ale wracając do tematu
Jadę sobie 13-nastka pod wieczór i wcale nie była to pechowa trzynastka tylko stary, zardzewiały grat, trzęsący się i niesamowicie hałaśliwy
a tu nagle wymija mnie cyklista a dokładnie cyklistka, poznałem po pozycji jaka zajmowała tzn. przyjęła na rowerze
znam ta pozycje
zainteresował mnie ten kolaż, właśnie napisze jeszcze raz KOLAZ przez z z kropka!
to takie dzieło artystyczne zlepione z różnych kawałków ale to każdy wie!
otóż właśnie ten kolarz(femalski) tworzył niesamowity kolaż
rowerek klasyczny taki z półki value, czyli niskiego budżetu, z najmodniejszego rodzaju rowerów czyli rower górski ( 95% rowerów poruszających się po Portsmouth to rowery górskie i sama nazwa wskazuje jakie jest ich przeznaczenie...problem tylko w tym, ze u nas nie ma żadnych gór!!!)
rower w zasadzie niczym sie nie wyróżniał od innych "angielskich górali", brudny, odrapany jednym słowem grat jakich setki jeździ po tutejszych ulicach i w dodatku za mały jak na taka dojrzałą rowerzystke.
Ciekawostka w tym obrazie jest właśnie dosiadająca ten wrak osóbka. Elegancka kobitka w ładnym płaszczyku. Zgrabny tyłeczek opinały czarne spodnie w kancik na dole zabezpieczone były one gumka od wecka, żeby łańcuch nie wciągnął- chyba?
I oczywiście na stopkach 9-cio centymetrowe szpile
Szkoda, ze nie widzieliście tego
Ot Anglia!!!!
zapraszam na kolejne wpisy
[ Ostatnio edytowany przez: autor65 05-12-2011 23:07 ]