Witam
Chcę sprzedać swój samochód a nawet nie wiem jakie muszę formalnosci dokonać przed sprzedażą i po.
Chodzi mi jak tu się umowę spisuje i czy w ogóle się spisuje.
Ja jak kupowałam swój samochód to dostałam mały papierek wypełniony danymi,pózniej to wysyłałam chyba na dowód rejestracyjny czy jakos tak
Teraz nie wiem jak mam zrobić w razie sprzedaży.Co mam dać Klientowi itp.
Nie wiem tez jak z ubezpieczeniem bo wiem że można przenosic na drugi samochód a chcę go zakupić tydzien góra dwa po sprzedaży tego ale to pózniej.
Jak mam zawiesić ubezpieczenie ,żeby pózniej ubezpieczyc drugi samochód?
Nie mam tu zielonego pojęcia co mam zrobić przed sprzedażą żeby było wszystko ok między kupującym a sprzedającym ,co po sprzedaniu-gdzie co zgłosic a co gdzie wysłać i pózniej co znowu zrobić po zakupie nowego samochodu.
Pozdrawiam

Usunięte

Witam,
ogólnie sprzedaż samochodu jest tu o wiele łatwiejsza niż w Polsce.Razem z partnerem sprzedaliśmy i kupiliśmy kilka samochodów i w sumie z każdym razem było raczej tak samo. Tylko w jednym przypadku spisywaliśmy umowę,co jest tu rzadkością, ale dla nieufnych nie zaszkodzi się zabezpieczyć...lepiej dmuchać na zimne.

Spisanie umowy polega na wypisaniu wszystkich potrzebnych danych samochodu, sprzedającego i kupującego, podpisów, daty sprzedaży/kupna. Należy sporządzić w dwóch egzemplarzach, na obu muszą widnieć podpisy czytelne i nieczytelne.

Ograniczę się tu do sprzedaży. Po pierwsze ogłoszenie, można je zamieścić na stronie internetowej , w gazecie i dodatkowo przykleić kartkę na szybie samochodu z detalami (najlepiej po angielsku).
Popularna strona internetowa to www.autotrader.co.uk, wystawia się pojazd na określony czas i oczywiście za opłatą. Niestety z gazetami nie jestem pewna, bo nigdy nie używałam do zamieszczania czy czytania ogłoszeń, ale na pewno jakaś lokalna gazeta.

Jeśli chodzi o formalności to z Dowodu Rejestracyjnego (Registration Certificate) należy wypenić suplement 6 oraz 10. W pozycjach tych należy wpisać dane przyszłego kupującego pojazd. Suplement 10 należy oderwać od reszty i wręczyć kupującemu, a resztę Registration Certificate wysłać do DVLA na adres podany na odwrocie suplementu 10.
Należy pamiętać o podpisie zarówno sprzedającego jak i kupującego w pozycji 8.
Po kilku dniach kupujący otrzyma nowy dowód rejestracyjny z jego danymi. Więc dalej nas nic nie obchodzi.

Jeśli chodzi o ubezpieczenie, to nie jestem pewna, ale myślę, że lepiej ubezpieczenie skasować i kupić nowe, po uprzednim porównaniu cen. Czasem ubezpieczyciel pobiera opłaty za jakiekolwiek zmiany wprowadzone w tym przypadku zmiana dotyczy samochodu. Najczęściej można znaleźć nowe ubezpieczenie o wiele tańsze. Do porównywania ubezpieczeń przydatna może być strona www.comparethemarket.com.

Mam nadzięję, że informacje się przydały.Pozdrawiam.

wystawić tez na ebay, tylko jest drobny problem z rejestracja, o czym pisałem niedawno, musisz mieć linie telefoniczna, niedawno o tym pisaliśmy. Ale to dobre rozwiązanie, my zostaliśmy zmuszeni sprzedać samochód w trybie pilnym, Beata chciała dać mazdę ojcu, ale przyczepili sie ze mamy za dużo pojazdów na parkingu, wystawiliśmy go na ebay i poszedł za dwa razy tyle ile przewidywaliśmy, koszt wystawienia to 8 funtów, całkowity koszt w przypadku sprzedaży to około 30 funtów.

Przyjechał gościu podzieliliśmy V5 wg opisu kasa do rączki i papa. naszą część odesłaliśmy do DVLA

A mnie intryguje kwestia jazdy testowej. Jak to rozwiazac? Klient moze miec co najwyzej ubezpieczenie third party na moje auto, jesli ma na swoje comprehensive.

Czytalam w niektorych ogloszeniach zastrzezenie" "no test drives unless you can prove you have fully comprehensive insurance for this car". Pytanie czy potencjalnemu klientowi faktycznie bedzie chcialo sie zalatwiac ubezpieczenie na ten konkretny samochod?

I nie chodzi mi o auto za pare tys, raczej kilkanascie i wiecej.

No nie ma co się dziwić, gdy masz drogi samochód powyzej kilkunastu tyś, i wyjdziesz na testową jazdę niech ci ktoś przyłoży i co wtedy?
kupisz taki samochód? gościu nie chce ryzykować że będziesz miała honor. A przecież w niektórych tych samochodach lusterko potrafi kosztować kilka stów, o szybach i lakierowaniu wyszukanymi lakierami nie wspomnę.
więc na wypadek W sprzedający chce uniknąć kwestii dochodzenia zapłaty.

Drugie wyjście to bez jazdy próbnej, ew jechać ze jako pasażer by posłuchać jak chodzi w trasie, ew podjechać do servisu z właścicielem.
jka ktoś chce i jest to dla niego dobra okazja to kupi.

Mnie to interesuje z punktu widzenia wlasciciela, czy potencjalni klienci beda chcieli kupowac ubezpieczenie na siebie, nawet tymczasowe czy zadowola sie jazda jako pasazer.

A co jak auto jest zmodyfikowane i ma wieksze mozliwosci niz fabryczne? Chyba potencjalny klient chcialby przetestowac? Ja bym chciala

Oczywiscie jest opcja - sprzedac auto do dealera, ale tu moze byc spora roznica na niekorzysc dla wlasciciela.

[ Ostatnio edytowany przez: Richmond 03-03-2010 09:30 ]

Usunięte

Usunięte

Po prostu chce wiedziec na przyszlosc. Planuje modyfikacje i nie wiem czy bede potem sprzedawac przez dealera czy bezposrednio. Wole zorientowac sie co i jak wczesniej.

Porsche za nudne i zbyt popularne. Chyba, ze kolekcjonerski, stary model.