 Posty: 93
Z nami od: 09-04-2008 |
WALIA POLSKIM OKIEM
Wystawa fotografii Eweliny Drewniak oraz koncert gitarowy latynoamerykańskiego muzyka Fernando Aguera Wydarzenie jest częścią Llanelli multicultural week i jest zorganizowane przez Llanelli multicultural network ... Pochodząca z Polski Ewelina,ukazuje za pomocą aparatu piękno natury,architektury,historię oraz dziecictwo kulturowe Walii,z własnej perspektywy. Fernando pochodzący z Brazylii jest gitarzystą klasycznym,który gra dla dużej publiczności w Walii i poza granicami.Pokazuje unikalny smak latyno dla swojego audytorium. Llanelli multicultural week celebruje bogactwo i różnorodność kulturową ludzi żyjących w i poza Llanelli i w hrabstwie carmarthenshire.
DIPLOMAT HOTEL PENTEG FELINFOEL w LLANELLI SA15 3PJ
środa, 21 marca 2012 18.00-20.00
|
 Posty: 4
Z nami od: 21-03-2012 Skąd: Swansea |
Byłam. Jest dopiero 19.30 a ja już jestem w domu. Muszę z bólem napisać, że ktoś chyba zrobił wielką krzywdę pani Ewelinie pozwalając jej wystawić swoje prace. Oczekiwałam czegoś odmiennego, ciekawego a zobaczyłam zdjęcia (chyba około 20 sztuk) źle wykadrowane, pstryknięte jakby od niechcenia i wydrukowane niektóre chyba resztką tuszu w drukarce. W miejscu, gdzie na każdym kroku zobaczyć można zdjęcia pejzaży z których Walijczycy są tak dumni wystawiane są prace polskiej artystki, która tak naprawde w moim odczuciu, nie powinna zajmowac się fotografią. Miałam okazję zobaczyć zdjęcia kilku osób mieszkających w Walii, nie zajmujących się na codzień fotografią , które kładą obejrzaną dzis wystawę na kolana. Staram się ograniczyć swoją zlośliwość w tej chwili, choć przyznac muszę, że zatkało mnie przez moment i zastanawiałam się, czy aby nie jestem w ukrytej kamerze. Wdzięczna jestem Walijczykom, że tak się zachwycali , jednak chyba tylko przez grzeczność. Nie wymądrzam się, nie robię zdjęc codziennie choć dyplom fotografii artystycznej zrobiłam 26 lat temu. Fotografuje dla przyjemności. Zdjęcia pokazane dziś na wystawie najnormalniej w świecie usunęłabym z komputera. Moja 75cio letnia teściowa, rok temu zrobiła więcej ciekawych zdjęć zwykłą "małpką" w Chorwacji. Sprawa jest prosta, albo się ma poczucie formy , estetyki, albo nie. Okazało się , że i w Walii mamy krzywe wieże. Jeśli ktos ma czas i ochotę zobaczyć wystawę- może to zrobic przez najblizsze dni. Myślałam, że osłodą będzie posłuchanie muzyki w wykonaniu brazylijskiego gitarzysty, który miał akompaniować wystawie, jednak mlaskanie i szum wokół stołu z przekąskami wszystko zniweczył. Nie udało mi się znależc w necie zdjęć pani Eweliny Drewniak, nauczona jednak , że na otwarcie wystaw chodzi się choćby z kwiatkiem aby móc pogratulować autorowi cieszę się, że z powodu bólu żołądka nie udało mi się kupić roślinki przed wystawą.
|