MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Chciałem/am powiedzieć że...

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 4556 z 5254 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 4555 | 4556 | 4557 ... 5252 | 5253 | 5254 ] - Skocz do strony

Str 4556 z 5254

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Maat17

Post #1 Ocena: 0

2023-07-14 06:52:14 (2 lata temu)

Maat17

Posty: 6804

Kobieta

Z nami od: 18-02-2021

Skąd: New Kingdom

Perla ode mnie nie chcieli starego, ani zadnego oswiadvzenia nie wypelnialam. Ciekawe.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

SweetLiar

Post #2 Ocena: 0

2023-07-14 20:08:04 (2 lata temu)

SweetLiar

Posty: 10992

Kobieta

Z nami od: 05-02-2015

Skąd: Lądek - Zdrój

Niestety każdy interpretuje po swojemu obowiązujące przepisy, im większy służbista tym bardziej upierdliwy. Z drugiej strony taki służbista ma przynajmniej porządek w papierach i nigdy nie powie nie ma bo zginęło :-)
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ZlotaPerla2

Post #3 Ocena: 0

2023-07-14 20:32:02 (2 lata temu)

ZlotaPerla2

Posty: 4347

Kobieta

Z nami od: 20-06-2022

Skąd: Pothole town

Jak by to było daleko, to bym tą babę nr1 znalazła i kołek w d... - skoro to było tak proste do załatwienia, bez gnębienia klienta.
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

galadriel

Post #4 Ocena: 0

2023-07-14 20:39:12 (2 lata temu)

galadriel

Posty: 15862

Kobieta

Z nami od: 29-01-2009

Skąd: Lothlorien

Czesto do pewnego stopnia mozna byc elastycznym, zalezy o co chodzi, a sa sprawy, w ktorych przepisu nie przeskoczysz. Jedno jest pewne, biurwy a juz urzednik panstwowy to taki twor sam w sobie, inna kategoria humans. Jeden stary wyzeracz, (do tego niezla menda swoja droga) kiedys skomentowal, ze nie mozna byc dobrym civil servant i dobrym czlowiekiem. Jedno wyklucza drugie. Cos w tym jest. Widac to u nas w urzedzie, i niestety przewaga jest tych takich „ Im ever so humble…” . Uff.

Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy. Ostatni Kontynent, Terry Pratchett

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ZlotaPerla2

Post #5 Ocena: 0

2023-07-14 20:51:24 (2 lata temu)

ZlotaPerla2

Posty: 4347

Kobieta

Z nami od: 20-06-2022

Skąd: Pothole town

A jak już mamy Bareję - akcja KARETKA
Karetka w nocy o każdej porze napierdziela na najgłośniejszym sygnale - w nocy w Lublinie nie ma ruchu na tyle, żeby karetka musiała jechać przez całe miasto na sygnale i jest w sumie bardzo cicho pomijając jakieś pojedyncze przejazdy aut, ale oni widocznie mają takie protokoły, że wszyscy w całym mieście muszą wstać bo jadą do ... skaleczonego po ciemku paluszka ...
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andyopole

Post #6 Ocena: 0

2023-07-14 21:49:38 (2 lata temu)

andyopole

Posty: 13594

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2008

Skąd: Oregon

Cytat:

2023-07-14 20:51:24, ZlotaPerla2 napisał(a):
A jak już mamy Bareję - akcja KARETKA
Karetka w nocy o każdej porze napierdziela na najgłośniejszym sygnale - w nocy w Lublinie nie ma ruchu na tyle, żeby karetka musiała jechać przez całe miasto na sygnale i jest w sumie bardzo cicho pomijając jakieś pojedyncze przejazdy aut, ale oni widocznie mają takie protokoły, że wszyscy w całym mieście muszą wstać bo jadą do ... skaleczonego po ciemku paluszka ...


Karetka jest uprzywilejowana w ruchu tylko wtedy gdy ma wlaczone sygnaly swietlne oraz dzwiekowe. Jesli tylko jeden z nich to w razie wypadku jej kierowca ma "cieplo".
Patrz casus wypadku Szydlowej w Oswiecimiu, funcjonariusze BOR do konca upierali sie ze mieli wlaczone wszystko. Dopiero jeden zmiekl i przyznal ze to byla zmowa. Szczegol ale bardzo wazny.
A ze pol Lublina nie spi? Chociaz w nocy maja rozrywke. ... :-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Maat17

Post #7 Ocena: 0

2023-07-14 22:06:54 (2 lata temu)

Maat17

Posty: 6804

Kobieta

Z nami od: 18-02-2021

Skąd: New Kingdom

E tam.
Karetka jedzie i pojedzie dalej, gorzej jak jakies auto bedzie wylo (alarm) tak dlugo dopoki bateria nie siadzie. :-8

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

tesstickle

Post #8 Ocena: 0

2023-07-14 22:09:39 (2 lata temu)

tesstickle

Posty: 4525

Mężczyzna

Z nami od: 19-01-2020

Skąd: Dolna szuflada

Ostatnio w warszawie jakiś tempy dzban Impreze sobie zrobił .
Kilka osób w szpitalu.
I to nie ci co byli na imprezie, tylko mieszkańcy okolicznych bloków.
- Jurandzie, powiedziałeś, żebym wydał wszystkie pieniądze, bo umrę w maju. A mamy wrzesień. - Ale pieniądze wydałeś? - Tak - Czasem moje przepowiednie sprawdzają się tylko w połowie

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #9 Ocena: 0

2023-07-14 22:23:30 (2 lata temu)

Richmond

Posty: 29578

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Co do kartek, nie polecam mieszkania przy skrzyżowaniu, przynajmniej w Greater London. Jest cicho w nocy, nagle karetka włącza sygnał przed skrzyżowaniem, podskakujesz w łóżku. Rzecz, o której możesz dowiedzieć się dopiero jak tam zamieszkasz.

Inna historia, nad jeziorem we Włoszech, w tym samym miejscu gdzie teraz byłam. Droga kończy się ślepo, nie przelotowa. Ogólnie jest tam mały ruch, tym bardziej o 6.00 rano. A tu jedzie karetka na sygnale, słychać ją przez 10 minut, a potem wraca tą samą drogą i znowu słychać ją 10 minut, na całym odcinku. 3 lata minęły, a ja to pamiętam. Te włoskie karetki mają swój charakterystyczny sygnał.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andyopole

Post #10 Ocena: 0

2023-07-14 22:43:07 (2 lata temu)

andyopole

Posty: 13594

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2008

Skąd: Oregon

Moje pierwsze mieszkanie w USA bylo naprzeciw NIKE Headquarter pomiedzy dwoma Fire Station i obok stacji karetek. Tam, na balkonie nie bylo slychac wlasnych mysli.
W Szczecinie mieszkalem na ulicy Szarotki a nieopodal tramwaje skrecaly pod katem prostym z Parkowej w Malczewskiego. Kiedys tramwaje strasznie piszczaly na zakretach i tak tam wlasnie bylo.

Cos mi z tej strazackiej klatwy zostalo do dzis bo tez mam niedaleko do naszej wioskowej strazy pozarnej ale oni jakos mniej halasuja. A moze po prostu juz troche gluchy sie robie na starosc? *YAHOO*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Strona 4556 z 5254 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 4555 | 4556 | 4557 ... 5252 | 5253 | 5254 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,