MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Imigration - The inconvenient truth Channel 4

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 5 z 8 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 ] - Skocz do strony

Str 5 z 8

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

demostbritisz

Post #1 Ocena: 0

2008-04-10 14:32:45 (17 lat temu)

demostbritisz

Posty: 12

Z nami od: 26-03-2008

Cytat:

2008-04-10 14:25:54, bloby00 napisał(a):

demostbritisz - ciezko zmienic mentalnosc Polakow, No i na razie to nie jest nasza wyspa, ale jak tylko dostaniemy brytyjski paszport to jak najbardziej mozemy o UK mowic jak o "naszej";! Taka polityka rzadu i prawo naturalizacji, wiec nie ma co marudzic, tylko korzystac!

;-)

[ Ostatnio edytowany przez: demostbritisz 10-04-2008 14:34 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

BedANDBreakfast

Post #2 Ocena: 0

2008-04-10 14:33:19 (17 lat temu)

BedANDBreakfast

Posty: 60

Mężczyzna

Z nami od: 08-04-2008

Cytat:

2008-04-10 14:15:58, demostbritisz napisał(a):
Cytat:

2008-04-10 13:26:00, Eire napisał(a):
Mam szczera nadzieje ze Polska zmienia sie na dobre i ze ktoregos dnia przestaniemy byc posmiewiskiem Europy a zaczniemy byc stabilnie rzadzonym powaznym panstwem i ze mozna bedzie tam spokojnie wrócic.

Mieszkam w Anglii od 2 lat i cos tam wiem o zyciu tutaj.
Przestanmy sie zachowywac jak szarancza lub stonka ziemniaczana - wowczas moze zmienia o nas zdanie. Lecz zeby to nastapilo , procz tego podstawowego warunku , musimy byc JACYS - to znaczy Polakami - bo na razie jestesmy jak tresowane cyrkowe malpki chcace podszyc sie pod kogos kim nie jestesmy i byc nie mozemy - poniewaz nie jestesmy i nigdy nie bedziemy Brytyjczykami. Zachowujemy sie jak ktos , kto zostal zaproszony do kogos na obiad i po zjedzeniu go, wprowadza sie z cala rodzina i chomikiem , zadajac dla niego oddzielnej sypialni. Jestesmy tak zaslepieni pozeraniem " Naszej Wyspy " , ze nie widzimy tego , ze nie jestesmy u siebie. Zeby to zobaczyc trzeba miec minimum kultury i godnosci. To nie jest nasza wyspa

[ Ostatnio edytowany przez: <i>demostbritisz</i> 10-04-2008 14:17 ]




Alez oczywiscie, ze nie nasza. Masz duzo racji. Tu chodzi tylko o obiektywizm. To tak jak niektorzy moi znajomi z Krakowa nienawidza wszystkich 'Brytoli' dzieki 'wyczynom' paru tysiecy idiotow z Wysp, ktorzy tam przyjezdzaja i wg tego obrazu oceniaja WSZYSTKICH Wyspiarzy. Tu chodzi o obietywizm, o 'niewygodna prawde' a nie o 'wygodne klamstwa' - vide reportaz Omaara na CH4.

W jez. polskim, jak i w angielskim, istnieje pewne trafne porzekadlo - 'When in Rome, do as Romans do'. Mysle, ze lepiej jest postepowac wg. tej reguly niz zamykac sie w polskich osiedlach, kupowac przesadnie tylko polska zywnosc, ogladac tylko polska telewizje, chodzic tylko na polskie msze itd. Wlasnie zamkniecie sie w wlasnym swiecie prowadzi do wzrostu animozji, moim zdaniem. Z drugiej, nie mozna sie calkowicie wyrzec Polskosci...
Pozdrawiam

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

demostbritisz

Post #3 Ocena: 0

2008-04-10 14:36:21 (17 lat temu)

demostbritisz

Posty: 12

Z nami od: 26-03-2008

Cytat:

2008-04-10 14:32:45, demostbritisz napisał(a):
Cytat:

2008-04-10 14:25:54, bloby00 napisał(a):

demostbritisz - ciezko zmienic mentalnosc Polakow, No i na razie to nie jest nasza wyspa, ale jak tylko dostaniemy brytyjski paszport to jak najbardziej mozemy o UK mowic jak o "naszej";! Taka polityka rzadu i prawo naturalizacji, wiec nie ma co marudzic, tylko korzystac!

;-)

[ Ostatnio edytowany przez: <i>demostbritisz</i> 10-04-2008 14:34 ]



Nic dodac nic ujac drodzy robacy

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

yanovitz

Post #4 Ocena: 0

2008-04-10 14:51:02 (17 lat temu)

yanovitz

Posty: 629

Mężczyzna

Z nami od: 10-12-2007

Cytat:

2008-04-10 14:15:58, demostbritisz napisał(a):
Cytat:

2008-04-10 13:26:00, Eire napisał(a):
Mam szczera nadzieje ze Polska zmienia sie na dobre i ze ktoregos dnia przestaniemy byc posmiewiskiem Europy a zaczniemy byc stabilnie rzadzonym powaznym panstwem i ze mozna bedzie tam spokojnie wrócic.

Mieszkam w Anglii od 2 lat i cos tam wiem o zyciu tutaj.
Przestanmy sie zachowywac jak szarancza lub stonka ziemniaczana - wowczas moze zmienia o nas zdanie. Lecz zeby to nastapilo , procz tego podstawowego warunku , musimy byc JACYS - to znaczy Polakami - bo na razie jestesmy jak tresowane cyrkowe malpki chcace podszyc sie pod kogos kim nie jestesmy i byc nie mozemy - poniewaz nie jestesmy i nigdy nie bedziemy Brytyjczykami. Zachowujemy sie jak ktos , kto zostal zaproszony do kogos na obiad i po zjedzeniu go, wprowadza sie z cala rodzina i chomikiem , zadajac dla niego oddzielnej sypialni. Jestesmy tak zaslepieni pozeraniem " Naszej Wyspy " , ze nie widzimy tego , ze nie jestesmy u siebie. Zeby to zobaczyc trzeba miec minimum kultury i godnosci. To nie jest nasza wyspa

[ Ostatnio edytowany przez: <i>demostbritisz</i> 10-04-2008 14:17 ]




Troche dramatycznie ale nie sposob nie przytaknac ;-)

Co robic w obecnej sytuacji?
1. Integrowac sie z Anglikami,
2. Zapoznac sie z obowiazujacym w tym kraju prawem i go przestrzegac,
3. Nie narzekac jak to nam tutaj nie jest zle, okropnie - no bo przeciez jak sie nie podoba to won :-) Dosc duzo ludzi ciagle sie suczy niestety - a bo to jedzenie niedobre, a to Anglicy leniwi i brudasy i w ogole... Jak mi by kto s przyszdl do mojego domu i nazwal mnie leniwym brudasem to sam bych chyba w morde lal...
4. Uczyc sie Angielskiego - najlepiej przed przyjazdem.
5. Aspirowac do czegos wiecej niz zmywak albo packhouse.
6. Przerejestrowac samochody - albo kupowac Angielskie. Wiekszosc z nas zyje tu na stale, uzywa brytyjskich drog wiec logiczne wydaje sie placenie podatkow na te drogi.
7. Krytykowac glosno powyzsze zachowania.

Jeszcze jakies propozycje?
Jeśli pracujesz z oddaniem przez osiem godzin, możesz w końcu zostać szefem, by pracować przez dwanaście. Robert Frost

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

demostbritisz

Post #5 Ocena: 0

2008-04-10 14:52:43 (17 lat temu)

demostbritisz

Posty: 12

Z nami od: 26-03-2008

Polsce na arenie miedzynarodowej nie przynosi wstyd obecny rzad oszolomow , lecz Polacy - nasi robacy , ktorzy sie rozsiedli na obczyznie jak na swoim.
" Place podatki wiec mi sie nalezy " - takie argumenty slysze.
Jednak nie ty placisz podatki na to , zeby dostac benefit , czy mieszkanie z tutejszego urzedu miasta itp. , lacz cale spoleczenstwo angielskie i nie tylko - bo ja tez na to place

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

BedANDBreakfast

Post #6 Ocena: 0

2008-04-10 15:02:05 (17 lat temu)

BedANDBreakfast

Posty: 60

Mężczyzna

Z nami od: 08-04-2008

Cytat:

2008-04-10 14:52:43, demostbritisz napisał(a):
Polsce na arenie miedzynarodowej nie przynosi wstyd obecny rzad oszolomow , lecz Polacy - nasi robacy , ktorzy sie rozsiedli na obczyznie jak na swoim.
" Place podatki wiec mi sie nalezy " - takie argumenty slysze.
Jednak nie ty placisz podatki na to , zeby dostac benefit , czy mieszkanie z tutejszego urzedu miasta itp. , lacz cale spoleczenstwo angielskie i nie tylko - bo ja tez na to place


Swiete slowa. Niestety ludzie za bardzo przyzwyczaili sie do socjalu. " Bo mnie sie nalezy", jak czesto to slysze...Ale to juz temat na inna, takze ciekawa, dyskusje.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

bloby00

Post #7 Ocena: 0

2008-04-10 15:02:36 (17 lat temu)

bloby00

Posty: 1493

Mężczyzna

Z nami od: 23-01-2008

Skąd: London

Cytat:

2008-04-10 14:33:19, BedANDBreakfast napisał(a):
W jez. polskim, jak i w angielskim, istnieje pewne trafne porzekadlo - 'When in Rome, do as Romans do'. Mysle, ze lepiej jest postepowac wg. tej reguly niz zamykac sie w polskich osiedlach, kupowac przesadnie tylko polska zywnosc, ogladac tylko polska telewizje, chodzic tylko na polskie msze itd. Wlasnie zamkniecie sie w wlasnym swiecie prowadzi do wzrostu animozji, moim zdaniem. Z drugiej, nie mozna sie calkowicie wyrzec Polskosci...

Mhm, chyba tutaj mowimy o dwoch totalnie innych typach ludzi Polakow. Jeden jest taki, co nadaje swojemu nowonarodzonemu dziecku imie angielskie, nie uczy go jezyka polskiego (bo po co?), zangielszcza swoje nazwisko, nie ma polskich przyjaciol, dla niego w UK wszystko jest swietne (wlacznie ze szkolnictwem i sluzba zdrowia) a jak tylko gada z jakims Polakiem to zaciaga akcentem angielskim jakby byl arystokrata i to niewazne ile juz tutaj siedzi (bo czesto TYLKO kilka lat).

Znowu drugi typ jest taki, ze Polak nie zna jezyka angielskiego. Wiec wszystko sie musi obracac wokol niego co jest zwiazane z naszym ojczystym jezykiem, bo... inaczej nic nie zrozumie, sie nie dogada itp. W dodatku, uwaza UK jako banicje i narzeka na wszystko co brytyjskie, no, ale nie ma zamiaru wracac, dopoki funt nie zrowna sie ze zlotowka. :-)

Wracajac do 'When in Rome, do as Romans do', jest to calkowicie niejednoznaczne. Czy np zamieniajac Rome, wstawimy Afganistan czy Arabie Saudyjska, to tez sie mamy AZ TAK asymilowac? No, a jak sie asymiluja ci "inni" bedac w UK? Meczety, husty, religia, poglady - oni, wrecz wszystko co swoje narzucaja Anglikom!

Ja uwazam, ze powinnismy zawsze wybierac to co posrodku. Lepiej popatrzmy obiektywnie i wybierzmy to co lepsze. Nie smakuje nam angielskie zarcie, jedzmy nasze, chociaz ja wole angielska smietane i taka kupuje ;-). Wolimy polska tv, to ja ogladajmy, ale samochod wolimy z kierownica po "prawidlowej" stronie (wygodniej sie jezdzi) wiec nie sciagajmy tego z PL!

Jak tylko mozliwe, to powinnismy tez zauwazac niescislosci i bledy w tym systemie, bo w ten sposob moze cos zmienimy na lepsze, nie ze tylko wygodniejsze dla nas, po prostu lepsze ogolnie, bo Brytyjczycy sa straszni odnosnie zmian, dla nich to UK nadal jest najlepszym i najpotezniejszym krajem na swiecie.

P.S. To, ze wiekszosc brytyjskich kierowcow nie korzysta z kierunkowskazow, nie oznacza, ze ja mam ich nie uzywac, prawda? W dodatku, na takich gnoi trzeba jeszcze trabic, bo powoduja zagrozenie dla ruchu i wprowadzaja w blad (najlepiej, jak sie ustawia na skrzyzowaniu na prawym pasie, gdzie mozna skrecac jak i jechac prosto, SHIT). Wiec, czemu niby mialbym sie nie kierowac swoim przekonaniem w tym przypadku?

[ Ostatnio edytowany przez: bloby00 10-04-2008 15:06 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

BedANDBreakfast

Post #8 Ocena: 0

2008-04-10 15:20:23 (17 lat temu)

BedANDBreakfast

Posty: 60

Mężczyzna

Z nami od: 08-04-2008

Chyba sie nie do kocna zrozumielismy. Wlasnie chodzilo mnie dokladnie o to, o czym napisales:). Chcialem by kazdy sobie dopowiedzial, ze prawda jest po srodku. Zawsze bedziemy Polakami i , przynajmniej ja, zawsze bedziemy z tego dumnni.

Wracajac do przyslowia - masz racje. Nie jest zbyt precyzyjne i chyba niepotrzebnie sie nim posluzylem. Moze powinno brzmiec 'When in Rome, do GOOD THINGS which Romans do'?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #9 Ocena: 0

2008-04-10 15:23:29 (17 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

bloby00

Post #10 Ocena: 0

2008-04-10 15:25:09 (17 lat temu)

bloby00

Posty: 1493

Mężczyzna

Z nami od: 23-01-2008

Skąd: London

Cytat:

2008-04-10 15:20:23, BedANDBreakfast napisał(a):
Chyba sie nie do kocna zrozumielismy. Wlasnie chodzilo mnie dokladnie o to, o czym napisales:). Chcialem by kazdy sobie dopowiedzial, ze prawda jest po srodku. Zawsze bedziemy Polakami i , przynajmniej ja, zawsze bedziemy z tego dumnni.

Wracajac do przyslowia - masz racje. Nie jest zbyt precyzyjne i chyba niepotrzebnie sie nim posluzylem. Moze powinno brzmiec 'When in Rome, do GOOD THINGS which Romans do'?

Wiem wiem, ale wolalem wyjasnic klarownie sprawe :-] a przy okazji pokazac moj punkt widzenia do tych dwoch CHORYCH grup. :-]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 5 z 8 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,