Str 6 z 10 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
pantiktak |
Post #1 Ocena: 0 2017-11-14 20:38:25 (6 lat temu) |
Posty: 582
Z nami od: 15-11-2010 Skąd: Southampton |
Cytat:
2017-11-14 19:20:43, andyopole napisał(a):
Pamietam ostatniego Sylwestra. Spedzalem w Polsce. Sorry, przedostatniego, 2015/2016. Mlodziez poszla na zabawe kilkadziesiat metrow dalej a my, dziadkowie, biesiadowalismy w domu. Po polnocy mlodziez wpadla z zyczeniami, wznieslismy toasty I oni wrocili na zabawe a my do stolu. Mniej wiecej w tym samym czasie co mlodzi, gdzies okolo 4 rano zakonczylismy witanie Nowego Roku. Mlodziez spala do poludnia a my od 9 rano przyjmowalismy gosci nadchodzacych z noworocznymi zyczeniami. Oczywiscie bez wspolnych toastow sie nie obylo. Gdy mlodzziez wreszcie zwlokla sie z lozek kategoryczznie odmowila wspolnego biesiadowania (czytaj: wznoszenia kolejnych toastow) a my bawilismy sie dalej jak gdyby nigdy nic.
Tak wiec doswiadczenie i trening czyni mistrza. Zaznacze ze nikt nie byl pijany w sensie "twarz w salatce" albo jazda pod stol. Nawet do kosciola poszlismy na 1pm. Oczywiscie, wstrzymujac sie przed wyjsciem z napitkami.
z tym treningiem to coś musi być na rzeczy, ostatnie lata pije sporadycznie i jak przyjdzie mi coś chlapnąc to strasznie źle to znoszę na drugi dzień, zwłaszcza piwo (powyżej 5-iu sztuk), nie wiem czy to brak treningu czy to któryś filter (wątróbka , trzustka) już nie pracuje jak należy.
jedyne co mi jeszcze zostało to brak asertwności w trakcie czyli to magiczne "nie dziękuję to ostatni dzisiaj"
najmłodszy już nie jestem (36 l) może bym z tym poszedł do lekarza haha
|
|
|
|
|
andyopole |
Post #2 Ocena: 0 2017-11-14 20:44:18 (6 lat temu) |
Posty: 12806
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Ja tylko chcialem zaznaczyc ze pijam rzadziej niz rzadko....
|
|
|
|
niebieskieucho |
Post #3 Ocena: 0 2017-12-22 19:24:29 (6 lat temu) |
Posty: 2443
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Najlepszą metodą na kaca jest zahartowanie wątroby przed ochlajem. Jeżeli znasz swoje możliwosci bezskonsekwencyjnej absorbcji alkoholu, to powinienes w przedzien libacji zaszczepic organizm polowa dawki tej trucizny. Jest to tzw. metoda Urbana (tak, tak, Jerzego). Przy okazji informuje, że każdy może miec różny próg wrażliwosci na alkohol, tak jak malżonkowie Kowalscy.
Kowalski ćwiarę obraca
Kowalska litra połyka
Kowalski dostaje kaca
Kowalska tylko kacyka
--
Z kaktusów najbardziej lubię tequilę
Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
|
|
|
MrMaverick |
Post #4 Ocena: 0 2017-12-22 19:30:41 (6 lat temu) |
Posty: 472
Konto zablokowane Z nami od: 05-09-2017 Skąd: x |
Najlepsza metoda na kaca to dzień wcześniej nie pić.
|
|
|
|
niebieskieucho |
Post #5 Ocena: 0 2017-12-22 19:32:09 (6 lat temu) |
Posty: 2443
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
No wlasnie nie, bo watroba przezyje szok alkoholowy.
--
I like smirnoff but prefer smirnin [ Ostatnio edytowany przez: niebieskieucho 22-12-2017 19:36 ] Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
|
|
|
|
MrMaverick |
Post #6 Ocena: 0 2017-12-22 19:33:58 (6 lat temu) |
Posty: 472
Konto zablokowane Z nami od: 05-09-2017 Skąd: x |
Rzadko rozmawiam ze swoją wątrobą.
|
|
|
|
stanislawski |
Post #7 Ocena: 0 2017-12-22 19:35:07 (6 lat temu) |
Posty: 7976
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Nie da się zupełnie.
Natomiast polecałbym zjeść rybki - sardynki, puszkę - przed. Rano wstać, jak jeszcze naj..., i zjeść. Wtedy się da. Wypić ciepłą herbatę, z cukrem. I odetchnąć.
Cudów nie będzie, ale da się pozostawać wśród żywych.
|
|
|
|
niebieskieucho |
Post #8 Ocena: 0 2017-12-22 19:38:57 (6 lat temu) |
Posty: 2443
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Cytat:
2017-12-22 19:33:58, MrMaverick napisał(a):
Rzadko rozmawiam ze swoją wątrobą.
Ja ja szanuje, bo to dyrektor mojego organizmu.
--
IN VINO SANITAS CVM AQVA CARITAS Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
|
|
|
niebieskieucho |
Post #9 Ocena: 0 2017-12-22 19:42:54 (6 lat temu) |
Posty: 2443
Z nami od: 24-11-2008 Skąd: Folkestone |
Cytat:
2017-12-22 19:35:07, stanislawski napisał(a):
Nie da się zupełnie.
Natomiast polecałbym zjeść rybki - sardynki, puszkę - przed. Rano wstać, jak jeszcze naj..., i zjeść. Wtedy się da. Wypić ciepłą herbatę, z cukrem. I odetchnąć.
Cudów nie będzie, ale da się pozostawać wśród żywych.
Nic z tych rzeczy. Ryb nie jadam, zadnych napojów nie slodze, a z tych co zwaieraja cukier, to piwa i wina wytrawne.
--
AQVA STRONGA
VITA LONGA [ Ostatnio edytowany przez: niebieskieucho 22-12-2017 19:44 ] Bierz sprawy w swoje ręce... i w nogi
|
|
|
|
MrMaverick |
Post #10 Ocena: 0 2017-12-22 19:48:00 (6 lat temu) |
Posty: 472
Konto zablokowane Z nami od: 05-09-2017 Skąd: x |
Z kacem jest walka , ale wytrawni wojownicy twierdzą , że można go pokonać.
Bellum parate, quoniam pace pati non potuistis
[ Ostatnio edytowany przez: MrMaverick 22-12-2017 20:00 ]
|
|
|
|