Taka ciekawostka Magiera i Żewłakow zwolnieni .....

Nic dziwnego.

Wielim kiedyś napisał, ze to co osiągnął Magiera było efektem pracy poprzedniego trenera. W pełni się z tym zgadzam.

LEGIA WARSZAWA. MIODUSKI JESZCZE W SIERPNIU WSPIERAŁ MAGIERĘ
LEGIA WARSZAWA


Odpadnięcie z pucharów? Ligowe porażki? Co przesądziło ostatecznie o zwolnieniu Jacka Magiery z funkcji trenera Legii Warszawa? Jeszcze w sierpniu właściciel klubu Dariusz Mioduski oferował nowy kontrakt na lata.

Rewolucja w Legii następuje cztery dni po kolejnej ligowej porażce, 1-2 ze Śląskiem Wrocław, i trzy tygodnie po odpadnięciu z europejskich pucharów po blamażu z Szeriffem Tyraspol.

Po przegranej rywalizacji z Szeriffem Mioduski po raz pierwszy ostro wypowiedział się na temat sytuacji Legii. "Nie ma żadnej wymówki dla tego, co się stało. Muszę ochłonąć. Krytyka uzasadniona. Też bardzo to przeżywam, ale wyjdziemy z tego silniejsi" - pisał wtedy na Twitterze szef Legii.

Jeszcze kilka tygodni wcześniej Mioduskiemu nie przeszkadzała nawet utrata szansy na grę w Lidze Mistrzów po porażce z kazachską Astaną. O Magierze mówił tak: "Szykuję dla niego nowy kontrakt. Jesteśmy po wstępnych rozmowach, ale nie ma czasu, by dopiąć szczegóły. Ma wielki komfort i spokój pracy. Dostanie ofertę, która zapewni mu spokój. A, kiedy przetrwa kryzys, będzie jeszcze lepszy. Zwolnienie go to najgorsza rzecz, jaką mógłbym zrobić".

"Długa i dobra rozmowa wczoraj z Jackiem Magierą. Wierzę w niego i ma moje pełne wsparcie. Wierzę w tę drużynę i klub. Wyjdziemy z tego" - podkreślał Mioduski w mediach społecznościowych.

Jak widać, pełne wsparcie dla trenera się zakończyło.

[ Ostatnio edytowany przez: keramczak 13-09-2017 11:33 ]

Z czystej złośliwości - cieszy mnie wybór dokonany przez Cierniaka (ten to robi karierę...) i Mączyńskiego.

Możliwe , że przyda się zmiana trenera , tylko czy w Magierze jest główny problem Legii ?

Zobaczcie jak grają polskie kluby w europejskich pucharach i naszej lidze.

Mamy lidera ligi - Lecha , który na 8 meczy wygrał tylko 4 mecze .

Lechia mimo , że ma potencjał , jeżeli chodzi o piłkarzy , miasto , stadion i kibiców to zalega z pieniędzmi i gdyby nie wygrana w ostatnim meczu strzałem w 89 minucie to byliby na przedostatnim miejscu.

Legia w tamtym sezonie po 8 kolejkach miała 9 punktów , a teraz mając 13 punktów Mioduski za słabą grę obwinia trenera.

Pytania :
Ilu zawodników i jakiej jakości odeszło z Legii , która grała w LM ?

Niko , Prijovic , Ofoe , Bereś i ostatni Rado z kontuzją.

Kogo Legia sprowadziła w ich miejsce ?

Pasquato , który w ciągu 14 lat miał 13 klubów .
Grubasa z nadwagą Pereiro z drugiej ligi angielskiej , który po kilku tygodniach walki Legii o europejskie puchary zaczął wchodzić na kilkanaście minut na boisko i złapał kontuzję.
Emeryta obrońcę Astiza , kiedy już Legia ma za sobą kilkanaście meczy .
Sadiku , który nie jest lepszy niż młody Polak Niezgoda .


Z kim i z czym do Europy , jeżeli chodzi o budowę zespołu panie Mioduski ?

Kto zatrudnił te szroty kontuzjogenne , które miały zastąpić 5ciu zawodników stanowiących o sile Legii w tamtym sezonie ?

Gdzie jest te 100 milionów złotych z tamtego sezonu z Ligi Mistrzów i Ligi Europy ?

Wymieńce składy polskich zespołów , gdzie grają co sezon nowi cudzoziemcy blokujący młodym Polakom miejsce na boisku.

Nawet kibicując swoim zespołom wymienicie skład tych drużyn i wiecie kto jest kim w tych drużynach?

Kto sprowadza ten szrot piłkarski?

Kto za to odpowiada?

Trenerzy ?

Zobaczcie kto jest na pudle tabeli .

Lech , Górnik i Zagłębie.

W Górniku gra w obronie jeden Hiszpan trzymający obronę, w ataku drugi Hiszpan strzelający gola za golem , a zrezerwy wchodzi Czech.

Reszta sami Polacy , nawet bracia grają ze sobą i strzelają gole.

O Zagłębiu wcześniej dużo pisałem .
Wychowankowie i ludzie grający po kilka lat w drużynie.

Wolę takie drużyny stawiające na Polaków plus dobrych wnoszących coś do drużyny obcokrajowców , niż Wisła ( na 14 zawodników 6 Polaków ) Korona 14-6 , Lechia 14-7 , Piast 14-6 , Pogoń 14- 7 , Legia 14-8 i LECH 14-3 w ostatniej kolejce , który przebił wszystkich.

W poprzednich latach stawiał na wychowanków ładnie na nich zarabiając , a w tym roku w wyjazdowym meczu zremisowanym 0:0 z Pogonią Szczecin z Polaków grali przez 90 minut młody wychowanek Gumny , doświadczony pomocnik Trałka i wchodzący na ostateni 9 minut Majewski.

Za jakiś czas sprzedadzą za dobrą kasę Gumnego i w Lechu będzie multi - kulti grało.

Ciekawe , tylko w jakim języku towarzystwo będzie się porozumiewało?

Nie ma strategii w polskich klubach , tylko wszystko na partyzanta i pięknym tego przykładem była Legia w tym sezonie przygotowująca się o Ligę Mistrzów.

Wyprzedano pół drużyny i wszystkich , którzy strzelali i asystowali przy golach Legii , sprowadzono dużo słabszych od tamtych , a do tego nieprzygotowanych i muszących odbudowywać się , swoich wychowanków jak środkowy obrońca wywalono do Górnika , a sprowadza się na ostatnią chwilę emeryta Astiza.

Do tego Legii brakuje w budżecie kilkudziesięciu milionów złotych , żeby zamknąć budżet .

Tylko polscy właściciele potrafią tak rozwalić drużynę i pieniądze po najlepszym od 20 lat sezonie polskiej drużyny.

A trener Magiera ?

Ktoś musiał być ofiarą całego tego bajzla .
Legia ma z tym trenerem więcej o 4 punkty niż w tym samym okresie po 8 kolejkach w tamtym sezonie i do lidera ma tylko 2 punkty straty.

Żeby Mioduski nie przeliczył się i nie prowadził Legii w drugą ósemkę tabeli , a po jakimś czasie nie myślał o powrocie Magiery do Legii .

Magiera udowodnił , że ma warsztat jako trener potwierdzając to w Zagłębiu Sosnowiec, gdzie drużyna była na miejscach premiowanym awansem do ekstraklasy.
Odszedł i Zagłębie przestało grać , a dzisiaj jest 14 miejscu , ostatnim miejscu przed spadkowym.

Legię w tamtym roku ogarną , grając z nią na wiosnę w Lidze Europy jak równy z równym z finalistą tych rozgrywek Ajaxem Amsterdam .
Trzeba było zostawić Albańczyka na stanowisku trenera , to Legia w tym roku nie miałaby żadnych europejskich pucharów .

Co do Magiery i tego sezonu - to jedynie Smuda czyni cuda , a Magiera i tak wyciągnął z tego zespołu maximum tego co ma w potencjale drużyny.

Zobaczymy jak Mioduski uporządkuje sytuację w Legii ?

[ Ostatnio edytowany przez: zuczek2246 13-09-2017 12:06 ]

To ze zawodnicy z Kielc skończyli w 11 i to dlaczego nie było karnego za zagranie piłki ręka wie tylko sędzia ....

Liczą się trzy punkty i lider w tabeli .

Próbowałem oglądać wczorajszy mecz Lecha , udało mi się kilkadziesiąt minut , to nawet nie był poziom trzeciej ligi , masz rację liczą się trzy punkty ale później wstyd w Europie. No ale Ty będziesz się cieszył ze przeciętna drużyna przeciętnej ligi udało się odpaść "minimalnie" . Poziom naszej ligi w tym sezonie to dno dna poziom mułu i wodorosty

Nie można sprowadzać złego sędziowania Stefańskiego tylko do tej sytuacji z ręką. Byłoby to bardzo niesprawiedliwe. On mylił się tylu sytuacjach, że to się w głowie nie mieści. Pozwalał Koronie na bandyckie wejścia, wiele z nich kwalifikowało się na żółtą, a on nie dawał żadnej kary. Koronie puszczał ewidentne faule, a Lechowi gwizdał bardzo skrupulatnie – wręcz po aptekarsku. Widać było z jaką agresją grali Koroniarze, a grafika w drugiej części drugiej połowy pokazała, że Lech popełnił 17 fauli, a Korona 16. Reasumując, nie podyktował karnego dla Lecha, nie odgwizdywał bandyckich fauli na Lechitach, pozwolił Koronie na ostrą, czasem bandycką, grę, a Lechowi gwizdał skrupulatnie. Takie tendencyjnie sędziowanie skutuje zazwyczaj wzrostem poczucia irytacji i skrzywdzenia, co przy gorszej samokontroli, prowadzi do zaostrzenia gry przez drużynę krzywdzoną, odgrywanie się na rywalach, pyskówki z sędzią i zazwyczaj drużyna przeciwko której się sędziuje w taki sposób nie kończy meczu w pełnym składzie osobowym. Czy to było celowe sędziowanie, czy po prostu Stefański jest tak słabym sędzią? Nieważne jak odpowiemy na to pytanie, sędzia Stefański powinien być odsunięty od sedziowania na najwyższym poziomie rozgrywkowym

Ja tam nie widziałem żadnego najwyższego poziomu ... sędzia może dostosował się do poziomu grajków, mniejsza o to , ciekawe jaki poziom jutro zaprezentuje Legia z trenerem niewiadomego pochodzenia , czy Mioduski wierzy ze byle trener a w sumie nawet nie trener może wygrać MP bez napastnika? I z całym tym szrotem kupionym przed sezonem ? Życzę żeby mu się udało ale czarno to widzę. .. ktokolwiek by nie prowadził Legie mecz ze słabą Cracovia trzeba wygrać

Po 45 minutac ta "słaba" Cracovia miała trzy setki.....Legia jedna

Oglądam że względu na Crakowie i narazie nie żałuję...

Bez pomocy sędziego może być ciężko

[ Ostatnio edytowany przez: keramczak 17-09-2017 18:03 ]