MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Przyzwyczajenia/Obsesje/Fobie

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

Postów: 63

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

fusiee

Post #1 Ocena: 0

2007-09-23 21:45 (18 lat temu)

fusiee

Posty: 256

Mężczyzna

Z nami od: 23-09-2007

Skąd: Netherlands

Ze względu na mój dzisiejszy dobry humor (na razie), kolejny temat do rozruszania nie tyle forumowej dzieciarni, co ludzi którzy mają już trochę latek na karku i zaczynają postępować nie zawsze zgodnie ze zdrowym rozsądkiem lub wręcz przeciwnie :-]

Takie oto mam przyzwyczajenia/obsesje/fobie :

1. Nigdy nie piję żadnych napoi alkoholowych gdy chociaż jeden członek rodziny jest gdzieś dalej poza domem (patrz działka) ze względu na ewentualną potrzebę szybkiego wyjazdy na tzw. sygnale.

Przydało się 2 razy :
- dzieciak się poparzył i trzeba było o 23 jechać 70 mil.
- ten sam dzieciak miał cudowne zatrucie pokarmowe, które skończyło się 2 tygodniowym pobytem w szpitalu

2. Mam w baku paliwo na co najmniej 50 mil (nie lubię żadnych czerwonych dystrybutorów na desce z lampkami)

Przydało się... x razy.
Awaryjne wyjazdy miewałem dosyć często, w większości okazywały się nie aż tak awaryjne.

3. Jak idę pić :-o co zdarza się nie niezwykle rzadko (patrz pkt.1 i pkt.2) nie biorę ze sobą dokumentów, dużej ilości pieniędzy i zegarka (kosztował ok 200 funtów kilka lat temu :-?
Za to biorę swoją Nokię 3510i, bo kto by chciał takie coś.

Przydało się 0 razy.
Może to wina moich rozmiarów i wagi, ale wszyscy cudowni kibole Pogoni Szczecin (pozdrawiam kibiców - nie kibicuję im).W ogóle nie lubię zbytnio piłki nożnej, zostawiali mnie w spokoju mimo moich odpoczynków na ławkach w parkach (w pozycji siedzącej, żeby nie było).

4. Zawsze mam w portfelu co najmniej 100 funtów na drobne wydatki. Średnio ok. 150-250. Trzymam na wszelki (tfu tfu) wypadek z samochodem, czyli tzw. rozkraczenie na środku skrzyżowania.

Przydało się x razy.
- raz nawalił akumulator i musiałem kupić nowy.
- reszta razy to moja szanowna druga połówka zawsze potrafi wymyślić przed 15, że coś trzeba kupić i musi być to w domu o
15:15. Czasami są to drogie rzeczy :-(

I to tyle mojego...
Czas na Was.

*nihilizm cynizm sarkazm orgazm*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #2 Ocena: 0

2007-09-23 22:08 (18 lat temu)

Richmond

Posty: 29554

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Prawie nigdy nie pije. W Polsce szczegolnie, bo zawsze mialam wrazenie, ze gdzies bede musiala pojechac i nie bede mogla. Nie pije, bo nie lubie tracic kontroli nad swiatem i nie lubie zle sie czuc nastepnego dnia ;)

Zatankowane auto to podstawa, chociaz ostatnio sie opuscilam i tankuje po 10-20 litrow.

Uwazam tez, ze dobrze jest miec w domu jakas mala kwote gotowki. Natomiast na pewno nie nosze w portfelu kilkuset funtow. Od wiekszych platnosci mam karty. Mam tyle, zeby moc wrocic taksowka do domu z dalszej lokalizacji.

Nie wychodze z domu bez dokumentu tozsamosci, jakby cos sie stalo, to bedzie mnie mozna przynajmniej zidentyfikowac i zawiadomic rodzine.

Co do obsesji, to ja mam obsesje na punkcie roznych dzwiekow i alarmow. Jak cos gdzies wyje na ulicy, zwlaszcza w nocy to ide sprawdzic czy to nie jest czyjs alarm przeciw pozarowy. Nie czuje sie pewnie w domach z kartonu wyposazonych w wiele materialow latwopalnych (tapety, dywany, tekturowe sciany itp).

Jak wybuchly magazyny paliwa w grudniu 2005r to wyskoczylam z lozka bedac przekonana, ze samolot spadl podchodzac do Heathrow (widze wieze kontrolna z okna w sypialni). To znaczy, ze chyba mam fobie, ze jakis kiedys spadnie, szczesliwie nie mieszkam pod sciezka ladowania tylko obok.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

fusiee

Post #3 Ocena: 0

2007-09-23 22:19 (18 lat temu)

fusiee

Posty: 256

Mężczyzna

Z nami od: 23-09-2007

Skąd: Netherlands

Cytat:

2007-09-23 22:08, Richmond napisał(a):

Nie wychodze z domu bez dokumentu tozsamosci, jakby cos sie stalo, to bedzie mnie mozna przynajmniej zidentyfikowac i zawiadomic rodzine.


Nice...


"....szczesliwie nie mieszkam pod sciezka ladowania tylko obok.



szyby w oknach nie drżą? Dziekuje za wypowiedzenie sie. Czekamy na innych... pewnie trudno sie przyznać wiekszości... i dlatego szanuje Cię bo odważyłaś się jako pierwsza..
Pozdrawiam :-D
*nihilizm cynizm sarkazm orgazm*

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #4 Ocena: 0

2007-09-23 22:31 (18 lat temu)

Richmond

Posty: 29554

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Szyby nie drza, bo samoloty sa jeszcze wysoko, rano je slychac, bo panuje cisza w okolicy no i jak sa niskie chmury to bardzo halasuja. Niestety mam pojedyncze szyby w oknach. Podobno mozna sie do tego przyzwyczaic. Ja nie moge sie doczekac, az przeprowadze sie w miejsce gdzie samolot z Hong Kongu nie bedzie mnie budzil i bede miala podwojne szyby.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

_Steve_

Post #5 Ocena: 0

2007-09-23 22:36 (18 lat temu)

_Steve_

Posty: 1164

Mężczyzna

Z nami od: 17-05-2007

Skąd: Luton

Ja mam fobie w nocy. Jak cos sie w domu ruszy, spadnie, stuknie juz jestem na nogach. Nie mowiac juz o alarmach - to co pisala Richmond. Wtedy wstaje i sprawdzam, czy wszystko ok. Co ciekawe dzieje sie tylko tak, jak jestem w domu z kims bliskim - dziewczyna.

Problem polega na tym, ze jak teraz pracuje na nocki i mam mozliwosc sie przespac w ciezarowce 30-40 minut, nie jestem w stanie.

Co do pieniedzy, bez jakiejkoliwek gotowki sie nie ruszam z domu. Zawsze mam wrazenie, ze samochod sie zepsuje - pewnie dla tego ze smigam AX'em z 93 roku. W bagazniku zawsze zestaw kluczy :-]

Co do piciaa alkoholu, zazwyczaj popijam piwko jak mam wolne i nic nie planuje. A popijam sam, bo tutaj nie mam z kim ;)

Poza tym chill out :-] i bez stresu ;-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

ksiezniczka

Post #6 Ocena: 0

2007-10-31 09:04 (18 lat temu)

ksiezniczka

Posty: 58

Z nami od: 16-01-2007

Co do picia - nie pije prawie wcale, jak juz to w razie bardzo specjalnych okazji.
Co do udziwnien mam sporo, nie wyjde z domu bez pomalowanych rzes, kluczy do domu i chusteczki . Zawsze w samochodzie mam buty na zmiane , nie wypije kawy z plastikowego kubeczka ale uwielbiam jesc pieczona kielbaske z papierowych talerzy. :-]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

reivilo

Post #7 Ocena: 0

2007-10-31 10:49 (18 lat temu)

reivilo

Posty: 2314

Kobieta

Z nami od: 09-09-2007

Skąd: inąd

jak jade sama z dziecmi ( tzn malzonek nie jedzie z nami) bez komorki nie wsiade do samochodu
nawet jak jade 100 m - zapinam dzieciaki w fotetelikach i nigdy nie zostawiam ich samych w samochodzie nawet na przyslowiowa chwile
Ludzie myślcie ....to nie boli !!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

roztocz

Post #8 Ocena: 0

2007-10-31 12:04 (18 lat temu)

roztocz

Posty: 968

Mężczyzna

Z nami od: 23-05-2007

Skąd: Greenford

Wiekszosc z powyzszych "obsesji" jest godna pochwaly i nasladowania, moja jest inna:
jak koncze zmywac naczynia w zlewie zostawiam gabke do zmywania z "nakapanymi" paroma kroplami plynu do zmywania, tak zeby potem bylo gotowa do uzycia :-o
Praca - to bardzo prymitywny sposob spedzania czasu.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Veilchen

Post #9 Ocena: 0

2007-10-31 13:24 (18 lat temu)

Veilchen

Posty: 185

Z nami od: 01-03-2007

Skąd: Luton

Ja zwykle gdy już dochodzę do furtki, wracam sie, by się upewnić, czy drzwi są dobrze zamkniete. Poza tym raz sie wracałam autem, bo nie byłam pewna, czy wyłączyłam żelasko - było wyłączone, ale najwidoczniej zrobiłam to całkiem automatycznie, nie zwracajac na ta czynność większej uwagi.
Poza tym mam fioła, na punkcie wyłapywania okazji w sklepie, przeceny i takie tam.
No i jeszcze obsesja wczesnej śmierci - jakos nie moge uwierzyć, że dozyje pieknej starości, predzej jakies auto mnie staranuje lub moje auto staranuje jakies drzewo. Nieźle , co?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Veilchen

Post #10 Ocena: 0

2007-10-31 13:30 (18 lat temu)

Veilchen

Posty: 185

Z nami od: 01-03-2007

Skąd: Luton

No i jeszcze mamy z mazem fajne przyzwyczajenie picia piwka w garażu wieczorem: dziecko śpi w domu, mąż coś dłubie w motorze lub robi inne dziwne acz potrzebne rzeczy, ja przynosze piweczko i przy muzyczce sobie gawedzimy.W garażu! W sumie tam sie nam najlepiej rozmawia, w domu to zaraz telewizja i leżenie na sofce, a tak jest jakos ciekawiej.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,