Nie zamykajcie porządnego wątku, tylko zróbcie porządek z jego uczestnikami.
Typowe angoslkie podejście - jak rozwiązać problem? Zlikwidować go (ew. zamieść pod dywan).
---
AlmostFamous - masz rację w tym temacie "Dużo zachwytów ze wszystkich stron. Mało głosów, które mówią, ze to bardzo trudna grupa."
W obydwu częściach. Tzn. grupa jest trudna, a nasi są słabi. Jest zawodnik klasy światowej, kilku średniej klasy europejskiej, paru ofiarnych gości, którzy wznoszą się na szczyt swoich możliwości od czasu do czasu. I sporo szczęścia.
Ale na tym nie da się jechać wiecznie. Brak techniki, obycia wręcz, kondycji nawet, cech wolicjonalnych ("you can do it!" - wreszcie wychodzi.
Zaś co do głosów - ton nadają chłopcy z Polsat Sport i Przeglądu Sportowego, warszawka, która pokolegowała się ze środowiskiem kadry i PZPN-u. Mniejszy kaliber to np. taka Interia - też poklepywanie ich po plecach i wkaradanie się w łaski Bońka i "Kozy". Inni poklepują choćby Iwana albo Zająca.
Oni im złego słowa nie powiedzą. Nawet ci, którzy widzą, że ktoś to "drewno", że faceci aby utrzymać się dłużej przy piłce głównie podają do tyłu, że liczą na dowiezienie 1-0 albo jakieś karne - przykryją to.