Postów: 17 |
|
---|---|
dominikzay | Post #1 Ocena: 0 2010-10-01 19:57:44 (14 lat temu) |
Z nami od: 07-09-2009 Skąd: watford |
Hejka Czy jest ktos zainteresowany wyprawami weekendowymi na rowerze? Planuje krotká podroz rowerem do okola londynu i jesli tylko pogoada dopisze zrealizuje to w niedziele odleglosc jaká pokonam to 170 km.
Hétni ?? |
krunschwitz | Post #2 Ocena: 0 2010-10-01 20:07:31 (14 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2006 Skąd: trzeci kamień od Słońca |
Zapraszam Cię na tą stronę
Grupa turystów pieszych i rowerowych naprawdę aktywnych. Życie jest krótkie. Praca jest dla tych, którzy nigdy życia nie zrozumieją. Bezczynność nie poniża człowieka. Kto umie patrzeć dobrze, ten ją odróżnia od lenistwa.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #3 Ocena: 0 2010-10-01 20:39:15 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Ale ludzie :-W no czemu Londyn ? nie mozecie sie blizej mnie przeprowadzic i mi potowarzyszyc w moich wyprawach rowerowych?
Skladam reklamacje i glosno protestuje Nibylandia naprawde nie lezy az tak daleko pozostaja mi jednak samotne wyprawy na lonie natury ...ech... Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
dominikzay | Post #4 Ocena: 0 2010-10-02 00:53:59 (14 lat temu) |
Z nami od: 07-09-2009 Skąd: watford |
Przeciesz zawsze mozna dojechac
|
EFKAKONEFKA33 | Post #5 Ocena: 0 2010-10-02 07:10:02 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2010-10-02 00:53:59, dominikzay napisał(a): Przeciesz zawsze mozna dojechac do mnie? jasne ,ze tak ...zapraszam do Nibylandii ps.a tak na powaznie jestem maniakiem jazdy na rowerze ale dojazd do Londynu zeby sie wybrac na przejazdzke rowerowa w moim przypadku jest malo realny poniewaz nie dysponuje az tak duza iloscia wolnego czasu ,samo dotarcie do Londynu i przedarcie sie do jakiegos miejsca to ponad 3 godziny Musialabym na to zaplanowac duuuuzo wolnego czsu wiec w opcji kiedy kazda minuta jest na wage zlota napewno nie jest to takie latwe ,nie jest niemozliwe bo zawsze moge zarezerwoac sobie weekend na Londyn ale wymah]ga to juz w moim porzypadku planowania i przestawiania grafiku ,mam nadzieje jednak ze kiedys uda mi sie tak to wszystko poukladac by moc sie wieksza grupa wybrac na rower Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
|
|
dominikzay | Post #6 Ocena: 0 2010-10-02 18:23:58 (14 lat temu) |
Z nami od: 07-09-2009 Skąd: watford |
90 km dzis pyklo!
|
EFKAKONEFKA33 | Post #7 Ocena: 0 2010-10-02 18:32:30 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2010-10-02 18:23:58, dominikzay napisał(a): 90 km dzis pyklo! gratulacje ,mam nadzieje ,ze sie dobrze bawiles Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
dominikzay | Post #8 Ocena: 0 2010-10-02 21:22:21 (14 lat temu) |
Z nami od: 07-09-2009 Skąd: watford |
Bylo swietnie!Niestety w polowie drogi lekki deszczyk mnie dopadl ale warto bylo!
|
4ary | Post #9 Ocena: 0 2010-10-02 21:22:27 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2010-10-01 20:39:15, EFKAKONEFKA33 napisał(a): Ale ludzie :-W no czemu Londyn ? nie mozecie sie blizej mnie przeprowadzic i mi potowarzyszyc w moich wyprawach rowerowych? Skladam reklamacje i glosno protestuje Nibylandia naprawde nie lezy az tak daleko pozostaja mi jednak samotne wyprawy na lonie natury ...ech... Moze ja jezdze kazdego dzionka przez Nibylandie i zyje w nieswiadomosci Jak Konefke na rowerze zobacze to sie zglosze do Ciebie. To pierwszy dzien reszty mojego zycia
|
andyopole | Post #10 Ocena: 0 2010-10-02 21:47:12 (14 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
do Nibylandii to ja sie nadaje na rowerzyste jak malo kto. Ostatnio siedzialem na rowerze w 1997 roku w czasie powodzi, samochod sila rzeczy byl unieruchomiony. U mnie na wsi az sasiedzi na ulice wychodzili zeby sobie mnie obejrzec na tym pojezdzie.....
|