Czy morderstwa dla honoru to po prostu przemoc domowa?
Kiedy w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie mąż zabija żonę lub córkę, zbyt często przedstawiciele prawa zaliczają sprawę do przemocy domowej. Morderstwo jest morderstwem; religia nie jest tu istotna. Morderstwa dla honoru są jednak inne niż maltretowanie żony i dzieci. Analiza ponad pięćdziesięciu morderstw dla honoru pokazuje, że różnią się one znacznie od bardziej powszechnej przemocy domowej ,Muzułmańskie organizacje często argumentują, że morderfstwa dla honoru nie mają nic wspólnego z islamem i że rozróżnianie między tymi zabójstwami a przemocą domową jest dyskryminacją.
Tło i zaprzeczanie
Amina Said lat 18 i jej siostra Sarah, lat 17, zostały zastrzelone przez ich ojca Yasera w ich domu w Irving w Teksasie w styczniu 2008 roku. Said był rozgniewany na "zachodnie obyczaje" córek i przy zabójstwie pomagała mu żona, matka dziewczynek. Ofiarami morderstw dla honoru są zazwyczaj nastoletnie córki lub młode kobiety. Inaczej niż przy przemocy domowej, w morderstwach dla honoru udział bierze wielu członków rodziny.
Rodziny, które zabijają dla honoru, grożą dziewczynkom i kobietom, jeśli te odmawiają zasłaniania włosów, twarzy lub ciał, albo zachowują się jak służące; malują się lub noszą zachodnie ubrania; wybierają przyjaciół wyznających inną religię; odmawiają zgody na zaaranżowane małżeństwo; starają się o rozwód z brutalnym mężem; wychodzą za mąż wbrew woli rodziców; lub zachowują się w sposób uważany za zbyt niezależny, co może oznaczać wszystko: od prowadzenia samochodu do spędzania czasu poza domem i rodziną.
Fundamentaliści wielu religii mogą oczekiwać od swoich kobiet pewnych z tych rzeczy, ale nie wszystkich. Kiedy jednak kobiety odmawiają podporządkowania, żydzi, chrześcijanie i buddyści znacznie częściej odrzucają je niż je mordują. Muzułmanie jednak zabijają dla honoru, jak to również (rzadziej) robią hindusi i sikhowie.
Population Fund ONZ-u ocenia, że co roku zabitych zostaje 5 tysięcy kobiet za przyniesienie dyshonoru swoim rodzinom . Może to być liczba zaniżona. Aamir Latif, korespondent islamistycznej witryny internetowej Islam Online, który pisze często na ten temat, doniósł, że w roku 2007 tylko w prowincji w Pendżab w Pakistanie było 1 261 morderstw dla honoru . Pakistańska organizacja pozarządowa, Aurat Foundation, która koncentruje się na wzmacnianiu pozycji kobiet, stwierdziła, że w roku 2008 liczba morderstw dla honoru dochodziła do wielu setek. .
Jest jednak bardzo niewiele badań morderstw dla honoru, ponieważ motywacją dla takich morderstw jest zmycie rzekomej hańby i rodziny nie życzą sobie dalszego ściągania uwagi na ich wstyd, a więc nie współpracują z badaczami. Często całkowicie zaprzeczają przestępstwom motywowanym honorem i mówią, że ofiara po prostu zaginęła lub popełniła samobójstwo. Niemniej media coraz częściej zajmują się takimi przestępstwami. Policja, politycy i działaczki feministyczne w Europie i w niektórych krajach muzułmańskich zaczynają traktować je jako poważny problem społeczny.
Gotowość zajęcia się problemem morderstw dla honoru nie rozciąga się jednak na wiele grup wspierających muzułmanów w Ameryce Północnej. Szeroko publikowane zaprzeczenia tych mieszkających w USA grup są paradoksalne, biorąc pod uwagę debatę na Bliskim Wschodzie. Podczas gdy religijny establishment w Jordanii powiada, że zabijanie dla honoru jest reliktem czasów przed-islamskiej kultury arabskiej, grupy Bractwa Muzułmańskiego w Jordanii publicznie nie zgodziły się z tym, mówiąc o islamskich nakazach religijnych dla obrony honoru .
Yotam Feldner, badacz z Middle East Media Research Institute, cytuje psychiatrę z Gazy, który opisuje kulturę morderstw dla honoru jako taką, w której mężczyzna powstrzymujący się przed "zmyciem hańby krwią" jest "tchórzem niewartym, by żyć (…

czymś poniżej człowieka". Dlatego też nie jest żadną niespodzianką, że jordański kodeks karny jest dość łagodny wobec morderców dla honoru. Choć morderstwa dla honoru mogą być obyczajem, który pochodzi z pogańskiej, przed-islamskiej przeszłości, powszechnie panuje współczesna, islamska interpretacja prawa religijnego. Jak to ujmuje Feldner: "Niektórzy znaczący uczeni islamscy w Jordanii poszli wręcz dalej oznajmiając, że przestępstwa dla honoru są islamskim nakazem wypływającym z "wartości męskości, za którymi opowiada się islam .
Organizacje wspierające islamistów argumentują jednak, że takie morderstwa nie mają nic wspólnego z islamem ani muzułmanami, że przemoc domowa istnieje we wszystkich wiarach i że określenie "morderstwa dla honoru" stygmatyzuje muzułmanów, których zachowanie niczym nie różni się od zachowania nie-muzułmanów. Na przykład w odpowiedzi na nagłośnione morderstwo dla honoru islamska witryna internetowa SoundVision.com opublikowała artykuł z następującym argumentem:
W tym samym miesiącu w Chicago zamordowane zostały cztery inne kobiety (…

Były to: biała, Afro-amerykanka, Latynoska i Azjatka (…

Islam nie jest odpowiedzialny za śmierć [muzułmańskiej kobiety]. Ani chrześcijaństwo nie jest odpowiedzialne za śmierć tych innych kobiet .
W 2007 roku po tym, jak Aqsa Parvez została zamordowana przez swojego ojca za nie noszenie hidżabu (nakrycia głowy), Sheila Musaji napisała w "American Muslim": "Chociaż to z pewnością jest przypadek przemocy domowej (…

morderstwa dla 'honoru" są nie tylko problemem muzułmańskim i nie ma w tym żadnego 'honoru'" . Mohammed Elmasry z Canadian Islamic Congress także odrzuca te tezę: "Nie chcę, by społeczeństwo myślało, iż jest to kwestia muzułmanów bądź imigrantów. Jest to kwestia nastolatków" – powiedział .
Od zaprzeczeń aż huczy. W 2008 roku, kiedy Kandeela Sandal została w Atlancie zamordowana dla honoru przez swojego ojca, ponieważ chciała rozwodu, Ajay Nair, prodziekan d/s wielokulturowości w Columbia University powiedział mediom, że "większość południowo azjatyckich społeczności w Stanach Zjednoczonych" ciszy się "cudownymi" stosunkami rodzinnymi i dodał: "To nie jest rozprzestrzeniony problem w społecznościach południowo azjatyckich. Problemem jest, jak sądzę, przemoc domowa, a ta istnieje we wszystkich społecznościach" . W październiku 2008 roku Mustafa Carrol, dyrektor Council of American-Islamic Relations (CAIR), oddział w Dallas, zaprzeczył, by osławione morderstwo dla honoru w Dallas, tak zaklasyfikowane przez FBI, miało jakikolwiek związek z islamem: "Jeśli o nas chodzi, to dopóki motyw nie zostanie udowodniony w sądzie, dopóty jest to zwykłe zabójstwo". I dodał: "Wśród nas (muzułmanów) nie ma rynku na zazdrosnych mężów (…

ani na przemoc domową (…

. To nie należy do islamskiej kultury" , Badania przypadków wskazują na coś innego.
Przemoc domowa kontra morderstwa dla honoru
Przemoc domowa jest znaczącym problemem w Stanach Zjednoczonych. W latach od 1989 do 2004 z rąk ludzi im bliskich zginęły 21 124 kobiety; w tym samym okresie z powodu przemocy w rodzinie zginęło 8 997 mężczyzn . Ponieważ Department of Justice nie podaje wieku, religii, przynależności etnicznej ani statusu imigracyjnego ani ofiar, ani morderców, nie wiadomo jaką proporcję stanowią tu morderstwa związane z honorem.
Unni Wikan, antropolog społeczny i profesor uniwersytetu w Oslo definiuje morderstwo dla honoru jako "morderstwo dokonane na zlecenie rozszerzonej rodziny, aby przywrócić honor po tym, jak rodzina została okryta hańbą. Z reguły podstawową przyczyną jest pogłoska, że jakiś żeński członek rodziny zachowuje się w niemoralny sposób" . Choć morderstwa dla honoru stanowią zaledwie ułamek sumy przemocy domowej w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, są one odrębnym zjawiskiem . Badanie z 2008 roku przeprowadzone przez zespół z siedzibą w Massachusetts stwierdziło, że "chociaż imigranci stanowią około 14 procent populacji stanu, (niemniej) odpowiadają za 26 procent z 180 śmierci spowodowanych przemocą domową w latach 1997-2006" [ 15 ].
Lenore Walker, autorka książki The Battered Woman Syndrome , zgadza się, że fundamentalistyczni imigranci bardzo ściśle kontrolują i pilnują swoich kobiet. "Przy istniejących surowych regułach, jest wiele powodów, by je zabić". Walker potwierdziła różnice między ofiarami i sprawcami w morderstwach dla honoru i zwykłej przemocy domowej:
W zwykłej przemocy domowej z udziałem ludzi Zachodu bardzo rzadko zdarza się, by bracia zbijali siostry lub kuzyni płci męskiej zabijali kuzynki. Choć zachodzi maltretowanie dzieci i ojcowie mogą zabić niemowlęta lub małe dzieci, bardzo rzadko ojcowie z Zachodu zabijają swoje nastoletnie córki" .
Istnieją inne rozbieżności. Walker zaobserwowała, że mężczyźni Zachodu mają większą tendencję do zabijania małych chłopców w swojej rodzinie niż małych dziewczynek. "Kobiety w depresji poporodowej zabijają swoje niemowlęta, a mężczyźni mogą zabijać niemowlęta potrząsając nimi gwałtownie– wyjaśnia ona.– Nie słyszałam o żadnych bijących rodzinę mężczyznach, którym bracia, kuzyni czy inni członkowie rodziny pomogli popełnić morderstwo. Czasami krewni mężczyzny mogą być w domu, kiedy on morduje, ale jest to bardzo rzadkie" .
Prasa donosiła o całym szeregu morderstw dla honoru w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Europie. Te przypadki pokazują, że te przestępstwa są przede wszystkim przestępstwami muzułmanów wobec muzułmanek. Ofiarami są zazwyczaj córki nastoletnie lub nieco powyżej 20 lat. Żony rzadziej padają ofiarą. Inaczej też niż w przemocy domowej na Zachodzie, morderstwa dla honoru są starannie zaplanowane. Rodzina sprawcy może przez lata wielokrotnie ostrzegać ofiarę, że zostanie zabita, jeśli przyniesie hańbę rodzinie przez odmowę noszenia zasłony, odrzucenie zaaranżowanego małżeństwa lub zbyt wielkie uleganie wpływom Zachodu. Co najważniejsze, tylko morderstwa dla honoru angażują wielu członków rodziny. Ojcowie, matki, bracia, męscy kuzyni, wujowie i czasami także dziadkowie popełniają morderstwa, ale matki i siostry mogą popierać mord. Niektóre matki czynnie współpracują w akcie morderstwa i pomagają sprawcy w ucieczce. W niektórych wypadkach taksówkarze, sąsiedzi i współwyznawcy z tego samego meczetu nie pozwalają kobiecie uciec, donoszą jej rodzinie, gdzie się znajduje, a następnie konspirują, by udaremnić dochodzenie policyjne . Czasami wybiera się bardzo starych albo nieletnich członków rodziny do wykonania morderstwa, żeby ograniczyć czas kary więziennej, jeśli zostaną schwytani.
Przemoc domowa jest rzadko kiedy wysławiana, także przez jej sprawców. Na Zachodzie ludzie maltretujący żony są bojkotowani. Jest to bardzo ważna różnica w stosunku do przestępstw dla honoru. Muzułmanie, którzy popełnili lub pomagali w morderstwie dla honoru uważają te mordy za czyn bohaterski, a wręcz sądzą, że morderstwo jest wypełnieniem obowiązku religijnego. Tureckie badanie wśród więźniów stwierdziło, że nie ma żadnego napiętnowania społecznego morderców dla honoru. Podczas gdy organizacje takie jak CAIR potępiają łączenie morderstw dla honoru i islamu, wielu szejków nadal głosi, że nieposłuszne kobiety trzeba ukarać. Niewielu jest szejków, którzy potępiają morderstwa dla honoru jako nie-islamskie. Morderstwa dla honoru nie są piętnowane.
Zarówno w Ameryce Północnej, jak i w Europie członkowie rodziny dokonywali morderstwa dla honoru z niezmierną brutalnością – wielokrotnie uderzając nożem, gwałcąc, podpalając i tłukąc – w ponad połowie przypadków. Tylko w morderstwach typu seryjnego kobiety Zachodu poddane są podobnej przemocy; w tym przypadkach sprawcami na ogół nie są członkowie rodziny, a ofiarami są często obce im kobiety. Mimo zaciemniania sprawy przez grupy muzułmańskie, te badania przypadków pokazują, że morderstwa dla honoru bardzo różnią się od przemocy domowej. Nie wszystkie morderstwa dla honoru popełniane są przez muzułmanów, ale przeważająca większość z nich jest. Dziewięćdziesiąt procent morderców dla honoru pokazanych w tabelach 2 i 3 to muzułmanie. W każdym z tych przypadków sprawca uważał, że jego ofiary naruszają normy religijnego zachowania i działał bez wyrzutów sumienia.
Choć próba jest nieduża, to badanie sugeruje, że morderstwa dla honoru stają się częstsze w Ameryce Północnej i mogą korelować z liczbą imigrantów pierwszej generacji. Problem jest różnorodny, ale pojawia się wraz z imigracją z różnych muzułmańskich krajów i rejonów – terytoriów palestyńskich, kurdyjskich regionów Turcji i Iraku, większości krajów muzułmańskich na Bałkanach, Bangladeszu, Egiptu i Afganistanu. Pakistan stanowi większość. Wspólnym mianownikiem każdego z tych przypadków nie jest kultura, ale religia.
Konflikt moralności kultur
Problem, przed jakim staje Zachód, jest skomplikowany. Muzułmanie, sikhowie i hindusi uważają honor i moralność za kolektywną kwestię rodziny. Prawa są kolektywne, nie indywidualne. Prawa rodziny, klanu i plemienia zajmują miejsce indywidualnych praw człowieka .
W tych grupach intelektualiści i elity hamują asymilację imigrantów przybywających z krajów, w których honor jest cnotą społeczności. Na przykład, oskarżenia o islamofobię blokują dyskusję i formułowanie polityki społecznej, kiedy decydenci próbują zająć się problemami pojawiającymi się wśród muzułmańskich imigrantów. Niemniej są próby prawnych interwencji w Europie, gdzie mieszka miedzy dwadzieścia a trzydzieści milionów muzułmańskich imigrantów i ich potomków, w odróżnieniu od około czterech milionów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie . Dlatego też przemoc związana z honorem jest bardziej widoczna w Europie niż w Ameryce Północnej. W 2004 roku Szwecja zorganizowała międzynarodową konferencję o morderstwach dla honoru, wzywając do "międzynarodowej współpracy" w tej kwestii. Uczestnicy konferencji piszą w zakończeniu:
Musimy zwalczać przemoc w imię honoru, jako że jest to przeszkoda dla kobiet w korzystaniu z praw człowieka. Musimy rzucić wyzwanie interpretacji honoru jako ściśle związanego z żeńską czystością seksualną. Nigdy nie wolno zaakceptować powoływania się na obyczaje, tradycję lub względy religijne jako wymówki, by uniknąć zwalczania przemocy przeciwko kobietom i dziewczynkom, włącznie z przemocą w imię honoru. Musimy zajmować się przemocą przeciwko kobietom z perspektywy przysługujących im praw (…

Należy podjąć kroki w dziedzinie legislacji, zatrudnienia, edukacji, zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz praw. Szacunek dla praw człowieka, które obejmują także kobiety, jest nierozłącznie związany z demokracją. Międzynarodowe konwencje muszą zostać włączone do prawodawstwa krajowego .
Od tego czasu odbyły się lokalne konferencje w Anglii, Francji i Niemczech. Organy ochrony porządku publicznego w Wielkiej Brytanii zaczęły ukrywać kobiety w programach odpowiadających amerykańskiemu programowi ochrony świadków . Wielka Brytania ustanowiła prawa dające policji uprawnienia ratowania brytyjskich obywatelek, porwanych przez rodziny i zmuszonych do małżeństwa wbrew ich woli, zazwyczaj w Pakistanie; policja przywozi je do Wielkiej Brytanii, jeśli kobieta o to prosi. Istnieje specjalny oddział policji zajmujący się przymusowymi małżeństwami dzieci. W Anglii powstał także nowy ruch "Jedno prawo dla wszystkich. Kampania przeciwko prawu szariatu w Wielkiej Brytanii", założony przez Maryam Namazie, działaczkę sprzeciwiającą się morderstwom dla honoru i innym związanym z honorem przestępstwom. Rozpoczęła ten ruch, by przeciwstawić się działalności sądów opartych na prawie szariatu, ponieważ dyskryminują one kobiety . Ponadto po badaniu przeprowadzonym przez ministerstwo integracji szkoły w Holandii zostały poproszone o to, by "miały się na baczności przed przemocą dla honoru" .
Przez ostatnie czterdzieści lat organy ochrony porządku publicznego w USA poczyniły olbrzymie postępy w kwestiach związanych z przemocą wobec kobiet. Nie ma jednak jeszcze żadnych schronisk dla maltretowanych muzułmanek, hindusek czy sikhów, dziewczynek i kobiet, które boją się, że zostaną zamordowane dla honoru. Normalne schroniska dla maltretowanych kobiet nie specjalizują się w morderstwach dla honoru, ani też nie ma żadnych zabezpieczeń dla rodzin zastępczych – muzułmańskich albo innych – które mogą obronić dziewczynki wyznaczone jako cel morderstwa przez ich biologiczne rodziny. Krytycy będą przeciwstawiali się takim interwencjom jako formie ucisku kulturowego, bo wiele ofiar może być zmuszonych do rezygnacji ze swojej tożsamości, żeby pozostać przy życiu.
Trudniej będzie uratować dorosłe muzułmanki przed morderstwem dla honoru, ponieważ dorosła imigrantka może nie mieć żadnego regularnego kontaktu z ludźmi spoza jej bezpośredniej rodziny. Tylko jeśli przeżyje odniesione rany i będzie wymagała opieki medycznej, będzie miała kontakt z obcymi, którzy mogą próbować pomóc jej w uratowaniu się.
Może być także potrzebna edukacja religijna. Według tego badania 90 procent morderstw dla honoru na Zachodzie popełniają muzułmanie na muzułmankach. Sprawcy mogą niepoprawnie interpretować Koran i islam, albo z nikczemnych przyczyn, albo po prostu dlatego, że nie znają bardziej tolerancyjnej egzegezy muzułmańskiej lub mylą lokalne obyczaje z religią.
Tutaj rolę mogą odegrać stowarzyszenia amerykańskich muzułmanów i kanadyjskich muzułmanów, jeśli przestaną zaciemniać sprawy i uznają, że religia leży u podstaw problemu. Pora, by szejkowie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie oznajmili jednoznacznie, że zabijanie córek, sióstr, żon i kuzynek jest przeciwne islamowi. Wiele feministycznych prawniczek, które pracują z maltretowanymi kobietami, wyraża uznanie szejkom wspierającym kobiety za ich olbrzymią pomoc. Szejkowie powinni publicznie identyfikować, potępiać i zawstydzać morderców dla honoru. Wobec szejków, którzy opierają się temu, powinno się wysuwać zarzuty.
Podobnie jak w sprawach związanych z terroryzmem, organy ochrony porządku publicznego i urzędnicy państwowi muszą uważać, których działaczy muzułmańskiej społeczności chcą zaangażować. Wiele organizacji, samozwańczo twierdzących, że są organizacjami obrony praw człowieka – na przykład CAIR lub Islamic Society of North America – skłaniają się ku bardziej radykalnej interpretacji islamu. Grupy takie jak American Islamic Congress i American Islamic Forum for Democracy opowiadają się za równością płci i za prawami człowieka , ponieważ jednak ich działania przeciwko radykalizmowi antagonizuje Arabię Saudyjską i inne źródła finansowania, często brak im środków. Jeśli otrzymają alternatywne finansowanie, mogą być skłonne pomóc w wysiłkach edukowania muzułmanów przeciwko morderstwom dla honoru.
Także władze imigracyjne USA i Kanady powinny być świadome tego problemu. Powinny informować potencjalnych imigrantów muzułmańskich i nowych obywateli muzułmańskich, że bicie dziewczynek i kobiet jest wbrew prawu, że morderstwo dla honoru jest przestępstwem i że zarówno sprawca, jak jego wspólnicy, będą odpowiadać przed sądem. Kulturowa równoważność nie dostarczy żadnego usprawiedliwienia, jak to się czasami dzieje w bardziej pobłażliwych społeczeństwach, takich jak Wielka Brytania i Holandia. Jak długo grupy wspierające islamistów będą zaciemniać problem, a rząd i policja będą akceptować ich nieprawdziwą wersję rzeczywistości, tak długo kobiety na Zachodzie będą zabijane dla honoru; takich morderstw może wręcz być coraz więcej. Jeśli nie powstrzyma ich zachodnie prawo, ich krew będzie na rękach całego społeczeństwa.