- Stary, pozycz z piec stówek, tak 512 dla równego rachunku



Str 129.1 z 195 |
|
---|---|
nomercy | Post #1 Ocena: 0 2011-08-18 21:01:53 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-10-2010 Skąd: z Warmii, bo temu jeb..mu bocianowi nie chcialo sie leciec na Hawaje. K..wa mac, nie cierpie drobiu |
Informatyk prosi kumpla informatyka:
- Stary, pozycz z piec stówek, tak 512 dla równego rachunku ![]() ![]() ![]() Tera to nie, ale sie dowiaduj...
|
Post #2 Ocena: 0 2011-08-20 22:26:21 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #3 Ocena: 0 2011-08-20 22:29:57 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #4 Ocena: 0 2011-08-26 17:58:12 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Dwunasty | Post #5 Ocena: 0 2011-08-26 18:30:26 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Ojciec pyta się swojej 25 letniej córki:
-kiedy Ty masz zamiar wyjść za mąż? Ona na to: -po co mam wychodzić za mąż jak mam w domu wibrator i to mi wystarcza. Na drugi dzień córka wraca z pracy, a tu w pokoju siedzi pijany jak bela ojciec, a na stole stoi jej wibrator. Ona krzyczy: -tata co Ty robisz??!! -nie widzisz?..... Z zięciem piję!!! **** Niemiec, Francuz i Żyd mieli za zadanie uprasować koszulę, zjeść bochenek chleba i wy*dymać kobitkę. Wszystko w 7 minut. Pierwszy wyszedł Niemiec. Zaczął prasować koszulę. Uprasował, ale czasu wystarczyło mu zaledwie na kilka kąsnięć chleba. Francuz zdążył wy*dymać kobitkę i zjeść połowę bochenka. Żyd kazał kobicie prasować koszulę, a dymając ją od tyłu, zjadł spokojnie chlebek. 7 minut wystarczyło i wygrał! Na konferencji prasowej Niemiec powiedział: - U nas na pierwszym miejscu liczy się praca, później jedzenie. Jak zostanie trochę czasu, to się zabawiamy. - Dla nas ważna jest zabawa - oświadczył Francuz. - Potem należy pojeść frykasów. A na końcu popracować. Żyd zaś wyznał:- U nas jest takie powiedzenie: jeśli nie wydymasz tego, co na ciebie pracuje, to jeść nie będziesz. |
|
|
midian25 | Post #6 Ocena: 0 2011-08-26 20:22:58 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Wyczytane na fejsie:
"I recently visited a mental asylum and I asked the Director, "how can you know when a person needs to be institutionalized?" He said, "Well, we fill a bathtub with water and we offer them a teaspoon, a teacup and a bucket and ask them to empty the tub." I said, "I see...a normal person would choose the bucket because it is bigger." He responded, "No. A normal person would pull the plug...would you like a bed by the window? LOL!!" ![]() "Gotta move out! Keep him at bay kurrrde"
|
NoNickname | Post #7 Ocena: 0 2011-08-26 20:54:43 (14 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2011 Skąd: * |
Dlaczego p. L. Kaczyński wygląda w grobie jakby miał 180 cm wzrostu?
(bez obrazy nikogo) - bo ma nogi pilota. Czym różni się dobry prawnik od wspaniałego prawnika? - Dobry prawnik zna prawo, wspaniały prawnik zna sędziego ![]() Jasio, pisząc wypracowanie, pyta ojca: - Tato, jak się powinno pisać: Królowa Lodu, czy Królowa Loda? - To zależy, synu, czy chcesz żeby była postacią negatywną, czy pozytywną... Przychodzi murzyn do biura pośrednictwa pracy i pyta: - Czy jest jakaś praca dla czarnego? - Oczywiście! Pensja 10 tyś., samochód służbowy, komórka… - Pani żartuje? - Pan pierwszy zaczął. Don Corleone zatrudnił głuchoniemego księgowego, aby niczego nie podsłuchiwał i aby niczego nie wygadał. Wybór był trafny, ale księgowy był jeszcze nadzwyczajny. Po roku okazało się, że brakuje 10 mln dolarów. Don Corleone zorganizował małe zebranie z prawnikiem, który znał język migowy oraz księgowym. - Zapytaj sk*rwiela, gdzie jest moja forsa Księgowy rozłożył bezradnie ręce z niewinną miną sugerując, że nie wie o co chodzi. Nie trzeba było tłumaczyć. Don Corleone wyciągnął lśniący srebrny pistolet, przyłożył do czoła księgowemu i kazał przetłumaczyć prawnikowi. - Pytam po raz drugi i trzeci raz nie będę pytał. Księgowy zmiękł i pokazał na migi prawnikowi, że forsa jest zakopana na jego podwórku pod wysokim drzewem. - Co ta świnia powiedziała? - zapytał Don Corleone. - Powiedział, że nie masz jaj żeby pociągnąć za spust! - przetłumaczył prawnik. |
czarnulka33 | Post #8 Ocena: 0 2011-08-26 22:11:47 (14 lat temu) |
Z nami od: 11-09-2007 Skąd: newwport gwent |
W przedziale jedzie ksiądz oraz małżeństwo z sześcioletnim Jasiem. Nagle synek krzyczy:
- Tato, ale ten pociąg zapierdala! Ojciec spojrzał na księdza poczerwieniał i karci syna: - Kto Cię nauczył tak się chujowo wyrażać? Na to matka: - Przepraszam księdza, ale te skurwysyny nie mają za chuja kultury! Ksiądz wstał i wychodząc z przedziału powiedział: - A ja pierdole takie towarzystwo! |
wielkimar | Post #9 Ocena: 0 2011-08-27 21:15:47 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
..rok 2013...
- Panie, jak dojechać do Bulwaru Lecha Kaczyńskiego? - Pojedzie pan ulicą Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, skręci w prawo w ulicę Braci Kaczyńskich, potem przez Męczenników 10 Kwietnia, dalej prosto przez Prezydenta Tysiąclecia i skręci pan w lewo, w Bojowników o Prawo i Sprawiedliwość. Potem już prosto do Placu Braci Bliźniaków z pomnikiem Jarosława Boga Żywego, a tuż za nim jest Bulwar Lecha Kaczyńskiego. |
wielkimar | Post #10 Ocena: 0 2011-08-27 21:19:05 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Jaka jest różnica pomiędzy optymistą a pesymistą?
- Pesymista mówi - jest kryzys. Rządzi jakiś rudy miglanc, a powinien PiS. - Optymista mówi - jest kryzys. Rządzi jakiś rudy miglanc, ale mógł rządzić PiS. |