Postów: 51 |
|
---|---|
aniolekcharlieg | Post #1 Ocena: 0 2009-01-24 22:03:29 (16 lat temu) |
Z nami od: 29-12-2008 Skąd: South Shields |
Otoz mam problem. Wynajumuje mieszkanie z agencji od niedawna i wydawalo mi sie ze mam bardzo wprzadku sasiadow....ale ostatnimi czasy zaczeli mnie denerwowac poniewaz przeszkadza im jak slucham glosniej muzyki (do mnie to wcale nie jest bardzo glosno!)i to zazwczaj w weeekendy i to w srodku dnia!!!!! potrafia pukac mi w sufit!!!! a raz nawet zeszla na dol do mnie czy moge sciszyc muzyke bo nie moze ogladac tv....wiec mam pytanie czy moze ona gdzies zlozyc skarge na mnie ze zaklocam jej spokuj????
|
Post #2 Ocena: 0 2009-01-24 22:15:15 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
roztocz | Post #3 Ocena: 0 2009-01-24 22:16:33 (16 lat temu) |
Z nami od: 23-05-2007 Skąd: Greenford |
jesli ktos potrzebuje sluchac (nawet srednio glosnej muzyki) w bloku powinien uzywac SLUCHAWEK (wymyslono juz nawet bezprzewodowe) sciany i stropy w blokach (zwlaszcza angielskich) bardzo "niosa" dzwiek
Praca - to bardzo prymitywny sposob spedzania czasu.
|
Adacymru | Post #4 Ocena: 0 2009-01-24 22:19:35 (16 lat temu) |
Konto usunięte |
Tak, moze bardzo prosto zlozyc skarge do Council, Enviromental Officer, dostanie dziennik do prowadzenia, kiedy jest glosna muzyka, jakie sa z tego przykrosci, itd itp. Ty dostaniesz list od Council, i albo sie dostosujesz, albo mozesz sie w sadzie tlumaczyc. Radze kupic sluchawki jak chcesz sluchac muzyki, albo mieszkac w wolno-stojacym domu. Co dla ciebie "niezbyt glosne", innym moze bardzo przeszkadzac. Sciany w domach nie sa niestety zbyt grube, szczegolnie w nowym budownictwie.
Ja kiedys kiedys mieszkalam w blizniaku i sasiad tez niby niezbyt glosno mial swoj system ustawiony; ani prosby, ani pukanie nie dawaly pozadanego skutku. A do tego jego muzyka tez mi zbytnio sie nie podobala... ![]()
Ada
|
aniolekcharlieg | Post #5 Ocena: 0 2009-01-24 22:27:49 (16 lat temu) |
Z nami od: 29-12-2008 Skąd: South Shields |
No ja rozumiem sluchac non stop glosnej muzyki ale jezeli robie to bardzo rzadko np. raz w tygodniu i to chyba przez godzine a sasiadka po paru sekundach juz do mnie puka!!!!!!! no to chyba przesada......
|
|
|
Adacymru | Post #6 Ocena: 0 2009-01-24 22:32:06 (16 lat temu) |
Konto usunięte |
Moj dom, wiec dlaczego ja mialabym w moim domu sluchac twojej muzyki. Nawet raz w tygodniu przez godzine...
A co na propozycje, ze ja (twoja sasiadka), raz w tygodniu w twoim domu na godzine zrobie impreze moim gosciom, szczegolnie bez uprzedzenia ![]()
Ada
|
Post #7 Ocena: 0 2009-01-24 22:32:25 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #8 Ocena: 0 2009-01-24 22:36:42 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
vitek | Post #9 Ocena: 0 2009-01-24 23:12:56 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Najeżdżacie na aniołka, a ja nie widzę w jej postępowaniu niczego zdrożnego, każdy ma prawo raz na jakiś czas sobie głośniej podkręcić, nie przesadzajmy nie można być niewolnikiem we własnym domu i jeszcze ciężki szmal za to płacić.
Pewnie ta sąsiadka to jakaś stara baba The Mythbuster
|
Post #10 Ocena: 0 2009-01-24 23:19:43 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|