ha ha o jakie fajne historyjki o takie mi własnie chodziło juz mam atak śmiechu
Str 3 z 21 |
|
|---|---|
| anana8 | Post #1 Ocena: 0 2011-07-04 23:34:08 (14 lat temu) |
 Posty: 487 
Z nami od: 08-06-2011 Skąd: C... |
wielbicielka no to dałas czadu
ha ha o jakie fajne historyjki o takie mi własnie chodziło juz mam atak śmiechu
|
|
|
|
| anana8 | Post #2 Ocena: 0 2011-07-04 23:40:54 (14 lat temu) |
Posty: 487
Z nami od: 08-06-2011 Skąd: C... |
A ja ostatnio co zrobiłam...a no tak,mąz pojechał do pracy a ja stwierdziłam,że przetestuje nowa pralkę ,prac prała ale przy wirowaniu cała skakała no i jeszcze trochę by chyba eksplodowała. No ale ja wyłączyłam ją i jak mąż przyjechał to narobiłam paniki,że pralka jest zepsuta itd.,hmmm wystarczyło tylko przeczytac instrukcje spokojnie no ale ja jak to ja chciałam byc madrzejsza
Teraz się z tego smieje i bede wiedziała ,że tam są te cho...ne śruby(blokada) trzymające beben
|
|
|
|
| agnieszka32 | Post #3 Ocena: 0 2011-07-05 00:20:09 (14 lat temu) |
 Posty: 2721
Z nami od: 13-04-2009 Skąd: Rochdale/Manchester |
To ja się dołączę do tematu,no więc w pl pracowałam w salonie meblowym ,meble na zamówienie wymiar do uzgodnienia ,tapicerka również itp.Klientka zamawiała narożnik ze skóry naturalnej i dzień pózniej dzwoni do mnie z zapytaniem czy tył narożnika może być w takiej samej tapicerce jak z przodu ,dodam że w tym czasie przy biurku udzielałam kredytu małżeństwu z dorastającym synem,więc udzielam tej klientce odpowiedzi że owszem możemy tak zmienić zamówienie a ona do mnie że ma swoje dwie pufy i czy jak do nas je przywiezie to czy zmienimy jej też tapicerkę żeby pod pasować do narożnika ja jej mówię że owszem możemy tak zrobić ,widzę że państwo co czekało na kredyt lekko się niepokoją więc chciałam już kończyć rozmowę z tamtą klientką no ale miała jeszcze jedno pytanie.....przy tych pufach są ozdobne guziki czy....a ja jej weszłam w zdanie i mówię do słuchawki "tak proszę pani te guziki też pani obciągniemy"(nie dodałam że tą samą tapicerką haha)........mąż klientki z synem popłakali się ze śmiechu ...a rumieńca na mojej twarzy nie pozbyłam się do wieczora
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Legenda o smoku uczy tego ...żeby nie brać się za byle barana
))))))))) |
|
|
|
| anana8 | Post #4 Ocena: 0 2011-07-05 00:42:41 (14 lat temu) |
Posty: 487
Z nami od: 08-06-2011 Skąd: C... |
No nie moge,he he ja tez bym pewnie się usmiała
U mnie jest tez problem taki,że często tam gdzie trzeba dostaje ataku smiechu,np.w kościele kiedys stałam sobie z siostra i to była zima pamiętam,kobieta szła do komunii i sie potkneła tak ,że beret jej z głowy spadł i potoczył sie daaaleko,kazdy panią sie przejął a ja i siostra tak sie śmiałysmy że musiałysmy wyjśc z kościoła Łzy nam po policzkach ciekły i tylko hasło beret któraś z nas wypowiedziała i juz padałyśmy ze śmiechu
|
|
|
|
| anana8 | Post #5 Ocena: 0 2011-07-05 00:47:01 (14 lat temu) |
Posty: 487
Z nami od: 08-06-2011 Skąd: C... |
W Pplsce pracowałam w sklepie bieliźnianym i pamietam,że przyszła taka smutna kobietka do mnie i mówi,że chce kalesony męskie takie ładne firmowe i podkoszulek i gatki,wszystko firmowe miało byc wiec ja jej zachwalam i proponuje różne modele.Dodałam do tego,że ta bielizna jest przepuszczajaca powietrze i skóra oddycha a ona mi na to odpowiada,że to dobrze ale ona chce to dla zmarłego taty wiec....troche mi się głupio zrobiło i dodałam w panice,że... ale chociaz mu bedzie wygodnie
Oj widzicie własnie taka dziwna czasem jestem
|
|
|
|
| |
|
| tajka | Post #6 Ocena: 0 2011-07-05 08:21:50 (14 lat temu) |
 Posty: 3144
Z nami od: 11-06-2007 Skąd: Stalybridge |
Kiedyś pracowałam w sklepie i mały synek krzyczy do mamy "mamo kup mi chipsy" mama odpowiada że nie a on znowu i tak kolejne kilka razy po kolejnym stanowczym "nie" od mamy malec(około 5 lat)mówi:"no kup mi te chipsy bo jak nie to powiem babci że tatusiowi ptaszka lizałaś"
 Cały sklep w śmiech i powiem wam że gdybym nie słyszała tego na własne uszy to bym nie uwierzyła.A mama z synkiem bardzo szybko zrezygnowali z zakupów chociaż nie wiem czemu przecież nic się takiego nie stało-życie
|
|
|
|
| galadriel | Post #7 Ocena: 0 2011-07-05 09:27:31 (14 lat temu) |
 Posty: 15881
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Cytat: A mama z synkiem bardzo szybko zrezygnowali z zakupów chociaż nie wiem czemu przecież nic się takiego nie stało-życie
Życie? Dla mnie to nie jest normalne, zeby dzieciak przyglądał się co robię z mężem w łóżku. Nie wiedze w tym nic śmiesznego. A już szantaż z: "bo powiem babci", to w ogóle dno. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
|
Post #8 Ocena: 0 2011-07-05 09:48:58 (14 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| justin1976 | Post #9 Ocena: 0 2011-07-05 10:01:14 (14 lat temu) |
 Posty: 734
Z nami od: 05-06-2007 Skąd: Londyn/Croydon |
Cytat: 2011-07-05 09:27:31, galadriel napisał(a): Cytat: A mama z synkiem bardzo szybko zrezygnowali z zakupów chociaż nie wiem czemu przecież nic się takiego nie stało-życie
Życie? Dla mnie to nie jest normalne, zeby dzieciak przyglądał się co robię z mężem w łóżku. Nie wiedze w tym nic śmiesznego. A już szantaż z: "bo powiem babci", to w ogóle dno. Jejku. Synuś pewnie w mało odpowiednim momencie wszedł do sypialni rodziców. Moja starsza córcia też nam parę lat temu weszła do sypialni w takim momencie. Na całe szczęście nic nie zobaczyła, ale jak zaprowadzałam ją do łóżeczka, to zapytała mnie "Mamusiu co ci się stało?? Czemu tak wzdychałaś?". Jak je powiedziała, ze nic mi się nie stało i ma spać, bo jej się pewnie coś wydawało, to z obrażoną minką powiedziała "Jak mi nie chcesz powiedzieć, to rano tatuś mi powie". Rano maleństwo jednak o wszystkim zapomniało... na całe szczęście, bo jeszcze wszczęłaby śledztwo... |
|
|
|
| anana8 | Post #10 Ocena: 0 2011-07-05 12:13:21 (14 lat temu) |
Posty: 487
Z nami od: 08-06-2011 Skąd: C... |
He he no ciekawe opowiesci piszecie kochani
Jeżeli jestesmy przy sprawach łóźkowych to,pamiętam jak ja byłam mała i wstawałam w nocy do łazienki na siusiu,żeby dojsc do łazienki musiałam przejsc przez sypialnie rodziców.Bedąc pod drzwiami usłyszałam jednak jakieś jęki wiec że szyba była w dzwiach to ja sobie podglądnełam rodziców baraszkujacych,no ale beczałam pamietam jak bóbr bo myslałam że mamie krzywde tatus robi i dlatego tak wzdycha ....teraz się z tego smieje -wtedy to był koszmar,mamie było przyjemnie a ja durna beczałam i prawie sie w gatki zlałam
|
|
|
|
Wczytuję dane...