Str 26 z 63 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-04-25 11:15:41 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #2 Ocena: 0 2011-04-26 21:08:46 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
galadriel | Post #3 Ocena: 0 2011-04-29 04:23:25 (14 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Ariel
Stasis in darkness. Then the substanceless blue Pour of tor and distances. God's lioness, How one we grow, Pivot of heels and knees!--The furrow Splits and passes, sister to The brown arc Of the neck I cannot catch, Nigger-eye Berries cast dark Hooks---- Black sweet blood mouthfuls, Shadows. Something else Hauls me through air---- Thighs, hair; Flakes from my heels. White Godiva, I unpeel---- Dead hands, dead stringencies. And now I Foam to wheat, a glitter of seas. The child's cry Melts in the wall. And I Am the arrow, The dew that flies, Suicidal, at one with the drive Into the red Eye, the cauldron of morning. Sylvia Plath Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
Post #4 Ocena: 0 2011-04-29 09:45:18 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
galadriel | Post #5 Ocena: 0 2011-04-30 04:32:26 (14 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
EFKAKONEFKA33 | Post #6 Ocena: 0 2011-04-30 08:44:28 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Poe Edgar Allan
Szczęśliwych Chwil, Szczęśliwych dni Szczęśliwych chwil, szczęśliwych dni Zaznało serce me rozdarte... Sny o potędze, dumne sny Minęły z wiatrem. Sny o potędze? Śniłem tak... Jak zórz zniknęły złote pasma. Młodości wizje gasną wszak... Niech sobie gasną. A duma? Cóż po tobie, cóż? Twoją trucizną i katuszą Ktoś inny truje się z mych kruż... O, zamilcz, duszo! Te szczęsne chwile, szczęsne dni Widziałem - jakże oku miłe... Sny o potędze, dumne sny Już raz prześniłem. Lecz gdyby nawet chwil tych blask I dawne męki znów wróciły - Nie, nie! Tak cierpiec jeszcze raz Nie miałbym siły. Bo na ich skrzydleczarny cień... A gdy to skrzydło załopoce Trucizna w duszę spływa zeń - W duszę, co zna jej moce. Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Post #7 Ocena: 0 2011-04-30 09:17:16 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Alter_Ego | Post #8 Ocena: 0 2011-04-30 21:36:45 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 14-04-2010 Skąd: . |
Dziwne szczescie
Jest takie miejsce, i jest taki czas. Przystan ludzi szczesliwych, takim dziwnym szczesciem. Drzacy plomien swiecy, lekki i cichutki, zdajacy sie mowic: "Idz w strone swiatla" Krag splecionych rak, skupienie przy modlitwie-prosbie, a radosc krazy nad glowami, jak motyl kolorowy. I plynie z tego kola: nadzieja, milosc, wiara, i pragnienie zycia, te wielkie, cierpieniem okupione. Jest takie miejsce, przystan ludzi wyrwanych smierci, ale jakze szczesliwych. Dzis wlasnie i kazdego dnia, takim dziwnym szczesciem. XXX "Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." S.J.Lec
|
EFKAKONEFKA33 | Post #9 Ocena: 0 2011-05-01 10:07:58 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cztery ściany świata
Przed ścianą dźwięku stoją głusi Modlą się do muzyki Kiedy nie pragniesz, kiedy musisz Lepiej być nikim Przed ścianą płaczu stoją błazny Śmieszą ich cieni własnych podrygi A śmiech ich pusty, śmiech ich straszny Lepiej być nikim Przed ścianą światła stoją ślepi I patrzą bez zmrużenia powiek O tym co świeci wiedzą lepiej Niż zwykły człowiek Pod ścianą straceń stoi heros Patrzy oprawcom w oczy Pali ostatni swój papieros Na skraju nocy Jest świat ze ścian Rosnących w górę W nim traci wartość słowo Ja stoję przed zwyczajnym murem I walę w niego głową Jonasz Kofta Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Post #10 Ocena: 0 2011-05-01 12:16:44 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|