MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

DOWCIP czyli odrobina usmiechu :-]

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 171 z 195 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 170 | 171 | 172 ... 193 | 194 | 195 ] - Skocz do strony

Str 171 z 195

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Post #1 Ocena: 0

2013-04-23 15:11:18 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #2 Ocena: 0

2013-04-23 20:18:17 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

maga18

Post #3 Ocena: 0

2013-04-23 20:29:22 (12 lat temu)

maga18

Posty: 581

Kobieta

Z nami od: 04-12-2009

Skąd: UK


W restauracji kelner do gościa:
- Dziś mamy taką promocję - dam panu do powąchania widelec - jak pan odgadnie co nim było jedzone, ma pan obiad gratis.
Gość powąchał:
- Żeberka z kapustą, ziemniaki - dostał oczywiście gratisowy obiad.
Na drugi dzień przyszedł znów - kelner ciekawy czy mu się uda, proponuje znów obwąchanie widelca i znów gość odgadł.
Po tygodniu takiej zabawy zdenerwowany kelner wykombinował - wsadził widelec kucharce w majtki, poobracał i wychodzi do gościa. Ten wziął widelec, powąchał i powiada:
- To zupełnie niemożliwe, a ja się tak długo zastanawiałem, gdzie teraz pracuje Magda.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

maga18

Post #4 Ocena: 0

2013-04-23 20:30:39 (12 lat temu)

maga18

Posty: 581

Kobieta

Z nami od: 04-12-2009

Skąd: UK


Wpada niemiecka mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Kufel Heinekena proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- To poproszę pól kufelka i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.

Wpada francuska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Lampkę Chatou proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- To poproszę pól lampeczki i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.

Wpada polska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Setkę wódki proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując kieliszki...
- Hmm... to jeszcze 2 sety i budzić Sk^rwiela!!!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

maga18

Post #5 Ocena: 0

2013-04-23 20:34:02 (12 lat temu)

maga18

Posty: 581

Kobieta

Z nami od: 04-12-2009

Skąd: UK

Chłopak poszedł do wojska ale w cywilu zostawił dziewczynę. Pisali do siebie płomienne listy, zapewniali o własnej miłości, a on co noc, przed snem całował jej zdjęcie.
Jednak pewnego dnia przyszedł list który zakończył to wszystko.
"Drogi Michale! - pisała jego wybranka - chce Cię poinformować że odchodzę od Ciebie i że zdradzałam Cię przez cały czas odkąd Cię nie ma. Ponieważ byłeś i jesteś daleko myślę iż jest to naturalny bieg rzeczy, proszę Cię tylko abyś odesłał mi moje zdjęcie. Kasia"
Chłopakowi jeszcze tak przykro nie było, ale że był mściwy, opracował odpowiednią zemstę. Poprosił kolegów aby dali mu zdjęcia swoich dziewczyn, sióstr, byłych, tak że zebrał około setki fotografii ponętnych, młodych dziewcząt, włożył je do koperty razem ze zdjęciem Kasi i załączył następujący liścik.
"Szanowna Kasiu! Wybacz ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć kim jesteś, proszę, wybierz swoje zdjęcie, a resztę odeślij."

Pewna para była świeżo po ślubie - dwa tygodnie temu było wesele.
Maz jakkolwiek w małżonce zakochany, nabrał ochoty, by spotkać sie ze starymi kumplami i poimprezować w ulubionym barze.
Zaczął wiec się obierać i mówi do zony:
- Kochanie wychodzę, ale wrócę niedługo.
- A dokąd idziesz misiaczku? - zapytał zona.
- Idę do baru, ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko.
- Chcesz piwo mój kochany? - zona podeszła do lodówki, otworzyła drzwi i niereprezentowana mu 25 rożnych rodzajów piwa z 12 rożnych krajów, m.i. z Holandii, Niemiec, Anglii i innych.
Maz stanął zaskoczony i jedynie co zdołał wydusić z siebie to:
- Tak, tak cukiereczku....ale w barze...no wiesz...te schłodzone kufle...
Nie zdążył skończyć, gdy zona mu przerwała:
- Chcesz do piwa schłodzony kufel?Nie ma problemu - I wyjęła z zamrażarki wielki schłodzony kufel.
Ale mąż, choć nieco blady już z wrażenia, nie dawał za wygrana:
- No tak skarbie, ale w barach maja takie, naprawdę świetne i smaczne przystawki...Nie będę długo. Wrócę naprawdę szybko, obiecuje.
- Masz ochotę na przystawki, niedźwiadku? - Zona otworzyła drzwi szafki, a tam: słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołyków.
- Ale kochanie...w barze...no wiesz, te męskie gadki, przeklinanie, niewyszukany język...
- Chcesz przekleństw, moje ciasteczko? Zatem pij to kurewskie piwo z jeb**ego zmrożonego kufla i zryj te pier***one przystawki!!! Jesteś teraz, do ch**a ciężkiego żonaty i nigdzie ku**a nie wyjdziesz!!! Pojąłeś skur***ynie?!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

maga18

Post #6 Ocena: 0

2013-04-23 20:40:41 (12 lat temu)

maga18

Posty: 581

Kobieta

Z nami od: 04-12-2009

Skąd: UK


Nauczycielka daje klasie zadanie:
-ułóżcie zdanie zawierające słowo ANANAS.
Pierwsza zgłasza się Małgosia:
-Ananas jest zdrowym owocem.
Później zgłasza się Paweł:
-Ananas rośnie na palmach.
Teraz ty Jasiu mówi nauczycielka.
A Jasiu na to:
-Basia puściła bąka A NA NAS leci smród
Feministka rzuca hasło.
- Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować!
Uchwałę przyjęto jednogłośnie. Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami. Zaczyna Angielka.
- Wróciłam do domu i mówię: "John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję". Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia - widzę... gotuje jajko.
Sala zatrzęsła się od oklasków. Na mównicę wchodzi Francuzka.
- Wróciłam do domu i mówię: "Pierre, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję". Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia - widzę... pierze majtki.
Owacje na stojąco. Na podium wchodzi Rosjanka.
- Wróciłam do domu i mówię: "Iwan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję". Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia nadal nic nie widzę. Czwartego dnia - zaczynam widzieć na prawe oko.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

maga18

Post #7 Ocena: 0

2013-04-23 20:44:58 (12 lat temu)

maga18

Posty: 581

Kobieta

Z nami od: 04-12-2009

Skąd: UK

Pani mówi: Jasiu wymień zdanie z ptakiem.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
Pani: Teraz z dwoma ptakami.
Jasiu: Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła.
Pani: A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę.
Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa.
Rano w biurze:
- Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!
- A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy "ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na teściową...
Małżeństwo
Wielki pożar w całej kamienicy. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku.
Żona zwraca się do męża:
- Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 20 lat
wychodzimy gdzieś razem..
Przedszkole. Jasio zaczyna zwalać na podłogę wszystkie zabawki z półek. Pani go pyta:
- Co robisz Jasiu?
- Bawię się.
- W co?
- W "cholera, gdzie są klucze do samochodu"

[ Ostatnio edytowany przez: maga18 23-04-2013 20:46 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

maga18

Post #8 Ocena: 0

2013-04-28 19:49:43 (12 lat temu)

maga18

Posty: 581

Kobieta

Z nami od: 04-12-2009

Skąd: UK


W klasztorze nagle otwierają się drzwi i z rozpędem do środka wpada młoda zakonnica.
Biegnie prosto do matki przełożonej:
- Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić?
- Zjeść cytrynę - odpowiada matka przełożona
- Pomoże?
- Pomoże, nie pomoże... ale przynajmniej ten uśmiech zniknie

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Post #9 Ocena: 0

2013-04-29 08:57:08 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #10 Ocena: 0

2013-05-04 22:06:01 (12 lat temu)

Posty: 1985

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 04-12-2011

Chińczyk dzwoni do Polski i rozpoczyna rozmowę:- Witajcie, dzwonię z Chin.
My Chińczycy chcemy wypowiedzieć wam wojnę!
Polak:- Nam, Polakom?
Chińczyk:- Tak, wam Polakom
Polak:- A ile was jest ?
Chińczyk:- 3 mld
Polak:- Ile ?
Chińczyk: - 3 mld.
Uśmiecha się Chińczyk(i myśli: "Już pękają!";)
Polak:- O, ku....a, człowieku! Gdzie my was będziemy grzebać?...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 171 z 195 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 170 | 171 | 172 ... 193 | 194 | 195 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,