Str 8 z 14 |
|
|---|---|
| Falcon | Post #1 Ocena: 0 2011-06-03 18:46:12 (14 lat temu) |
 Posty: 1741 
Z nami od: 14-02-2011 Skąd: Sunny California |
"przerywniki" to wszędzie są nie zależnie od tego czy wlaczysz telewizor czy idziesz ulica wiele osob po prostu lubi podkreslac swoje wypowiedzi
 .
W AM najlepsze lacznosci moze mialem do 130km tak ze zadnych sukcesow kolega ktory mnie zarazil radyjkiem mial qslke z NZ i USA na wstazkach wtedy mnie zalapalo . “You can't stay in your corner of the Forest waiting for others to come to you. You have to go to them sometimes.”
― A.A. Milne, Winnie-the-Pooh
|
|
|
|
| kociefraszki | Post #2 Ocena: 0 2011-06-03 18:49:12 (14 lat temu) |
 Posty: 4551 
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Falno, twierdze ze takich przerywnikow uzywaja ludzie, ktorzy wolniej mysla niz mowia - czyms trzeba poutykac luki. Na AM najdalej mialam Hage, a latem regularnie "chodzila" polnoc Polski. Z tym ze ciekawie - wybrzeze tak, Wielkopolska czasem, Mazury owszem, ale zeby Mazowsze to juz mowy nie bylo - za blisko chyba na odbicie. Mieszkalam w Malopolsce.
|
|
|
|
| Falcon | Post #3 Ocena: 0 2011-06-03 19:19:05 (14 lat temu) |
Posty: 1741
Z nami od: 14-02-2011 Skąd: Sunny California |
To naprawdę miałaś super propagacje ze swojej miejscowości
 u mnie niestety zdarzało się to bardzo rzadko  “You can't stay in your corner of the Forest waiting for others to come to you. You have to go to them sometimes.”
― A.A. Milne, Winnie-the-Pooh
|
|
|
|
| Nie_z_tej_bajki | Post #4 Ocena: 0 2011-06-03 19:19:12 (14 lat temu) |
 Posty: 7186
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Zesz przeoczylam temat no
.
W latach 96-99 siedzialam na radyjku non stop praktycznie, zdarzalo sie dosc czesto mobile prowadzic po Wrocku  .
Do dzisiaj moja polfalowka na dachu stoi, a kabel w domu wisi... bez radyjka juz na kocnu, ale gotowy...
Pozdrawia MagicSunny Wacław 4011 Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
 |
|
|
|
| Falcon | Post #5 Ocena: 0 2011-06-03 19:44:01 (14 lat temu) |
Posty: 1741
Z nami od: 14-02-2011 Skąd: Sunny California |
to ja przygode z radyjkiem zaczalem od 89 do 98 grudzien pozniej sie wyprowadzilem od rodzicow do wlasnych 4 scian w bloku i temat umarl smiercia naturalna
(spoldzielnia miala uczulenie na CB radia i zaklocenia azartu ;/ ) a mialo byc tak pieknie i exstra 25m “You can't stay in your corner of the Forest waiting for others to come to you. You have to go to them sometimes.”
― A.A. Milne, Winnie-the-Pooh
|
|
|
|
| |
|
| kociefraszki | Post #6 Ocena: 0 2011-06-03 19:48:06 (14 lat temu) |
Posty: 4551
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Falcon, zalezy w ktorym regionie Polski mieszkales - jesli gdzies w srodku to moglo byc cienko z dalekimi lacznosciami "po kraju", ale spokojnie gdzies poza granice.
Nie z tej bajki, no popatrz! Ja od stycznia 92, 15 lat na CH19 w Nowym Saczu. |
|
|
|
| Nie_z_tej_bajki | Post #7 Ocena: 0 2011-06-03 19:49:44 (14 lat temu) |
Posty: 7186
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Ja czasem bylam mobilem, ale w zasadzie to byla stacjonarka
.
Radyjka zaczynalam od najstarszej chyba Cobry . Nie bylo wyswietlacza z czestotliwosciami, tylko nr kanalow i diody sygnalu ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") . Fajna ekipa wtedy byla we Wroclawiu, czasem niezle sie dzialo na zlotach . Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
|
|
|
|
| Falcon | Post #8 Ocena: 0 2011-06-03 20:03:01 (14 lat temu) |
Posty: 1741
Z nami od: 14-02-2011 Skąd: Sunny California |
Kociefraszki to ja sie wcale nie dziwie ze mialas takie lacznosci przeciez ty mieszkalas w gorach w porownaniu z Czestochowa gdzie duze miasto z duza iloscia zaklocen i uzytkownikow w tym czasie co blok stala antena albo i 2
“You can't stay in your corner of the Forest waiting for others to come to you. You have to go to them sometimes.”
― A.A. Milne, Winnie-the-Pooh
|
|
|
|
| Falcon | Post #9 Ocena: 0 2011-06-03 20:08:03 (14 lat temu) |
Posty: 1741
Z nami od: 14-02-2011 Skąd: Sunny California |
Nie_z_tej_bajki podobnie w sumie glownie stacja moze jakies 5% mobilek . Jak zaczynalem na Jacskonie tez nie mial wyswietlacza tylko nr kanalu no i do pomiaru sygnalu wskaznik wychylowy dosc fajna i precyzyjna miarka jak ktos odemnie z osiedla postawil nosna zawsze wiedzialem kto
.“You can't stay in your corner of the Forest waiting for others to come to you. You have to go to them sometimes.”
― A.A. Milne, Winnie-the-Pooh
|
|
|
|
| kociefraszki | Post #10 Ocena: 0 2011-06-03 20:17:24 (14 lat temu) |
Posty: 4551
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Falcon, Sacz lezy w kotlinie. Zajedwabiste lacza to szly ze stacji terenowych w gorach, ale ja wybicie mialam kiepskie. Antena 8m nad ziemia, na polnoc ze 300m i konkretna gorka, na poludnie ze 150 metrow i tez goreczka, na wschod wzgorza i tylko wstazka drogi w miare plaska, a na zachod wzniesienie ponad ktorym widzuialam tylko gorne pietra 10 pietrowych blokow. W temacie lacznosci to raczej studnia. Radio Alan 87 - 10W Am i FM, 25 W SSB. Zadnych dopalow. Szlo. Ale zebys wiedzial jak ja zazdroscilam gosciowi z Krempah - slyszalam go regularnie, a odleglosc konkretna.
Czestochowa?? Kurcze, regularnie latali chlopaki z Blachowni. I poznalam bardzo sympatyczne malzenstwo z Czestochowy - on kierowca, ona mu towarzyszyla. Kapitalni ludzie. [ Ostatnio edytowany przez: kociefraszki 03-06-2011 20:19 ] |
|
|
|
Wczytuję dane...