W domu sie z nas smiali,bo msza była wyjątkowo krótka
Str 11 z 21 |
|
|---|---|
| anana8 | Post #1 Ocena: 0 2011-07-08 01:11:31 (14 lat temu) |
 Posty: 487 
Z nami od: 08-06-2011 Skąd: C... |
he he oj kochana to z mszą to też mi się przydażyło,tylko jak było przestawianie czasu a ja i moja kochana siostra poszłysmy właśnie na błogosławieństwo tylko
W domu sie z nas smiali,bo msza była wyjątkowo krótka
|
|
|
|
| anana8 | Post #2 Ocena: 0 2011-07-08 22:32:20 (14 lat temu) |
Posty: 487
Z nami od: 08-06-2011 Skąd: C... |
Może ktoś jeszcze napisze coś zabawnego bo.....jestem spragniona śmiechu
|
|
|
|
| aisuga | Post #3 Ocena: 0 2011-07-09 08:12:08 (14 lat temu) |
 Posty: 231
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: UK |
Pewnej soboty mieliśmy jakąś imprezkę w domu, a że nagle wszyscy zniknęli i poszli spać to z kumpelą pomyślałyśmy, że wcześnie jeszcze to idziemy na miasto. Spakowałyśmy telefony i kasę do kieszeni ale przed drzwiami mówie czekaj- jeszcze siusiu zrobię. W końcu wyszłysmy na podwórko, jescze raz szybkie sprawdzenie czy wszystko mamy i to nagle: nie mam telefonu. Szybko z powrotem na góre no ani śladu na trasie ani nic w toalecie. Doszłyśmy więc do wniosku, że musiał mi wpaść do muszli i go spłukałam razem z wodą. Kolejny pomysł- trzeba znależć nasze szymbo. Po paru minutach szambo było już otworzone- latarka i jakiś kij w ręku i zaczynamy szukać. Po 15 minutach mieszania w tym szambie nagle dzwoni mój telefon- tyle że w drugiej kieszeni haha. Oczywiście kumpela opowiedziała to wszystkim :/
|
|
|
|
| anana8 | Post #4 Ocena: 0 2011-07-09 10:41:19 (14 lat temu) |
Posty: 487
Z nami od: 08-06-2011 Skąd: C... |
aisuga ha ha ha domyślam się,że byłaś już po paru głębszych driniach i dlatego grzebałaś kijem w tym szambie
No ale naprawdę gratuluje pomysłu ha ha ja bym nie wpadła na taki
|
|
|
|
| kolezanka_szkla | Post #5 Ocena: 0 2011-07-09 11:13:04 (14 lat temu) |
 Posty: 6388
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Fajne te wasze historie. Ja nie raz robilam z siebie glupka - cale szczescie - jak widze - jestem w dobrym towarzystwie.
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
|
|
|
| |
|
| aisuga | Post #6 Ocena: 0 2011-07-09 11:52:06 (14 lat temu) |
Posty: 231
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: UK |
No bylam po paru głębszych haha. Najlepsze, że jak dotarłyśmy do pubu, wzięłyśmy po piwie to nie wiem jak ale piwo wylało mi się na spodnie. Przez 2 godziny nie mogłam się ruszyć z miejsca bo wstyd było iść z mokrym tyłkiem haha
|
|
|
|
| kociefraszki | Post #7 Ocena: 0 2011-07-11 09:05:13 (14 lat temu) |
Posty: 4551
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
No, to jadziem - aktualne, jeszcze cieple z ostatniego piatku.
Szlam do szpitala z synem, dziecie pelnoletnie wiec tematyki rozmow rozniste, zeszlo nam na pogawedke o seksie. Coz ze faceci na mysl o dwoch babkach razem w lozku przewaznie twierdza ze to ciekawy widok, a na mysl o dwoch facetach w tej samej sytuacji, otrzepuja sie z obrzydzenia. Rozmowa leciala baaardzo swobodnie, w pewnym momencie rzucilam tekst ze wymiekam jak babka babce ma pi...e lizac, dziecie zapodalo, ze wnioskuje ze mnie francuskie igrszki otrzepuja, wiec sprostowalam, ze absolutnie, doslownie ze "No, co ty? moge i polknac, ale kurde nie z baba!" Przechodzilismy obok dwoch facetow stojacych obok samochodu... Brechneli smiechem... O, qrwamac, Polacy! Pikus. Wczoraj na carboocie spotkalismy jednego z nich, moj chlop sie z nim wita... Kolega malza z pracy.  Ciekawe czemu mial taki usmieszek...
|
|
|
|
| wielbicielka | Post #8 Ocena: 0 2011-07-11 09:08:06 (14 lat temu) |
 Posty: 12625
Z nami od: 29-04-2011 Skąd: Londyn |
O matko, Kociefraszki ale wpadka
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
|
|
|
|
| kociefraszki | Post #9 Ocena: 0 2011-07-11 09:12:26 (14 lat temu) |
Posty: 4551
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Przeciez pisalam kidys, ze ja zdolna jestem, psze pani.
|
|
|
|
| anana8 | Post #10 Ocena: 0 2011-07-12 00:05:24 (14 lat temu) |
Posty: 487
Z nami od: 08-06-2011 Skąd: C... |
kociefraszki wpadka jakich mało
tommykpl uspokój się i nas tu nie strasz datą śmierci Nawet nie wejde na ta stronke bo bojuch ze mnie
|
|
|
|
Wczytuję dane...