2018-06-19 18:05:04, darraj napisał(a): Oby nie bylo tak jak napisala siedzaca w pilce(miedzynarodowej):
mecz otwarcia
mecz o wszystko
mecz o honor
Jeszcze się zdziwisz i to bardzo, a ja nie omieszkam Ci tego postu przypomnieć
Alez nie bedziesz musiala przypominac,od Euro 2008 mam podobne odczucia i tylko raz sie zawiodlem A jednak jeszcze sie tli
Nie będę nic musiała bo w 2008r mnie tutaj nie było, ale nawet jak miałeś rację raz to nie zrozum tego zbiegu okoliczności zbyt opatrznie Nie jesteś jasnowidzem miałeś szczęście, tym bardziej, że drużyna była wtedy dość słaba
Powtórzę, we Francji w 2016r, zgodnie z Tobie podobnymi "wyroczniami" też miał być mecz otwarcia, mecz o wszystko i mecz o honor. W razie czego przypominam Ci wynik, oczywiście możesz mieć rację, ale w przeciwieństwie do Ciebie daleko mi do hurra pesymizmu, nawet przy drużynie, które popełniła tak spektakularne błędy jak dzisiaj nasza
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
Czytamy ze zrozumieniem,zacytuje:od Euro 2008 mam podobne odczucia i tylko raz sie zawiodlem ,wlasnie na Euro2016,a tak wogole to nie ja pierwszy zacytowalem na forum to slynne:
A moim zdaniem ten mecz najbardziej zawalił Nawałka,niestety.
Ostatnio grał 3-5-2 ,dwa ostatnie mecze w obronie w parze ŚO,Pazdan-Bednarek.
Cały czas grał na 2 def.pomocników ,a dzisiaj wszystko przewrócił do góry nogami ,Zieliński obok Krychowiaka,Cionek w obronie ,Milik co grał w ostatnich sparingach słabiutko.
Nawałkę winił bym najbardziej ,chciał zagrać zupełnie coś ,czego nie grał od dawna.
Ktoś powiedział ,że Pazdan-Cionek grali ostatnio w Jagiellonii w meczu z Podbeskidziem.
Trener nie pomógł ,sorry.
Wprawdzie dalej "ciesze sie mundialem"ale dla nas skonczy sie tak jak zwykle,wygramy jedynie ostatni mecz w ktorym dojdzie do rewolucji w kadrze.
2018-06-19 20:31:49, darraj napisał(a): Czytamy ze zrozumieniem,zacytuje <-- BBCode Start --><TABLE BORDER=0 ALIGN=CENTER WIDTH=85%><TR><TD><font size=-1>Code:</font><hr color=#2900AD></TD></TR><TR><TD><FONT SIZE=-1><PRE>od Euro 2008 mam podobne odczucia i tylko raz sie zawiodlem </PRE></FONT></TD></TR><TR><TD><hr color=#2900AD></TD></TR></TABLE><-- BBCode End -->,wlasnie na Euro2016,a tak wogole to nie ja pierwszy zacytowalem na forum to slynne:
Śpiewać każdy może... wiadomo
No to miłego śpiewania, ale żeby aż rak zacięcie po pierwszym meczu? Zaczynam Cię podejrzewać o współpracę z TVN dobrze chociaż płacą?
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
Oceniając na chłodno. Porażka to wynik potwornego pecha. My byliśmy słabi, a oni równie słabi, ale mieli więcej szczęścia, a nie umiejętności. Gdyby nie kuriozalna bramka Cionka, prawdopodobnie wygralibyśmy to spotkanie 1:0, w najgorszym wypadku byłby remis.
Nie widziałem meczu Kolumbia - Japonia i nie wiem jaki tam był tzw. poziom, ale stawiam na to, że my awansujemy do rundy pucharowej, a Senegal nie, bowiem nic a nic nie pokazał w meczu przeciw nam.