Gdy rodzi się w Chinach dziecko, to jak wszędzie ma dwa wyjścia. Może urodzić się dziewczynką, albo chłopcem. Jeśli urodzi się dziewczynką, to ma przerąbane, ale jeśli urodzi się chłopcem, to ma dwa wyjścia. Albo trafi do floty, albo do armii. Jeśli trafi do floty, to ma przerąbane, ale jeśli trafi do armii to ma dwa wyjścia. Albo trafi na front północny, albo na południowy. Jeśli trafi na front północny, to ma przerąbane, ale jeśli trafi na południowy, to ma dwa wyjścia. Albo zostanie w okopie, albo pójdzie do ataku. Jak zostanie w okopie to ma przerąbane, ale jak pójdzie do ataku, to ma dwa wyjścia. Albo zginie od pocisku artyleryjsiego, albo od kuli z karabinu. Jak zginie od tego pierwszego to ma wiadomo... przerąbane, ale jak od kuli z karabinu to ciągle ma jeszcze dwa wyjścia. Albo go przerobią na papier gazetowy, albo na toaletowy. Jak przerobią na ten pierwszy, to na rzecz jasna przerąbane, ale jak na toaletowy, to jak zawsze ma jeszcze dwa wyjścia. ALbo trafi do toalety męskiej, albo damskiej. W toalecie męskiej ma przerąbane, ale w toalecie damskiej... przynajmniej się jeszcze napatrzy!
