|
Postów: 1 |
|
---|---|
Anonim | Post #1 Ocena: 0 2006-02-25 22:42 (19 lat temu) |
![]() Anonim |
mam pytanie . Pracuje w Anglii ,,mam umowe o prace pracuje juz 185 dni ,nie przesylam pieniedzy do polski bo nie mam zony ani dzieci. Czy w swietle prawa jestem zwolniony z rozliczania sie w polsce ?i jezeli tak to czy musze to czyms udokumentowac w Polsce? prosze o pomoc?
|
Hogata | Post #2 Ocena: 0 2006-02-26 13:25 (19 lat temu) |
Z nami od: 24-01-2006 |
Zgodnie z opinią Anglików Twoja rezydencja podatkowa jest w Anglii
- Przepisy Unii Europejskiej mówią, że każdy jej obywatel może sam sobie wybrać miejsce zamieszkania - mówi Ewa Manno z londyńskiego biura Financial Republic. - Status rezydenta Wielkiej Brytanii uzyskuje się po przepracowaniu tu 183 dni w roku. Jeśli osoba, która przepracowała na Wyspach wymagane 183 dni deklaruje, że chce zostać tu na stałe, moim zdaniem nie powinna mieć do czynienia z polskim urzędem skarbowym. Powiem więcej - Jeśli ktoś pracował w Polsce i w środku brytyjskiego roku podatkowego (który trwa od 5 kwietnia do 5 kwietnia następnego roku) przyjechał do Wielkiej Brytanii z zamiarem osiedlenia się tu na stałe, może przychody uzyskane w Polsce rozliczyć tutaj jako Foreign Income i uzyskać zwrot nadpłaconego w kraju podatku. Korzystając z okazji, odpowiem jeszcze na pytanie, które bardzo często pojawia się w telefonach do mojego biura. Brytyjski urząd skarbowy nie wysyła sam danych dotyczących podatnika do Polski, robi to dopiero na prośbę ze strony polskiego urzędu. Rejestrując się w Inland Revenue nie podajemy ani obywatelstwa, ani miejsca zamieszkania w Polsce (o ile takie mamy). Skąd więc urząd miałby wiedzieć, dokąd wysłać nasze dokumenty? Nie rozumiem, dlaczego z problemem podwójnego opodatkowania borykają się tylko przedstawiciele nowej emigracji. Umowa między Polską a Wielką Brytanią nie zmieniła się od prawie 30 lat, a dopiero po wejściu Polski do Unii problem ujrzał światło dzienne. Co z tymi, którzy wyemigrowali za chlebem 10 lat temu, zostawiając w Polsce rodziny - czy ich problem nie dotyczy? Takich pytań pojawia się i będzie pojawiać coraz więcej - dopóki polski rząd nie znowelizuje niejasnej i krzywdzącej Polaków umowy. hogat
|
|