2022-05-04 08:53:11, Thorin napisał(a): Tak ludzie mowia to samo nie marnuj zycia na oglodanie i “pierdol” tymczasem ludzie : Netflix i pranki na necie, i przewijanie fb jak dbill.
Milego dnia Richmond na klifach zrob pare fotek.
Nie każdy ma fb...nie każdy ma netflix...nie każdy ma telewizor
Nie wszyscy siedzą w internecie całymi dniami.
Tak jak by poczytać.to według przepowiedni będzie koniec świata...ludzie sami doprowadzają świat do zagłady..
Nie mówiąc tutaj o ociepleniu
Plastikach które rozkładają się bardzo długie lata ..Za smród jaki ludzie wdychają od spalin ...więcej chyba jest samochodów niż drzew ...
Teraz tylko wszędzie wycinane są drzewa zeby postawić następny wieżowiec...
Jak sie wprowadzałam na wembley ...to stadion w okolo był pusty ...teraz stoja wszędzie wieżowce i hotele ..
Nie znam człowieka, a tak generalnie to o czym była mowa? bo już zapomniałem
- Jurandzie, powiedziałeś, żebym wydał wszystkie pieniądze, bo umrę w maju. A mamy wrzesień.
- Ale pieniądze wydałeś?
- Tak
- Czasem moje przepowiednie sprawdzają się tylko w połowie
2022-05-04 09:30:27, DADAM1986 napisał(a): Mam wielką ochotę Richmond zapytać się Ciebie o jedną rzecz. Co zrobisz kiedy przystawią Ci do głowy iniekcję z czipem? Nieważne jaki czip. Chodzi o sam fakt. Czip czy więzienie (a'la Austria i szczepionki chociażby)?
Co wtedy zrobisz? Poddasz się czy w nogi do podziemia ?
Moje mysli nigdy nie dotknely takiego tematu. To nie wydarzy sie ani jutro, ani za tydzien. Jesli do tego kiedys dojdzie, to bede martwic sie tym wtedy. Tak jak ze szczepionkami bylo, po co martwic sie tym, dopoki nie ma pewnosci, ze bedzie to przymusowe? Nawet w Austrii wycofali sie z tego, nie zdazyli zaczac egzekwowac. U meza w pracy byl duzy nacisk (mimo, ze nie pracuje na froncie NHSu), mial co tydzien spotkanie z szefem i pytanie kiedy zaszczepi sie, ale tez wycofali sie z pomyslu. Gdyby byl przymus, to zaplacilabym za papier.
Jesli mam sie czyms martwic, to tym by pozostac w dobrym zdrowiu, by nie dopadl mnie rak, itp. Ale tez nie martwie sie tym codziennie, tylko dbam o siebie. Unikanie syfnego jedzenia i picia to odruch.
Albo jaki samochod kupic i kiedy, zanim przestana produkowac ICE. Z ktorego roku najbezpieczeniej, zanim nie wprowadzili wszystkich glupawych pomocy myslacych za kierowce i roznych limitow. Moim faworytem jest 2017.
A dzisiaj martwie sie tym ktora trasa wrocic tam skad przyszlam, bo nie chce mi sie isc kolejne 13km, wiec moze wybiore skrot 9km.
Dobry post Richmond. Rak to następny problem tego świata, ale nie będe pisał bo zaraz znowu będe szurią
DADAM co to Richmond to wiem ,że będzie w miare walczyć , ale boje sie Crisa i Daavida oni są "zafascynowani" tym nowym ładem ,światem itp
DADAM strzeze patrząc na obecne pokolenie i ich dzieci, na to jak ludzie tracą oszczędności, czasami z przmymusu czasami z głupoty kupując rzeczy które nie są im potrzebne... np nowy iphone co rok/dwa.
Jak sie zachowują (pomijając podwójne maski w samochodach samemu), jak bardzo próbują iść na skróty nie mieć żadnej odpowiedzialności w życiu , jak łatwo dają sobie wejśc na głowe , chociaż myślą,że to w "słusznej" sprawie stwierdzam:
Dzięki Richmond. Od razu mi lepiej jak taka twardo stąpająca kobieta się wypowie, naprawdę.
Z tymi samochodami to ja postawiłem na 2 benzynowe lexusy 2015 z małymi przebiegami. Bez hybrydy. Czysta bajurka.
No i jeszcze volvo w dieselku ciągle pyrka just in case.
Zamówiłem też już panele słoneczne 4kW na domek + baterie give energy litowo-fosforowe 11kW.
Tylko trzeba czekać na baterię długo, ale spoko.
DADAM ja mam Merca GLS w dieselku 4x4, śmiga na czerwonej jak trzebabyło 3 litry diesel , mega wytrzymałe auto, nic sie nie dzieje, ale kupiłem 5 latka z przebiegiem 60K.
Co do Volvo, ziomek ma V40 D4 1.6 bodajże 2015 rok 165 konna , byłem w szoku ,że to mu pali tylko 80mpg. Chyba najekonomiczniejszy dieselek i bardzo dobry silnik.
Ale czy jeden z tych Lexusów jest 4x4 i wszędzie wjedzie? Ja bym chciała auto odporne na wiele rzeczy i żeby dało się pojechać w różne dziwne miejsca. Coś jak Land Cruiser, Shogun, Wrangler.
Land Cruiser ok, Toyoty są ogólnie wytrzymałe , ale Shogun i Wrangler są awaryjne. Wrangler to już wogóle "pokazówka". Pół rodziny mechaników i na farmie kilka osób miało.
2022-05-04 16:35:39, Thorin napisał(a): Land Cruiser ok, Toyoty są ogólnie wytrzymałe , ale Shogun i Wrangler są awaryjne. Wrangler to już wogóle "pokazówka". Pół rodziny mechaników i na farmie kilka osób miało.
Już lepiej kupić Pande 4x4 to wjedze wszędzie
Panda 4x4 ze 100konnym silnikiem jest zaaa... jefajna Jeśli mowa o Toyota, to polecam
- Jurandzie, powiedziałeś, żebym wydał wszystkie pieniądze, bo umrę w maju. A mamy wrzesień.
- Ale pieniądze wydałeś?
- Tak
- Czasem moje przepowiednie sprawdzają się tylko w połowie