Nie @Gal - rozumiem, że żartujesz, ale dla mnie to nie jest rozwiązanie. Nie widzę takiej potrzeby. Przynajmniej teraz

i wy naprawde w to wierzycie? w innym watku beda smiechy chichy ze korona nic nie moze funkcja czysto reprezentacjna a jak mowa o obywatelstwie to narracja "poddani slugusy korony "

gdzie wy zyjecie ludzie ..papier to tylko papier ot i cala filozofia

a tej islamistce bardzo dobrze ze zabrali obywatelstwo bardzo dobrze ze jest taka mozliwosc a teraz moze ktos ma ochote na jakis reaserch zeby podsumowac ile takich obywatelstw zrobiono np na przestrzeni ostatnich 50lat

i ile zostalo uniewaznionych kanonier moze ty ? moglbys wkoncu dowiesc swojej tezy "ze ten dokument to zadna gwaracja i w kazdej chwili moze zostac odebrany"
; )))

[ Ostatnio edytowany przez: cris82 25-06-2021 21:20 ]

@cris82... dzięki za wywołanie do tablicy. Tylko w jakim celu miałbym to robić? To co miałem napisać w sprawie British Nationality Act 1981, to już czas przeszły. Poza tym wątek jest na temat Seattle Status, a nie British Citizenship.

Decyzje każdy podejmuje indywidualnie i kieruje się swoim osądem, przekonaniami czy wartościami. Z tym naprawdę nie jest godnie dyskutować.
Masz prawo tak podchodzić do obywatelstwa i @Gal i wiele, wiele Innych osób czytających ten wątek. Ja z kolei czy @sql możemy mieć inne zdanie... . Na swój sposób każdy ma rację i wzajemnie trzeba się szanować.

to jak ze zdrowiem nie wiesz co masz jak nie utracisz, o co się grzeją czarni jak ich od murzynów nazywają

możesz Cris spróbować i powiedz na drugi raz smieszkujacym kolega anglikom, ze co by nie mówili nie robili to ty jesteś citizena oni subiect

kanonier nie odwracaj teraz kota ogonem bo to ty zawsze rozkrecasz gowno burze akurat w tej kwestii

jestes w tym mistrzem np ktos napisze tylko ze obywatelstwo to lepsza opcja ot opinia zawarta w 4 slowach i koniec

a ty w odpowiedzi juz tradycyjnie zaczynasz tlumaczyc ze" NIE NIE NIE po pierwsze to nie kazdy chce byc sluga po drugie moga ci zabrac obywatelstwo w kazdej chwili w kazdej! " a jak ktos zareaguje na twoj post to ty na to... przeciez to temat o SS co z wami

nie bede tego szukac maat bo nie mam zamiaru udowadniac ze w totolotka naprawde jest ciezko wygrac tak samo jak stracic obywatelstwo

[ Ostatnio edytowany przez: cris82 25-06-2021 22:02 ]

Mi sie te statystyki przewinely na gov. Caly booklet byl. Mozesz sam Cris poszukac.

A wracajac fo tematu.,.. SS.
Ci, co na ostatnia chwile...to potwierdzenie maila bedzie wymagane w miedzyczasie...ze sie zlozylo.

@cris82... niech to będzie, że rozpętuję burzę i co jeszcze chcesz mi imputować. Każdy ocenia samodzielnie, również na podstawie dostępnych analiz. Porównanie nasuwa się naturalnie wobec obywatelstwa polskiego, którego nie można utracić, którego nie może odebrać - na przykład - Minister Spraw Wewnętrznych czy jakikolwiek urzędnik.

Po pierwsze, to 'obywatelstwo brytyjskie' jest według British Nationality Act 1981 - PRZYWILEJEM, a nie prawem jednostki.
Po drugie, ... to załączam fragment analizy ze strony BBC News, bez dodatkowego komentarza z mojej strony:

" Under section 40 of the British Nationality Act 1981, as amended in 2006, the home secretary may make an order depriving a person of citizenship status if they are "satisfied that deprivation is conducive to the public good". No reasons need be given and no court approval is required."

tekst z BBC News

Także wybacz @cris, ale prawda wygląda tak, że w wypadku hipotetycznego dojścia do władzy ugrupowań jak UKiP, czy BNP, to sekretarz Home Office może pozbawić obywatelstwa wszystkich posiadających obce pochodzenie etniczne. Będziesz mógł się procesować, jeżeli będzie Cię stać lub będziesz wierzył w sprawiedliwość i bezstronność wymiaru sprawiedliwości w Koronie.
Koniec końców, ale paszport brytyjski będziesz mógł zawiesić sobie w ramce. Na pamiątkę.
-----
Taka jest różnica wobec obywatela i sensem posiadania obywatelstwa, pomiędzy Wielką Brytanią, a większością państw republikańskich, o ustroju republiki, gdzie obywatelstwo jest prawem niezbywalnym jednostki. Czymś co identyfikuje Cię z Narodem, z Państwem. Co nie jest tylko świstkiem papieru do podróżowania czy legitymowania... .

W Wielkiej Brytanii, zgodnie z British Nationality Act 1981, w chwili obecnej Madam Patel (której tożsamość brytyjska jest wielkim znakiem zapytania - czy rodzina ugandyjskich Hindusów jest tak brytyjska, jak traktuje Act?) może pozbawić Cię obywatelstwa jednym machnięciem pióra.
Przykre? No właśnie... . Przy tym mentalność Anglików jest tak, że - jakkolwiek nie będziesz się starał - nigdy nie będziesz 'swój' . Zapewniam Cię, że 'EGO' tej nacji przewyższa wszystkie nacje europejskie. Poczucie wyższości, albo misji cywilizacyjnej jest bardzo silne. To, że poczułeś się Brytyjczykiem, to problem identyfikowania się wielu imigrantów zarobkowych.
Tego kłopotu nie miała emigracja wojenna i Rząd RP na Uchodźstwie. Tej przepaści mentalnej nie jestem w stanie opisać słowami, w jednym poście.
Sorry @cris, jeżeli poczułeś się urażony.

[ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 26-06-2021 15:41 ]

W czasie ostatnich 10 lat obywatelstwo brytyjskie utraciło 150 osób, liczba ta nie obejmuje przypadków wykrytego oszustwa czy błędu administracyjnego. To nie jest wcale mało tym bardziej, że jest tendencja wzrostowa

Nie tak łatwo. Aby utracić brytyjskie obywatelstwo trzeba posiadać inne. Nie da się pozbawić obywatelstwa kogoś kto nie posiada innego. Obowiązuje konwencja o przeciwdziałaniu bezpaństwowców (czy jakoś tak)

Shamima Begum Której zdjęcie wkleiłem wcześnie ma tylko brytyjskie obywatelstwo