MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Poezja bliska sercu...

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 34 z 63 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 33 | 34 | 35 ... 61 | 62 | 63 ] - Skocz do strony

Str 34 z 63

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

EFKAKONEFKA33

Post #1 Ocena: 0

2011-12-24 11:31:16 (14 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Prefacja

Zaprawdę godnym i sprawiedliwym
Słusznym i zbawiennym jest
Śmiać się głośno
Płakać cicho
Deszcz ustaje sady kwitną
I tego trzymać się trzeba

Zaprawdę godnym i sprawiedliwym
Słusznym i zbawiennym jest
Iść i padać
Z-padłych-wstawać
Przeszła wojna
Wstaje trawa
I tego trzymać się trzeba

Zaprawdę godnym i sprawiedliwym
Słusznym i zbawiennym jest
Śledzić gwiazdy
Grać na skrzypcach
Astronomia
I muzyka
I tego trzymać się trzeba

Zaprawdę godnym i sprawiedliwym
Słusznym i zbawiennym jest
Być uważnym
Pełnym pasji
Dobra wasza
Gwiżdżą ptaki
I tego trzymać się trzeba

Zaprawdę godnym i sprawiedliwym
Słusznym i zbawiennym jest
Żeby człowiek
W życiu onym
Sprawiedliwym
Był i godnym

Żeby człowiek
Był człowiekiem
Lecą liście
Szumi w lesie
Wiatr z obłoków
Warkocz plecie
I tego trzymać się trzeba

Stachura
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Kasia_red

Post #2 Ocena: 0

2011-12-24 13:24:48 (14 lat temu)

Kasia_red

Posty: 3814

Kobieta

Z nami od: 10-07-2009

Skąd: Londyn

Cytat:

2011-12-23 19:24:15, Beth05 napisał(a):
Bieszczady

Chłodnej zieleni rozedrgane plamy
w kotle upału smakowicie wonne
głaszczę pamięcią

Ta wielka tęsknota
Tak mnie zabija
tak mi znikać każe

Za tamtą ciszę
umieram codziennie
przeszyta jasnym odłamkiem widzenia

Że przytulona do kamiennej sofy
wśród koronkowych strumieni
i w słońcu

Mogłabym Twoje ponamawiać serce
na wieczny spokój
i na wieczne szczęscie

Katarzyna Kobylińska


Bieszczady!!! Wiersz z ilustracją sprzed 2 miesięcy...

Październik w Bieszczadach III (J. Harasymowicz)
Cały dzień chodziłem po lesie
Biorąc w ramiona buki
Porosłe mchem jak żubr
Tyle lat się znamy
Tyle wędrowaliśmy po górach
Cały dzień padał też śnieg chociaż
Komnaty lasu ustrojone wieńcem liści
Teraz wszędzie biało
Idąc wyprowadzam ścieżkę z lasu
Macha wesoło kosmatym ogonem
Trzyma się nogi
Góry odprowadziły nas pod dom
Który stoi na placu snu
Za tydzień w oknach będą
Srebrne ikony mrozu
Wszędzie biało
Na końcu zimy
Stawiam człowieka jak kropkę

Obrazek
Obrazek
Nie wchodź w dyskusję z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

EFKAKONEFKA33

Post #3 Ocena: 0

2011-12-24 16:20:09 (14 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Nie proszę o tę samotność najprostszą
pierwszą z brzega
kiedy zostaję sam jeden jak palec
kiedy nie mam do kogo ust otworzyć
nawet strzyżyk cichnie choć mógłby mi ćwierkać
przynajmniej jak pół wróbla
kiedy żaden pociąg pośpieszny nie spieszy się do mnie
zegar przystanął żeby przy mnie nie chodzić
od zachodu słońca cienie coraz dłuższe
nie proszę Cię o tę trudniejszą
kiedy przeciskam się przez tłum
i znowu jestem pojedynczy
pośród wszystkich najdalszych bliskich
proszę Ciebie o tę prawdziwą
kiedy Ty mówisz przeze mnie
a mnie nie ma

Jan Twardowski
*************************

Nie o grzechy mnie pytaj
co zostało we mnie
Ile szczerości tego co już było dawno
ile uśmiechów wcześniejszych od myśli
niewinności jak długowłosego jamnika
albumu z wierszem "kto bibułę buchnie niech mu łapa spadnie"
snu od bólu głowy
liścia wiązu co drapie
serce widzącego bez okularów
barwy której się uczyłem jak muzyki
kamienia wystrzelonego z procy który nie doleciał jaszcze do ziemi
modlitwy szumiącej jak ogień
siostry przy rodzinnym stole jak niebieska ostróżka
pokazującej mi język po drugiej stronie lampy
słów wciąż czujnych by nie uśpić krzywdy
sumienia tak wiernego jak anioł i zwierzę

i tego niewidomego - co dalej

Jan Twardowski
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

4ary

Post #4 Ocena: 0

2011-12-24 21:56:45 (14 lat temu)

4ary

Posty: n/a

Konto usunięte

[ Ostatnio edytowany przez: 4ary 24-12-2011 21:59 ]

To pierwszy dzien reszty mojego zycia

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

elekpantofelek

Post #5 Ocena: 0

2011-12-31 20:47:43 (14 lat temu)

elekpantofelek

Posty: 216

Kobieta

Z nami od: 22-10-2010

Skąd: manchester

Rok zakończony.. nowe przychodzi
Mickiewicz

Skonał rok stary; z jego popiołów wykwita
Feniks nowy, już skrzydła roztacza na niebie;
Świat go cały nadzieją i życzeniem wita.
Czegoż w tym nowym roku żądać mam dla siebie?

Może chwilek wesołych? - Znam te błyskawice;
Kiedy niebo otworzą i ziemię ozłocą,
Czekamy wniebowzięcia: aż nasze źrenice
Grubszą niżeli pierwej zasępią się nocą.

Może kochania? - Znam tę gorączkę młodości;
W platońskie wznosi sfery, przed rajskie obrazy.
Aż silnych i wesołych strąci w ból i mdłości,
Z siódmego nieba w stepy między zimne głazy.

Może przyjaźni? - Któż by nie pragnął przyjaźni!
Z bogiń, które na ziemi młodość umie tworzyć,
Wszakże tę najpiękniejszą córkę wyobraźni
Najpierwszą zwykła rodzić i ostatnią morzyć.

O! przyjaciele, jakże jesteście szczęśliwi!
Jako w palmie Armidy wszyscy żyjąc społem,
Jedna zaklęta dusza całe drzewo żywi,
Choć każdy listek zda się oddzielnym żywiołem:

Ale kiedy po drzewie grad burzliwy chłośnie
Lub je żądło owadów jadowitych drażni,
Jakże każda gałązka dręczy się nieznośnie
Za siebie i za drugie! - Nie żądam przyjaźni.

I czegoż więc w tym nowym roku będę żądał?
Samotnego ustronia, dębowej pościeli,
Skąd bym już ani blasku słońca nie oglądał,
Ni śmiechu nieprzyjaciół, ni łez przyjacieli.

Tam do końca, a nawet i po końcu świata,
Chciałbym we śnie, z którego nic mię nie obudzi.
Marzyć, jakem przemarzył moje młode lata:
Kochać świat, sprzyjać światu - z daleka od ludzi.

"niektórym za całe życie wewnętrzne wystarczą pasożyty jelitowe"

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #6 Ocena: 0

2012-01-13 23:28:13 (14 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte




Bliskość ciszy


Tak bardzo mi do ciebie
Blisko
Ta cisza zrozumiała
Wszystko
Poprowadziła
Nas
Od gniewu
Ku drzewom
W ptaków śpiew
Wśród listków
Nie trzeba nam słów
Słowa ranią
Znów anioł
Ciszy jest
Jest przy nas
Położył nam
Swój palec chłodny na głodne usta
Wypełniła się pustka
Ucichł zgiełk
Co rósł w nas
Ta cisza jest
Jak łza
Łza co trwa
U powiek
Człowiek
W słowie
Gubi ją łatwo
Żyć bez łzy
Nie warto

Kofta
*********************

Czułość


Nie chcę cię dotknąć
Boję się
Boję się twego bólu
Chcę ci zostawić twą samotność
A swą obecność zmienić w czułość
Jesteśmy inni
Każde z nas
Ma swoje tajemnice ciemne
Kolczasty
Dziki
Suchy chwast
Nadzieje nadaremne
Spotkali się
Któryś tam raz
Śpiąca królewna ze ślepym królem
Chcę dać ci to
Co mogę dać
Czule
Czulej
Najczulej

Kofta
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #7 Ocena: 0

2012-01-14 19:29:26 (14 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Kiedy się dziwić przestanę...


Kiedy się dziwić przestanę
Gdy w mym sercu wygaśnie czerwień
Swe ostatnie, niemądre pytanie
Nie zadane, w połowie przerwę
Będę znała na wszystko odpowiedź
Ubożuchna rozsądkiem maleńkim
Czasem tylko popłaczę sobie
Łzami tkliwej i głupiej piosenki
By za chwilę wszystko zapomnieć
Kiedy się dziwić przestanę
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Zgubię śpiewy podziemnych strumieni
Umrze we mnie co nienazwane
Co mi oczy jak róże płomieni
Dni jednakim rytmem pobiegną
Znieczulone, rozsądne, żałosne
Tylko życia straszliwe piękno
Mnie ominie nieśmiałą wiosną
Za daleko jej będzie do mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Lżej mi będzie i łatwiej bez tego
Ścisną szczęścia i bóle wyśmiane
Bo nie spytam już nigdy - dlaczego?
Błogi spokój wyrówna mi tętno
Gdy się życia na pamięć
Wiosny czułej bolesne piękno
Pożyczoną poezją zakłamię
I nic we mnie i nic koło mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie

Kofta
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #8 Ocena: 0

2012-02-09 18:45:05 (13 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Liebert Jerzy

Uczę się ciebie człowieku

Uczę się ciebie, człowieku
Powoli się uczę, powoli
Od tego uczenia trudnego
Raduje się serce i boli.

O świcie nadzieją zakwita
Pod wieczór niczemu nie wierzy
Czy wątpi, czy ufa-jednako-
Do ciebie, człowieku należy

Uczę się ciebie i uczę
I wciąż cię jeszcze nie umiem-
Ale twe ranne wesele,
Twą troskę wieczorną rozumiem.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #9 Ocena: 0

2012-03-01 21:22:41 (13 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Chwile - Władysław Broniewski



Ręce skrzyżuję, głowę pochylę,


w dawność popłyną myśli i chwile,


jesień wichurą w szyby zapłacze,


dawne, stracone znowu zobaczę.






Oczy zasłonię ciężką powieką:


indziej, inaczej, dawno, daleko-


wróci tęsknota, wróci niepokój,


kroki znajome przejdą przez pokój.






Znowu zapłonie w oczach i słowach


światło ukryte w palcach różowych,


nocą w ogrodzie kwiaty się ockną,


duszne zapachy wpłyną przez okno.






Oczom bezsennym znów się odsłonią


piersi jak blade kwiaty tytoniu,


nocą wilgotną - sennie, srebrzyście -


miesiąc obłędny zajrzy przez liście...






Sny niespokojne, sny niepojęte,


kwiaty uwiędłe, okno zamknięte!


Liryko rzewna! - śpiewasz - i nocą


czarne, dalekie skrzydła łopocą.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

gorena

Post #10 Ocena: 0

2012-04-20 00:02:49 (13 lat temu)

gorena

Posty: 7

Kobieta

Z nami od: 19-04-2012

Skąd: st.albans

A może coś lżejszego teraz?

Maj

Tańczymy na ulicy
w platkach kwitnących drzew
a serca nasze ptaki
zabrały w niebo gdzieś
i nic już nie jest ważne
jesteśmy ja i ty
znów maj nas zaczarował
oczarowały bzy

Renata Gontar

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 34 z 63 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 33 | 34 | 35 ... 61 | 62 | 63 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,