Och wybacz, za ignorancję moją w sprawie ciał "niebieskich" i skutków ubocznych zderzenia: ciało niebieskie - ziemia.
Widocznie pecha mam, bo nawet jak kluczyk od samochodu upuszczę na beton to jest HUK, a raz w życiu flaszkę pustą niechcący stłukłam i to był dopiero HUK, to co mówić taki meteoryt, no po prostu spadł jak piórko i żadnego przy tym nie wydał dźwięku. A huk dochodził tylko z atmosfery od prędkości ...
Jeżeli twoje kluczyki będą spadały z taka prędkością żeby wywołać efekt Dopplera to tak będzie ze usłyszysz huk zanim upadną na ziemie Samolot tez nie musi spaść żebyś usłyszała sonic boom, magia
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział
w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia
artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez
Nie jest przesadzone ze coś co odleciało do ziemi było większe niż ziarenko piasku, przeważnie całość materiał spała się albo rozpada na pył w czasie wejścia w atmosferę i później w wyniku oporu tarcia powietrza. Dlatego większość meteorytów to rudy metali bo te maja większa wytrzymałość i szansa na lądowanie jest większe. Ale energia jaka by się wyzwoliła przy upadku meteorytu wielkości twojej butelki nie pozwoliła by żeby nie odnaleźć miejsca upadku
moje wpisy to artystyczny performance, dyskutując wyrażasz zgodę na udział
w happeningu, który po przez użycie nadużycia ma skłonić do myślenia
artysta nie ponosi odpowiedzialności za nadinterpretacje głoszonych tez
Chyba wiekszosc sie spala w atmosferze. Nie wiadomo jeszcze czy dolecial chyba.
If you’re reading this, you’ve been in a coma for 10 years
We’re trying a new technique.
We don’t know where this message will end up in your dream, but we hope it works.
PLEASE WAKE UP,
We miss you.
Mam wrazenie, ze wielkosc meteorytow moze byc spora, w tonach wlacznie, a kratery rozlegle.
Natomiast ten, o ktorym mowa, pewnie juz podzielony miedzy pasjonatow badz lezy na dnie morza.
Wczoraj znajoma była w nowo otwartym sklepie amazon w Londynie. Skanuje się kod z apki przy wejściu, bierze zakupy i ... wychodzi. Nie ma ani potrzeby ani możliwości płacenia kartą czy gotówką.
Jeśli technologia się przyjmie to zostanie sprzedana do sieciówek i nie trzeba wyprowadzać gotówki z obiegu. Zakupy zrobią ci, którzy mają apkę.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
If you’re reading this, you’ve been in a coma for 10 years
We’re trying a new technique.
We don’t know where this message will end up in your dream, but we hope it works.
PLEASE WAKE UP,
We miss you.
Ja kiedyś idę po lesie w nocy, zimno jak cholera, jakieś bagnisko wiec obchodzę, dobrze że pełnia i coś widać i nagle syk, świst przeszył powietrze i coś z hukiem pierdyknęło w skorupę ziemską w postaci ściółki. I zapadła cisza..
- Ku**a, ja pitolę siem chyba zabiłem powiedział starszy szeregowy Drobnik, zwany popularnie Marchewa zracji płonącej rudzizną fryzury. To był poligon drawski, wczesne lata 90-te, wracalismy z lewizny z lokalnej remizy wiejskiej w stanie w takim, w jakim lataja meteoryty i inne satelity. Lądowanie Marchewy to jedyne lądowanie ciała obcego na ziemię jakie słyszałem..