale o tym, przekonuja sie ludzie na starosc…
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2025-06-07 13:53:15 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Moim zdaniem, praca to bardzo dobre miejsce, żeby kogoś poznać. Można przyjrzeć się kandydatowi, posłuchać co mowi i jak sie zachowuje. Lepiej niż spotykać się z kimś w ciemno.
Oczywiście sam romans należy kontynuować poza pracą. Co do wyboru kandydatów na romans, to jest bardzo cienko. W głównej pracy sami starzy. Jest jeden w miarę spoko wyglądający, ale nawet nie wiem jak się nazywa. W drugiej pracy to już prawdziwa masakra. Ciężko na kimś oko zawiesić. Ale jakby poznać kogos bliżej i skupić się na osobowości, to pewnie by sie ktoś znalazł. Miałam tam już trzech adoratorów i ostatni jest uważany za przystojnego przez inne kobiety. Ja go nigdy tak nie widziałam, po prostu współpracownik. Według plotki z lutego, to nawet mieliśmy romans. Carpe diem.
|
ZlotaPerla2 | Post #7 Ocena: 0 2025-06-07 15:08:56 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
... że dziś w Morrisonie z zaskoczenia glonojada zobaczyłam i aż podskoczyłam i uciekałam gdzie pieprz rośnie - pani pracownica (wcześniej jej nie widziałam) no takie balony na pół gęby, że szok!
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
galadriel | Post #8 Ocena: 0 2025-06-07 15:13:25 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
u mnie w pracy ten Afghan o którym kiedys wspomnialam okazal sie walniety- zaraportowal moja kumpele z ekipy, wiec ogolnie go unikamy. nastepny madry co uwielbia Trumpa, mial sie do Ameryki wyprowadzac,a tymczasem jego ulubieniec starym swoim zwyczajem zdradzil ex sojusznikow i zablokowal Afganom wizy. A juz sie cieszylysmy, ze sie go z pracy pozbeddziemy. Uff…
Ciekawszych facetow mam glownie w organizacjach z ktorymi wspolpracujemy, ewentualnie pracodawcy. Ale ogolnie nikogo coekawego wokol. Moze faktycznie czas sie przestawic na kobiety ![]() Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
rafald | Post #9 Ocena: 0 2025-06-07 17:55:01 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 04-01-2008 Skąd: Londyn |
Cytat: 2025-06-06 23:28:45, kksiezniczka napisał(a): A najdalej to się trzymam od bab. Bo baby w pracy są zazdrosne, fałszywe, mściwe, wredne i na dodatek pamiętliwe! Z chłopem się pokłócisz to można dać jeden drugiemu po gębie, wypić flaszkę na zgodę i spokój. A baby to dopadną w najmniej oczekiwanym i najbardzie wrażliwym momencie. ![]() ![]() |
ZlotaPerla2 | Post #10 Ocena: 0 2025-06-09 08:28:55 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
Graduation day - ktoś coś? te mimozy nic z siebie nie wydukają, ja już mam stres!
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|