Str 5 z 10 |
|
|---|---|
| andyopole | Post #1 Ocena: 0 2017-11-13 17:05:14 (6 lat temu) |
 Posty: 12799 
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2017-11-13 08:50:39, Kasztaran napisał(a): Mi osobiście najbardziej na kaca pomaga sok pomidorowy plus witamina c. Yeap, orange juice tylko pomidorowy jest chyba najlepszy na kaca. No I koniecznie solidne, tresciwe zakaski w trakcie biesiady. Echhhh, rozmarzylem sie, biesiady, wieczorne Polakow rozmowy i do tego zacny bimberek. UWIELBIAM. |
|
|
|
| MrMaverick | Post #2 Ocena: 0 2017-11-13 17:44:02 (6 lat temu) |
 Posty: 472
Konto zablokowane Z nami od: 05-09-2017 Skąd: x |
Cytat: 2017-11-13 17:05:14, andyopole napisał(a): Cytat: 2017-11-13 08:50:39, Kasztaran napisał(a): Mi osobiście najbardziej na kaca pomaga sok pomidorowy plus witamina c. Yeap, orange juice tylko pomidorowy jest chyba najlepszy na kaca. No I koniecznie solidne, tresciwe zakaski w trakcie biesiady. Echhhh, rozmarzylem sie, biesiady, wieczorne Polakow rozmowy i do tego zacny bimberek. UWIELBIAM. Coś nas jednak łączy w takim razie 
Ja już nie pamiętam kiedy uczestniczyłem w takiej biesiadzie. Aż się łezka w oku kręci na samo wspomnienie  [ Ostatnio edytowany przez: MrMaverick 13-11-2017 17:46 ] |
|
|
|
| andyopole | Post #3 Ocena: 0 2017-11-13 18:53:28 (6 lat temu) |
Posty: 12799
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2017-11-13 17:44:02, MrMaverick napisał(a): Cytat: 2017-11-13 17:05:14, andyopole napisał(a): Cytat: 2017-11-13 08:50:39, Kasztaran napisał(a): Mi osobiście najbardziej na kaca pomaga sok pomidorowy plus witamina c. Yeap, orange juice tylko pomidorowy jest chyba najlepszy na kaca. No I koniecznie solidne, tresciwe zakaski w trakcie biesiady. Echhhh, rozmarzylem sie, biesiady, wieczorne Polakow rozmowy i do tego zacny bimberek. UWIELBIAM. Coś nas jednak łączy w takim razie
Ja już nie pamiętam kiedy uczestniczyłem w takiej biesiadzie. Aż się łezka w oku kręci na samo wspomnienie [ Ostatnio edytowany przez: <i>MrMaverick</i> 13-11-2017 17:46 ] Ja generalnie nie mam kaca. Sok pomidorowy sluzy raczej do "przywracania gotowosci bojowej". 
Na alkohol, ktory pijam rzadziej niz rzadko mam wyjatkowa odpornosc, podobnie jak na srodki p/bolowe. Kiedy musialem tu wyrwac osemke to dentysta musial mi zaaplikowac podwojna dawke przewidziana dla mojej wagi. |
|
|
|
| DADAM1986 | Post #4 Ocena: 0 2017-11-13 20:00:02 (6 lat temu) |
 Posty: 403
Konto zablokowane Z nami od: 26-09-2017 Skąd: Waterlooville |
Na mnie dobrze dziala tluste zarcie na nastepny dzien.
Budze sie rano, zoladek wywrocony do gory nogami. Po kilku godzinach mega ssanie i zamawiam np 2 pizzy z dominos i duzo sosu czosnkowego. Po takiej uczcie znowu nabieram rumiencow i zycie wraca do normalnosci. Soki z pomaranczy, cytryn itp tylko wzmagaja u mnie uczucie zgagi. |
|
|
|
| pantiktak | Post #5 Ocena: 0 2017-11-13 22:28:22 (6 lat temu) |
Posty: 582
Z nami od: 15-11-2010 Skąd: Southampton |
zawsze ale to zawsze, nawet na najgorszego kaca pomaga tzw klin, czyli kieliszeczek i jest dobrze, nie chce to przejść prze gardło no ale cóż...
kto próbował to potwierdzi reszta milczeć i kombinowac z ostrygami i innymi kawami |
|
|
|
| |
|
| andyopole | Post #6 Ocena: 0 2017-11-13 22:55:28 (6 lat temu) |
Posty: 12799
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2017-11-13 22:28:22, pantiktak napisał(a): zawsze ale to zawsze, nawet na najgorszego kaca pomaga tzw klin, czyli kieliszeczek i jest dobrze, nie chce to przejść prze gardło no ale cóż... kto próbował to potwierdzi reszta milczeć i kombinowac z ostrygami i innymi kawami Potwierdzam, to dziala. Jednak mozna stosowac tylko w przzypadku gdy nie musimy wykonywac czynnosci, ktore mozna uskuteczniac tylko na trzezwo.
|
|
|
|
| kasiachery | Post #7 Ocena: 0 2017-11-14 09:35:20 (6 lat temu) |
Posty: 1528 
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
przed piciem trzeba najlepiej pojesc tlustego rosolu i schabowego z frytkami. Ja to jem przed imprezami i mam najmocnejsza glowe, dzien pozniej lekki szum ale kacem tego nazwac nie moge.
|
|
|
|
| pantiktak | Post #8 Ocena: 0 2017-11-14 10:28:06 (6 lat temu) |
Posty: 582
Z nami od: 15-11-2010 Skąd: Southampton |
tyż prowda, teraz takie czasy i takie, że lepiej wcale nie pić jak sie nie ma dnia wolnego na zajutrz
podsumowując najlepszą metodą na kaca jest nie pić wcale haha na drugim miejscu jest klin na trzecim to pewnie jakieś dożylne mikstury glukozowo magnezowe i na trzecim miejscu są pozostałe tzw cudowne metody herbatki jajka, ogórki, kąpiele itp gdzie wspołnym mianownikiem jest czasi stopien zatrucia 
|
|
|
|
| stanislawski | Post #9 Ocena: 0 2017-11-14 10:54:34 (6 lat temu) |
 Posty: 7976
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Klin tylko odsuwa w czasie kaca. Owszem, zdarza się, że skuteczne jest stopniowe zmniejszanie dawki - ale na to trzeba mieć czas, dużo czasu.
Poza tym sen - jak ktoś może spać. Albo jeszcze lepiej sex i sen. Niestety, w praktyce często jest to po prostu "cold turkey"... Pół biedy, jak jest na to czas i nikt nie łazi wokół i nie narzeka. |
|
|
|
| andyopole | Post #10 Ocena: 0 2017-11-14 19:20:43 (6 lat temu) |
Posty: 12799
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Pamietam ostatniego Sylwestra. Spedzalem w Polsce. Sorry, przedostatniego, 2015/2016. Mlodziez poszla na zabawe kilkadziesiat metrow dalej a my, dziadkowie, biesiadowalismy w domu. Po polnocy mlodziez wpadla z zyczeniami, wznieslismy toasty I oni wrocili na zabawe a my do stolu. Mniej wiecej w tym samym czasie co mlodzi, gdzies okolo 4 rano zakonczylismy witanie Nowego Roku. Mlodziez spala do poludnia a my od 9 rano przyjmowalismy gosci nadchodzacych z noworocznymi zyczeniami. Oczywiscie bez wspolnych toastow sie nie obylo. Gdy mlodzziez wreszcie zwlokla sie z lozek kategoryczznie odmowila wspolnego biesiadowania (czytaj: wznoszenia kolejnych toastow) a my bawilismy sie dalej jak gdyby nigdy nic.
Tak wiec doswiadczenie i trening czyni mistrza. Zaznacze ze nikt nie byl pijany w sensie "twarz w salatce" albo jazda pod stol. Nawet do kosciola poszlismy na 1pm. Oczywiscie, wstrzymujac sie przed wyjsciem z napitkami.
|
|
|
|
Wczytuję dane...