MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Poezja bliska sercu...

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 48 z 63 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 47 | 48 | 49 ... 61 | 62 | 63 ] - Skocz do strony

Str 48 z 63

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

EFKAKONEFKA33

Post #1 Ocena: 0

2019-10-11 07:12:16 (5 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Dziś jest dzień wychodzenia z szafy....ja tam wolę się w niej chować

Dla przypomnienia odkopuję wiersz, który już kiedyś tu zamieściłam


W kącie pokoju szafa śpi
i tylko ja wiem o czym śni.
I tylko ja jej wnętrze znam,
a skarbów moc tam - mówię wam.

Zeszyt z przepisem na ciasto babci,
parasol stary i para kapci,
pudełko jakieś i sporo kurzu,
czapka wełniana, pudełko różu,
i ślady pudru i trochę piasku,
i troszkę słońca z rannego brzasku.
Jest futro mojej ciotki kochanej -
już takie stare i wyświechtane,
nieaktualne, takie niemodne,
i dziadka tabaczkowe spodnie.
I jeszcze głębiej - istne czary,
suknia balowa - gipiur opary,
jakieś krawaty, paski, łańcuszki,
niemodny żakiet i dwie poduszki,
wyhaftowane w kwiatki i ptaszki,
srebrna zapinka i trzy apaszki.
Zwietrzałych perfum zapach lekki,
para sandałów, jakieś torebki...
Zapach minionych dawno dni,
ja szukam wspomnień - a szafa śpi.
W lekkim skrzypieniu jej starych drzwi,
domyślam się, że o czymś śni.
Może o mokrym po deszczu lesie?
może o bucie z lewej nogi?
może o balu maturalnym?
może o końcu jakiejś drogi?
Może wspomina coś lub nie,
bo w końcu kto z nas o tym wie?
W kącie pokoju szafa śpi
i tylko ja wiem o czym śni.
Bo kiedy dobrze się w nią wsłucham,
kiedy naskrzypi mi do ucha
te wszystkie bajki i wspomnienia,
aż noc się w świt i w dzień przemienia...

Jedno jest pewne - szafa ta -
wiekowa, chyba sto lat ma.
I myślę, że jej nie zamienię,
bo cała szafa jest wspomnieniem
tych lat minionych, dawnych dni,
o których ciągle skrzypiąc, śni.
W niej mieszka cały miniony świat,
przeżytych przez nią wielu lat.
I może nawet się pokuszę
stwierdzić, że szafa ma swą duszę.
A za tą szafą (straszna nowina),
jest upleciona pajęczyna.

I to już koniec bajki o szafie,
lepiej napisać już nie potrafię.
Na zakończenie nadchodzi puenta:
Naprawdę w szafach moc jest zaklęta!

( Autor nieznany )

Obrazek
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

darraj

Post #2 Ocena: 0

2019-10-11 10:14:26 (5 lat temu)

darraj

Posty: n/a

Konto usunięte

To były długie popołudnia, kiedy opuszczała mnie poezja.
Cierpliwie płynęła rzeka, pchając do morza leniwe barki.
To były długie popołudnia, wybrzeże kości słoniowej.
Cienie leżały w ulicach, wystawy były pełne dumnych manekinów,
patrzących mi w oczy zaczepnie, śmiało.

Z liceów wychodzili profesorowie i mieli puste twarze,
tak jakby Homer pokonał ich, upokorzył, zabił.
Gazety wieczorne przynosiły niepokojące wiadomości,
ale nic się nie zmieniało, nikt nie przyśpieszał kroku.
W oknach nie było nikogo, nie było ciebie,
i nawet zakonnice zdawały się wstydzić życia.

To były długie popołudnia, kiedy znikała poezja
i zostawałem sam z nieprzejrzystym molochem miasta
jak ubogi podróżny, stojący przed Gare du Nord
ze zbyt ciężką, przewiązaną sznurem walizką,
na którą pada czarny deszcz, czarny deszcz września.

O, powiedz, jak uleczyć się z ironii, ze spojrzenia,
które widzi, ale nie przenika; powiedz, jak uleczyć się
z milczenia.

Adam Zagajewski
"We're all mad here" Mad Hatter

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

darraj

Post #3 Ocena: 0

2019-10-11 22:21:07 (5 lat temu)

darraj

Posty: n/a

Konto usunięte

Szkoda, że Cię tu nie ma. Zamieszkałem w punkcie,
z którego mam za darmo rozległe widoki:
gdziekolwiek stanąć na wystygłym gruncie
tej przypłaszczonej kropki, zawsze ponad głową
ta sama mroźna próżnia
milczy swą nałogową
odpowiedź. Klimat znośny, chociaż bywa różnie.
Powietrze lepsze pewnie niż gdzie indziej.
Są urozmaicenia: klucz żurawi, cienie
palm i wieżowców, grzmot, bufiasty obłok.
Ale dosyć już o mnie. Powiedz, co u Ciebie
słychać, co można widzieć,
gdy się jest Tobą.

Szkoda, że Cię tu nie ma. Zawarłem się w chwili
dumnej, że się rozrasta w nowotwór epoki;
choć jak ją nazwą, co będą mówili
o niej ci, co przewyższą nas o grubą warstwę
geologiczną, stojąc
na naszym próchnie, łgarstwie,
niezniszczalnym plastiku, doskonaląc swoją
własną mieszankę śmiecia i rozpaczy -
nie wiem. Jak zgniatacz złomu, sekunda ubija
kolejny stopień, rosnący pod stopą.
Ale dosyć już o mnie. Mów, jak Tobie mija
czas - i czy czas coś znaczy,
gdy się jest Tobą.

Szkoda, że Cię tu nie ma. Zagłębiam się w ciele,
w którym zaszyfrowane są tajne wyroki
śmierci lub dożywocia - co niewiele
różni się jedno z drugim w grząskim gruncie rzeczy,
a jednak ta lektura
wciąga mnie, niedorzeczny
kryminał krwi i grozy, powieść-rzeka, która
swój mętny finał poznać mi pozwoli
dopiero, gdy i tak nie będę w stanie unieść
zamkniętych ciepłą dłonią zimnych powiek.
Ale dosyć już o mnie. Mów, jak Ty się czujesz
z moim bólem - jak boli
Ciebie Twój człowiek.

Stanisław Barańczak
"We're all mad here" Mad Hatter

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #4 Ocena: 0

2019-10-11 22:27:58 (5 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2019-10-11 22:21:07, darraj napisał(a):

Ale dosyć już o mnie. Mów, jak Ty się czujesz
z moim bólem - jak boli
Ciebie Twój człowiek.



Jestem człowiek
De domo homo
Jaki ja właściwie jestem
Nie wiadomo
Najpierw mały
Potem duży
Potem siwy
Albo łysy
Bo przyroda
Także swoje ma kaprysy

Jeden problem mamy z głowy
I ad acta go odłóżmy
Wniosek z tego prawidłowy:
Jestem różny

Jestem człowiek
De domo homo
Co najbardziej sobie cenię
Nie wiadomo
Urodzenie
Powodzenie
Czy też czyjeś
Zawodzenie
Czy najbardziej sobie cenię
Przyrodzenie

Może ranię czyjąś duszę
Po co jasny obraz mazać
Jestem przecież i jako taki
Muszę się rozmnażać

Jestem człowiek
De domo homo
Czego mi do szczęścia trzeba
Nie wiadomo?
Wiadomo

Nie opuszcza mnie marzenie
Płynie czas, mijają lata
Chciałbym powyrywać nóżki
Wszystkim muszkom świata

Obraz sprawy nieco krzywy
Ale po co bić na alarm
Bardzo chciałbym być szczęśliwy!
I się staram...


Jonasz Kofta
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

darraj

Post #5 Ocena: 0

2019-10-11 23:16:20 (5 lat temu)

darraj

Posty: n/a

Konto usunięte

Coraz gorzej widzę
Moja postać w szybach wystaw
Rozmazuje się jak na deszczu akwarela
Może idziecie obok mnie
Albo ulicą tego miasta
Odległą stąd czterysta kilometrów

Zatrzymuję się by wyłowić odgłosy waszych kroków
Żywię nadzieję że przystaniecie razem ze mną
I któreś z was - może Ty
Dotkniesz mego ramienia
I powiesz: chodź do domu

Ale nadal jestem pośród oceanu ciał
Daremnie staram się ogrzać w mróz
I okryć przed deszczem
Skóra którą noszę
Wytarła się na łokciach i kolanach
A nie tak dawno jeszcze byłem pewien
Że starczy mi na wieczność…

Coraz gorzej widzę
Moja postać w szybach wystaw
Rozmazuje się jak na deszczu akwarela
Może idziecie obok mnie
Albo ulicą tego miasta
Odległą stąd czterysta kilometrów

Bogdan Loebl
"We're all mad here" Mad Hatter

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

darraj

Post #6 Ocena: 0

2019-10-16 17:10:11 (5 lat temu)

darraj

Posty: n/a

Konto usunięte

Uwielbiam takie teksty
pan musi wreszcie zacząć zauważać swój potencjał
pan musi wreszcie zacząć doceniać samego siebie
pan musi wreszcie zacząć otwierać się na ludzi
wychodzić do nich
pan musi wreszcie zacząć wyrażać swoje uczucia
na przykład gniew
uwielbiam takie teksty
ani trochę mnie to k...a nie w..rwia
ani trochę
ani nawet ciut
ani pół ciuta

Andrzej Kotański
"We're all mad here" Mad Hatter

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

cyganka35

Post #7 Ocena: 0

2019-10-16 17:10:49 (5 lat temu)

cyganka35

Posty: 299

Kobieta

Z nami od: 13-06-2019

Skąd: Kraina Marzeń

Obrazek

Pozdrowienie kwiatami...

Kwiatami, które uszczknąłem,
Pozdrowień przyjmij tysiące!
Ach! ileż razy się zgiąłem,
Gdy je zbierałem na łące,
I do serca przycisnąłem
Nie raz, a razy tysiące!

Johann Wolfgang Goethe

[ Ostatnio edytowany przez: cyganka35 16-10-2019 17:11 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #8 Ocena: 0

2019-10-16 18:20:57 (5 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Niepotrzebne skreślić

Jonasz Kofta

Straciłem wczoraj zęby mleczne
Wyciera się dziecięcy urok
Nic na tym świecie nie jest wieczne
Wieczne jest tylko wieczne pióro
Nie doceniałem jego funkcji
Aż tu ankietę mi przynieśli
Tuż przy nagłówku są w instrukcji
Dwa słowa: Niepotrzebne skreślić
Mam pochodzenie? Takie sobie
Niestety nie ma w rodzinie cieśli
Chociaż mi żal go, to co ja zrobię
Że tego cieślę muszę skreślić
Czy reaguję? Reaguję
Czym? No... jak by tu określić
Sercem. Bo tym najgłębiej czuję
A reszta? Niepotrzebna. Skreślić
Skreślać, nie skreślać. Co w tym siedzi?
Pióro jest wieczne, wieczny dramat
Trudno udzielić odpowiedzi
W rozsądnych określonych ramach
Może nie skreślać? - Wewnętrzna rysa
Wagi ankiety nie umniejsza
Może z lenistwa wolę pisać
Sztuka skreślania jest trudniejsza
Jakie są pana przekonania?
Jakie rodzice pana mieli?
Czy pan przeżywał załamania
Światopoglądów i idei?
Trudno w pytaniach oderwanych
Zawrzeć tak podstawowe treści
Mój światopogląd, proszę pana
Pan lepiej zna. Pan za mnie skreśli.

Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #9 Ocena: 0

2019-10-17 12:04:16 (5 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Nie będę niewolnicą żadnej miłości.
Nikomu nie oddam celu swego życia,
swego prawa do nieustającego rośnięcia
aż po ostatni oddech.
Spętana ciemnym instynktem macierzyństwa,
spragniona czułości jak astmatyk powietrza,
z jakim mozołem buduję w sobie
swój piękny człowieczy egoizm,
zastrzeżony od wieków
dla mężczyzny.
Przeciw mnie
są wszystkie cywilizacje świata,
wszystkie święte księgi ludzkości
pisane przez mistycznych aniołów
wymownym piórem z błyskawicy.
Dziesięciu Mahometów
w dziesięciu wytwornie omszałych językach
grozi mi potępieniem
na ziemi i w wiecznym niebie.
Przeciw mnie
jest moje własne serce.
Tresowane przez tysiąclecia
w okrutnej cnocie ofiary.

Anna Świrszczyńska
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

cyganka35

Post #10 Ocena: 0

2019-10-20 14:13:56 (5 lat temu)

cyganka35

Posty: 299

Kobieta

Z nami od: 13-06-2019

Skąd: Kraina Marzeń

Obrazek

Żagiel...

Samotny żagiel w niebios toni
Bieleje na błękicie fal.
Skąd płynie? dokąd? za czym goni;
Ku jakim brzegom biegnie w dal?

Wrą fale, wicher oszalały
Ze skrzypem czoło masztu gnie...
I nie od szczęścia żagiel biały
Ucieka, nie ku szczęściu mknie !

Świetlisty pod nim szlak się pali,
Słoneczny z niebios pada pył;
On burzy wzywa z mglistej dali,
Jak gdyby w burzach spokój był...

Michaił Lermontow
tłumaczenie Tadeusz Szepniewski

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 48 z 63 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 47 | 48 | 49 ... 61 | 62 | 63 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,