MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Poezja bliska sercu...

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 50 z 63 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 49 | 50 | 51 ... 61 | 62 | 63 ] - Skocz do strony

Str 50 z 63

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

darraj

Post #1 Ocena: 0

2019-10-24 12:49:15 (6 lat temu)

darraj

Posty: n/a

Konto usunięte

SŁOWI­SIEŃ

W bia­ło­drze­wiu ja­śnie dźni sło­necz­no,
Mio­dzie zło­ci bia­ło­pa­łem ży­śnie,
Drze­wia peł­ni psz­cze­lą i pa­siecz­ną,
A przez li­ście kra­śnie pęk sło­wi­śnie.

A gdy sier­piec na nie­bło­czu ły­ście,
W cie­niem ciem­nie jeno nie­do­śpie­wy
W bia­ło­drze­wiu ćwir­nie i sre­bli­ście
Sło­wik sło­wi sło­wi­sien­kie cie­wy.
J. Tuwim
"We're all mad here" Mad Hatter

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #2 Ocena: 0

2019-10-24 13:09:49 (6 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte


Edward Stachura

Jeśli cię nawet z kości słoniowej uczynię
to i tak powiedzą-wielkie było Bizancjum
co to musi być za śnieg to ramię-
I będziemy cię rozdzierać siedem muzeów
gdzie sale największe jak łóżka osobno dla ciebie
jakby co najmniej Homer miał spać albo i lepiej

i zaczną ci profil zwiedzać a plecy obchodzić
z czterech stron świata obchodzić i zaraz odejdą
żeby się nie przyzwyczaić za prędko do ciebie

a kiedy już noc nad muzeum i w nim
to będzie kolej na stróża i jego suchy język
po twoim brzuchu jak cukier i sól jednocześnie
i wtedy szczury pogryzą bo to jest zazdrość
chociaż zawsze był dystans między nimi
ale dla ciebie się razem ślizgali: dlatego
a ja odejdę który cię uczyniłem
odejdzie ten który cię począł i objawił nie tylko
a żeby widział to już by wołał

omdlewać to mu zostało co krok
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

darraj

Post #3 Ocena: 0

2019-10-24 20:23:25 (6 lat temu)

darraj

Posty: n/a

Konto usunięte

Na płot, co wła­snym swo­im płoc­twem prze­ra­żo­ny,
Wy­zior­ne szcze­rzy dziu­ry w sen o nie­do­pło­cie,
Kot, ko­cu­rzak miau­czur­ny, wlazł w pso­cie-ła­ko­cie
I po­dwój­nym nie­ko­tem ści­ga cień zie­lo­ny.

A ty pło­tem, ko­ciu­go, chwiej,
A ty ko­tem, pło­ciu­go, hej!

Bez­śle­pia, któ­rych nie ma, mru­żąc w nie­isto­wia
Wi­kła­ją­ce się w plą­twie śpiew­ne­go mru­czy­wa,
Dziew­czy­nę-roz­bio­drzy­nę pod pie­rzy­nę wzy­wa
Na bez­do­syt ca­łun­ków i mękę usto­wia.

A ty pło­tem, ko­ciu­go, chwiej,
A ty ko­tem, pło­ciu­go, hej!
J. Tuwim
"We're all mad here" Mad Hatter

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #4 Ocena: 0

2019-10-24 21:39:14 (6 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Szczęście

Nieciekaw jestem świata,
Ogromnych, pięknych miast:
Nie więcej one powiedzą,
Jak ten przydrożny chwast.

Nieciekaw jestem ludzi,
Co nauk zgłębili sto:
Wystarczy mi pierwszy lepszy,
Wystarczy mi byle kto.

I ksiąg nie jestem ciekaw
- Możecie ze mnie drwić -
Wiem ja bez ksiąg niemało
I wiem, co znaczy żyć.

Usiadłem sobie pod drzewem,
Spokojny jestem i sam -
O, Boże! O, szczęście moje!
Jakże dziękować Ci mam?

Tuwim

Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

darraj

Post #5 Ocena: 0

2019-10-24 22:00:53 (6 lat temu)

darraj

Posty: n/a

Konto usunięte

Mówiłem
Kakofonia
Chrzęst szczęk pstrych krów wprządł w słuch
Szept: "Trwasz wśród warstw łgarstw? Tchórz!
Stwórz wpierw z przerw werw, w chwil skruch
Strzęp chwalb – nerw ścierw czymś strwóż!"
— Stanisław Barańczak
"We're all mad here" Mad Hatter

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #6 Ocena: 0

2019-10-26 13:15:01 (6 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Mruczenie

Jest taka magiczna pora
kiedy gwiazdy z nieba spadają
księżyc siecią je łowi z jeziora
wtedy koty z nami gadają.

Taką porą przyszedł Pankracy
zbadał teren depcząc po brzuchu
mruknął sobie niech pan wybaczy
i położył miękko przy uchu.

Popłynęły kocie historie
tajemnicze i pełne czarów
jakie w marcu odnosił victorie
ile podbił nowych obszarów.

I jak spędził swe życie czwarte
to w Egipcie przy faraonie
i że kotki zawsze uparte
i co sądzi o mojej żonie.

Gdy tłumaczył dlaczego kroczy
no bo kot to dumę ma własną
popatrzyłem w te kocie oczy
i już nie wiem który z nas zasnął.

Autor: Miech
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #7 Ocena: 0

2019-10-26 13:19:22 (6 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Po moim mózgu się przechadza,
By w domu własnym, kot dorodny,
Ogromny, silny i łagodny.
Mruczeniem nic mi nie przeszkadza,

Bo głos dyskretny ma i miękki,
Lecz bądź łaszący się, bądź gniewny,
Ten głos głęboki jest i pewny:
W tym jego sekret oraz wdzięki.

Ten głos, skąd perły zda się płyną
Aż gdzieś na głębie me najszczersze,
Przepełnia mnie jak huczne wiersze
I rozwesela mnie jak wino.

Wszystkie zawiera on ekstazy
I wszystkie koi mi boleści;
A do najdłuższej opowieści
Nie są potrzebne mu wyrazy.

Nie, żaden smyczek nie rozkrwawi
Tych skrzypiec, co są sercem mojem
I swym dźwięczącym niepokojem
W takie wibracje go nie wprawi

Jak głos twój, zwierzę nieśmiertelne,
Kocie zasobny w dziwów wiele
I w którym wszystko, jak w aniele,
Jest harmonijne i subtelne!

II

A jego futro biało-bure
Tak tęgą wonią tchnie z gęstwiny,
Żem się odurzył, raz jedyny
Gładząc puszystą jego skórę.

To duch domowy w mej komorze;
Niby władyka w swym królestwie,
Sądzi i włada w mym jestestwie;
Może jest wieszczem, bogiem może?

Jak za magnesem się kolebie
Igła busoli, tak me oczy
Zdążają za nim, gdzie bądź kroczy.
I gdy w samego zajrzę siebie,

Widzę, zdumiony, że w tym ciemnie
Para się kocich źrenic pali -
Na kształt żyjących dwóch opali,
Co przenikliwie patrzą we mnie.

Charles Baudelaire
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #8 Ocena: 0

2019-10-28 18:03:18 (6 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Zaczarowany las – pomiędzy drzewa
elf biały mignie i w cień się rozwiewa;
oczy potworów z zielonej głębiny
jak karbunkuły świecą i rubiny.
A na wierzchołku rozbujanych drzew
zrywa się, milknie dziwny, ostry śpiew.

W gąszczu pełzają olbrzymie połozy
i szklistą skorą pod słonce migocą;
błękitne węże na srebrzyste brzozy
skrętem się winą i wzrokiem się złocą,
a na wierzchołku rozbujałych drzew
zrywa się, milknie dziwny, ostry śpiew.



Rozpar słoneczny wydobywa z kwiatów
ogień śmiertelnie silnych aromatów,
z zabójczą mocą odurzają głowę
potworne kwiaty sine i pąsowe.
A na wierzchołku rozbujałych drzew
zrywa się, milknie dziwny, ostry śpiew.

Tam dusza moja przed swych oczu męką
szlona smutkiem z wiru życia bieży
i konwulsyjnie wzrok zakrywszy ręką
w gorączce, w wizjach, w połobłędzie leży,
az z rozbujałych obudzi ją drzew
ten dziwny, ostry, jak krzyk orli, śpiew

Kazimierz Przerwa Tetmajer
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

darraj

Post #9 Ocena: 0

2019-10-28 20:13:41 (6 lat temu)

darraj

Posty: n/a

Konto usunięte

Za­nim się ser­ce ro­ze­łka
-cze­mu? -a bo ja wiem?-
war­to zaj­rzeć do szkieł­ka
w ba­rze "Pod Zde­chłym Psem".

Hu­lał po mie­ście li­sto­pad,
dmu­chał w uli­ce jak w flet,
w drzwiach otwar­tych mnie do­padł,
ra­zem do baru wszedł.

"Sia­daj, po­bor­co li­ści,
siew­co zgry­zot wie­czor­nych!
Cze­muś drzew nie oczy­ścił?
Kiep­ski z cie­bie ko­mor­nik.

Le­piej by z trze­cim kom­pa­nem...
Zresz­tą - moż­na i bez..."
Le­d­wiem to rzekł, już sta­nął
trze­ci mój kom­pan: bies.

"Czym to ja się spo­dzie­wał
pić z ta­ki­mi jak wy?
Pierw­szy bę­dzie mi śpie­wał,
dru­gi bę­dzie mi wył.

Cyk! kom­pa­nia! Na zdro­wie!
Pij­my głę­bo­kim szkłem.
Ja wam dzi­siaj o so­bie opo­wiem
w ba­rze "Pod Zde­chłym Psem"..."

I po­nio­sło, po­nio­sło, po­nio­sło
na ca­łe­go, na umór, na ostro.
I li­sto­pad pi­ja­ny, i bies,
a mnie gar­dło się ści­ska od łez.

I po­nio­sło, po­nio­sło, po­nio­sło,
w sali uda o uda trze foks­trot,
wko­ło chle­ją, ca­łu­ją się, wrzesz­czą,
nie­przy­tom­nie, głu­pa­wo, zło­wiesz­czo,

prze­ta­cza­ją się falą pi­ja­ną,
i tak - do bia­łe­go dnia...
Mil­cząc pi­je­my pod ścia­ną
dia­beł, li­sto­pad i ja.

"Dia­ble, bierz moją du­szę,
je­śli jej je­steś rad,
ale prze­żyć raz mu­szę
moje czter­dzie­ści lat.

Daj w no­wym ży­ciu, dia­ble,
mi­łość i śmierć, jak w tem,
wiatr burz­li­wy na ża­gle,
myśl - poza do­brem i złem.

Znów będę bił się i ko­chał,
buj­nie, wspa­nia­le żył.
Ra­dość, a nie al­ko­hol,
wlej mi, dia­ble, do żył..."

Dia­beł był w me­lo­ni­ku,
prze­krzy­wił go: "Żyłeś dość,
to dla­te­go przy two­im sto­li­ku
sie­dzi­my: roz­pacz i złość.

Głu­pioś ży­cie roz­trwo­nił.
Życie - to je­den haust.
Sły­szysz, jak kosą dzwo­ni
sta­ra zna­jo­ma, Herr Faust?

Na dia­bła mi du­sza po­ety
- tak dia­beł ze mnie drwi -
w wier­sześ wy­lał, nie­ste­ty,
reszt­ki czło­wie­czej krwi..."

Znik­nę­li czort z li­sto­pa­dem,
roz­wia­li się - gdzie?- bo ja wiem?
a ja na pod­ło­gę pa­dam
w ba­rze "Pod Zde­chłym Psem".

Szu­mi al­ko­hol i wiecz­ność...
Mru­czą: "Za­lał się gość..."
A ja: "Zgódź­cie na Dro­gę Mlecz­ną
tak­sów­kę... Ja już mam dość..."
W.Broniewski
"We're all mad here" Mad Hatter

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #10 Ocena: 0

2019-10-30 14:44:06 (6 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Daremne żale – próżny trud,
Bezsilne złorzeczenia!
Przeżytych kształtów żaden cud
Nie wróci do istnienia.

Świat wam nie odda, idąc wstecz,
Znikomych mar szeregu –
Nie zdoła ogień ani miecz
Powstrzymać myśli w biegu.

Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe…
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę.

Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą –
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą.

Asnyk

Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 50 z 63 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 49 | 50 | 51 ... 61 | 62 | 63 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,