Str 23 z 63 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-04-07 17:15:53 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
EFKAKONEFKA33 | Post #2 Ocena: 0 2011-04-10 08:42:49 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Edgar Allan Poe - Nawiedzony Gród Śród zieleni, śród lewady, Przez aniołów dzierżon ród ,Niegdyś dźwignął się z posady Promienisty, wzniosły gród. Kędy Myśli królowania, Tam ten twór! Większej chwały nie osłania Żaden Seraf tęczą piór. Wstęgą złocistą, świetną, sławną Zwiewały znaki z hełmów wież. (Ach, jak to dawno już - jak dawno! I gdzież są dzisiaj, gdzież? Nosiły powiew jak posłanki W słodki, wiosenny dzień Na ocienione grodu blanki Pierzchliwą falą wonnych tchnień. Przez rozświetlonych okien dwoje Pielgrzym widywał z obcych stron Jak pląsające duchów roje, Pod lutni dźwięcznej cudny ton W okrąg stolicy złotolitej Wciąż zataczały tan - Dokoła Porfirogenety, Co władał jako grodu pan. Z rubinu każdy grodu wrzeciądz, Blask pereł na drzwiach lśni - Przez które lecąc, lecąc, lecąc, Świecące niby skry, Wpadały Echa z każdym mgnieniem, Tłum których niezliczony Swym czarodziejskim wielbił pieniem Majestat oświecony. Ale złe dziwy w smętku szacie Naszły królewski, wzniosły dom. (Ach, król nie ujdzie już zatracie I już nie będzie końca łzom) A sława, która kwitła jaśniej Niźli czarowny kwiat, Jest tylko mglistym tworem baśni Z dawno zamierzchłych lat. Widzi dziś pielgrzym śród lewady Przez okna, skrzące blaskiem łun, Jak się kołyszą zjaw gromady Przy opętańczym zgrzycie strun. Przez zmierzchłe dźwierze dziką zgrają, Miast dźwięcznych Ech,Tłoczą się widma, które znają Nie uśmiech, lecz tylko śmiech. Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Post #3 Ocena: 0 2011-04-10 09:43:56 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
EFKAKONEFKA33 | Post #4 Ocena: 0 2011-04-10 18:31:02 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Julian Tuwim "Mieszkańcy" Straszne mieszkania. W strasznych mieszkaniach Strasznie mieszkają straszni mieszczanie. Pleśnią i kopciem pełznie po ścianach Zgroza zimowa, ciemne konanie. Od rana bełkot. Bełkocą, bredzą, Że deszcz, że drogo, że to, że tamto. Trochę pochodzą, trochę posiedzą, I wszystko widmo. I wszystko fantom. Sprawdzą godzinę, sprawdzą kieszenie, Krawacik musną, klapy obciągną I godnym krokiem z mieszkań - na ziemię, Taką wiadomą, taką okrągłą. I oto idą, zapięci szczelnie, Patrzą na prawo, patrzą na lewo. A patrząc - widzą wszystko oddzielnie Że dom... że Stasiek... że koń... że drzewo... Jak ciasto biorą gazety w palce I żują, żują na papkę pulchną, Aż papierowym wzdęte zakalcem, Wypchane głowy grubo im puchną. I znowu mówią, że Ford... że kino... Że Bóg... że Rosja... radio, sport, wojna... Warstwami rośnie brednia potworna, I w dżungli zdarzeń widmami płyną. Głowę rozdętą i coraz cięższą Ku wieczorowi ślepo zwieszają. Pod łóżka włażą, złodzieja węszą, Łbem o nocniki chłodne trącając. I znowu sprawdzą kieszonki, kwitki, Spodnie na tyłkach zacerowane, Własność wielebną, święte nabytki, Swoje, wyłączne, zapracowane. Potem się modlą: "od nagłej śmierci... ...od wojny... głodu... odpoczywanie" I zasypiają z mordą na piersi W strasznych mieszkaniach straszni mieszczanie. Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Post #5 Ocena: 0 2011-04-11 15:25:05 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
EFKAKONEFKA33 | Post #6 Ocena: 0 2011-04-11 18:01:18 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Edward Stachura NIEMOWA
Nie mówię Nie otwieram ust Bo już mi niewymownie żal Moich do ciebie słów Moich do ciebie słów Tysiące słów! Kopalnie słów! Prawdziwe złoto Diamenty perły Bardzo niewiele Sztucznej biżuterii! Miłości bujnej, cudnej kuźnie I wszystko w próżnię, w próżnię, w próżnię! I wszystko w próżnię, w próżnię, w próżnię! Nie mówię Nie otworzę ust Żeby już nie było mi żal Moich do ciebie słów Moich do ciebie słów Tysiące słów! Kopalnie słów! Prawdziwe złoto Diamenty, perły Bardzo niewiele Sztucznej biżuterii! Miłości bujnej, cudnej kuźnie I wszystko w próżnię, w próżnię, w próżnię! I wszystko w próżnię, w próżnię, w próżnię! I wszystko w próżnię, w próżnię, w próżnię! Anieli przyszli, zagrali w ciszy Nikt ich nie słyszy, przestali Wyszli Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
Alter_Ego | Post #7 Ocena: 0 2011-04-11 23:50:35 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 14-04-2010 Skąd: . |
Ziemię pomierzył i głębokie morze
Wie, jako wstają i zachodzą zorze Wiatrom rozumie, praktykuje komu A sam nie widzi, że ma kurwę w domu. -------------------------------------- Jeśli nie grzeszysz, jako mi powiadasz, czego się, miła, tak często spowiadasz? -------------------------------------- Kto naprzód począł Miłość dziecięciem malować, Może mu się zaprawdę każdy podziwować; Ten widział, że to ludzie bez rozumu prawie, A wielkie dobra tracą przy tej głupiej sprawie. -------------------------------------- Próżno uciec, próżno się przed miłością schronić, Bo jako lotny nie ma pieszego dogonić? -------------------------------------- * Miłość jest miodem, gdy do serca wnijdzie; Miłość jest żółcią, gdy kochać przestaniem. * Nic po cierniu, kiedy róża spadnie. * Niewiasta wszystkiego złego świata jest przyczyną. KOCHANOWSKI. "Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." S.J.Lec
|
autor65 | Post #8 Ocena: 0 2011-04-12 00:02:57 (14 lat temu) |
Z nami od: 02-08-2010 Skąd: Portsmouth |
gdy bylem malym chlopcem tak napisalem do mojej "kolezanki"
no nie, ze infantylne? kwiat z lodu kwiat z lodu kochalem naprawde tak malo chcialem skrzyl sie w blasku ksiezyca dzien rozjasnial krysztalowe lica nadeszla wiosna moj kwiat rozkoszy jednym dniem stopila zostala tylko mokra plama lza dziwne/ nie mialem go zapisanego ale pamietam do dzis człowiek się zmienia za ...granicą
|
Post #9 Ocena: 0 2011-04-12 08:41:17 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #10 Ocena: 0 2011-04-12 08:47:55 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|