Str 2 z 4 |
|
---|---|
monisiak32 | Post #1 Ocena: 0 2018-09-16 00:58:14 (6 lat temu) |
Z nami od: 12-12-2007 Skąd: londyn |
Ja we Włoszech byłam 3 raz i wiem juz na pewno ze wino wole Hiszpańske i Francuskie. 😉😀
Mam nadzieję ze uda Ci sie wyjaśnić ta sytuacje i odzyskasz cześć pieniędzy. |
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2018-09-16 09:35:25 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
A co masz na dokumentach, ktore dali Ci z wypozyczalni? Powinnas miec kopie umowy i tam powinno byc wszystko wyszczegolnione.
Tak wlasnie jest w tych turystycznych rejonach, ze probuja wszystko wcisnac klientowi i trzeba bardzo dokladnie czytac co podpisuje sie. W niektorych miejscach maja tereaz elektroniczne umowy i daja tylko elektroniczny pad do podpisu, bez pokazania umowy, wiec trzeba poprosic o umowe przed podpisaniem. Dodatkowy haczyk, to przedplata baku paliwa lub inne oplaty za paliwo. Proponuje zglosic w banku chargeback albo zwrot w ramach S75, za uslugi, ktore nie zostaly dostarczone lub nieautoryzowane transakcje. Mnie jakos nigdy nie probowali naciagnac na zadne dodatkowe ubezpieczenia. Moze moj wzrok mowi, zeby spadali na drzewo czy cos Zawsze biore bez ubezpieczen, bo mam swoje wlasne od lat. Na ostatnim 2 tygodniowym wyjezdzie wypozyczalam 5 samochodow w roznych miejscach, mniej lub bardziej dzikich. W kazdym zapytali sie czy chce ubezpieczenie i powiedzialam, ze mam swoje i dziekuje. Nie bylo dalszej rozmowy. Nie dostalam tez zadnego rachunku za uszkodzenia. Wiem, ze Hiszpania i Wlochy sa najgorsze w tej dzialce, tam akurat nie jezdze za czesto. Carpe diem.
|
Kasia_red | Post #3 Ocena: 0 2018-09-16 12:41:58 (6 lat temu) |
Z nami od: 10-07-2009 Skąd: Londyn |
Richmond, co to jest to S75?
Ależ oczywiście, że w umowie mam opłatę za pełen bak paliwa, opłatę za zwrot samochodu w innym miejscu niż wypożyczenie. Jest również opcja fotelika dla dziecka. I jakaś tajna rubryka - Additonal Products** oraz pełne ubezpieczenie. Niestety, ja to wszystko podpisałam. Nie pierwszy raz wypożyczałam samochód i nigdy nie miałam absolutnie żadnych problemów. Czasami wykupuję ubezpieczenie w Rentalcars, czasami na miejscu w wypożyczalni. Straciłam czujność. Nie wchodź w dyskusję z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2018-09-16 13:24:56 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Troche trudno bedzie to teraz reklamowac, moze oprocz zwrotu w innym miejscu i fotelika dla dziecka, jak nie masz dzieci. Ale wszystko inne to Twoje slowo przeciwko nim i temu co podpisalas.
Rozumiem, ze oddalas tam gdzie wypozyczylas i na to powinien byc jakis dowod. A czy to na pewno jest umowa na wypozyczenie Twojego samochodu? https://www.moneysavingexpert.com/shopping/section75-protect-your-purchases/ ale nie wiem czy bedzie dalo rade zastosowac to do czegokolwiek w tym przypadku, jak wszystko podpisalas i zgodzilas sie na to. Carpe diem.
|
monisiak32 | Post #5 Ocena: 0 2018-09-22 16:25:23 (6 lat temu) |
Z nami od: 12-12-2007 Skąd: londyn |
i jak Kasia ???? jakies wiesci ???
|
|
|
morisroe | Post #6 Ocena: 0 2018-09-23 14:39:42 (6 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2010 Skąd: Londyn |
Cytat: 2018-09-13 20:34:31, morisroe napisał(a): Sprawa w ktorej chodzi o zasade.Zrobilem rezerwacje przez brytyjski budget cena wynajmu £50 z groszami.Na miejscu na lotnisku w wawie umowa mi przedstawiona miala przewidywana kwote doplaty 65 zl.pracownik budgetu nie potrafil powiedziec dlaczego,tylko ze prawdopodobnie zostanie to wyzerowane po zakonczeniu umowy.Kwota do zaplaty pozostala ta sama po zakonczeniu umowy.Na pytanie dlaczego pracownik odpowiedzial ze taki byl caly koszt umowy ktory nie zgadza sie z moja rezerwacja.customer service nabral wody w usta i nie potrafi wyjasnic dlaczego tak sie stalo.na mojej karcie kredytowej jest dodadkowy koszt od budget.Pozostaje chyba tylko zrobic nie rozpoznanie transakcji i niech bank sie tym zajmie. [ Ostatnio edytowany przez: <i>morisroe</i> 13-09-2018 20:35 ] Teraz następna historia z tych mało przyjemnych. W czwartek brałem samochód z europcar z London city airport, zamówiony miałem compact car na miejscu się okazało że nie mają na stanie i pracownik zamiast zrobić mi upgrade free of charge zrobił mi downgrade do economy I powiedział że dostanę refund okolo £18Dzis przy oddaniu okazało się że refund to tylko £1.50.Ciekwi mnie czy mogłem odmówić downgrade?Najzwyczajniej w świecie pracownik oszukał.Na tym historia się nie kończy .W sobotę ktoś zarysował całe lewe drzwi trochę nadkole i trochę drzwi pasażera.Chlopak który odbierał samochód przewiduje że wezmą mi cały exces czyli £1100.Mialem wykupiona polisę w insurefor i od nich będę się domagał zwrotu szkody.Mam na to 28 dni.Tylko jak teraz czytam to niezła dokumentację muszę im przedstawić jak np invoice z garażu z kosztem naprawy.Ciekawe kiedy to wszystko dostanę? |
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2018-09-23 21:00:32 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Pewnie, ze mogles odmowic downgrade mowiac, ze np potrzebujesz duzy samochody i nie akceptujesz mniejszego. Albo po prostu nie zaakceptowac mniejszego i poczekac, az znajda wiekszy.
Uszkodzenie, to juz kwestia pecha. Wypozyczalnie dosc szybko przysylaja fakture na szkody, ale sa to zwykle ich wyceny, a nie faktyczne naprawy, bo rzadko kiedy naprawia sie samochody z wypozyczalni, jesli nie jest to powazne uszkodzenie. Sam wybrales to ubezpieczenie, wiec nie mozesz narzekac na jego ograniczenia czy wymagania. Nie "popsulam" nigdy samochodu w UK, wiec nie wiem jak szybko przysylaja dokumentacje, ale w Polsce czy USA dosc szybko sie uwijaja. Moj ostatni claim byl na podstawie faktury, zdjec szkody nie bylo i ja osobiscie tej szkody tez nie wiedzialam, ale nie moglam podwazyc wiarygodnosci, bo nie bylo mnie na miejscu. Faktura miala numer rejestracyjny i model samochodu. Carpe diem.
|
morisroe | Post #8 Ocena: 0 2018-09-23 21:23:40 (6 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2010 Skąd: Londyn |
Cytat: 2018-09-23 21:00:32, Richmond napisał(a): Pewnie, ze mogles odmowic downgrade mowiac, ze np potrzebujesz duzy samochody i nie akceptujesz mniejszego. Albo po prostu nie zaakceptowac mniejszego i poczekac, az znajda wiekszy. Uszkodzenie, to juz kwestia pecha. Wypozyczalnie dosc szybko przysylaja fakture na szkody, ale sa to zwykle ich wyceny, a nie faktyczne naprawy, bo rzadko kiedy naprawia sie samochody z wypozyczalni, jesli nie jest to powazne uszkodzenie. Sam wybrales to ubezpieczenie, wiec nie mozesz narzekac na jego ograniczenia czy wymagania. Nie "popsulam" nigdy samochodu w UK, wiec nie wiem jak szybko przysylaja dokumentacje, ale w Polsce czy USA dosc szybko sie uwijaja. Moj ostatni claim byl na podstawie faktury, zdjec szkody nie bylo i ja osobiscie tej szkody tez nie wiedzialam, ale nie moglam podwazyc wiarygodnosci, bo nie bylo mnie na miejscu. Faktura miala numer rejestracyjny i model samochodu. |
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2018-09-23 22:01:23 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Poczekac na dokumentacje, a claim mozesz otworzyc juz teraz i potem wyslesz dokumentacje, jak przyjdzie. Nie ma sie co martwic na zapas, dopoki nie dostaniesz czesci papierow i nie zlozysz wniosku.
Carpe diem.
|
Kasia_red | Post #10 Ocena: 0 2018-09-24 08:33:03 (6 lat temu) |
Z nami od: 10-07-2009 Skąd: Londyn |
Cytat: 2018-09-22 16:25:23, monisiak32 napisał(a): i jak Kasia ???? jakies wiesci ??? Na razie żadnych - mam tylko sprzeczne informacje. Kiedy oddawałam samochód wypożyczalnia stała na stanowisku, że pobrali ode mnie kwotę kaucji wraz z ubezpieczeniem, mimo że z umowy wynika coś innego - w zasadzie nie wiem, co wynika z tej umowy, jest skonstruowana w taki sposób, że nie da się dojść o co chodzi. Poza tym pobrali dodatkową kwotę za ubezpieczenie. Przez telefon nikt nie udzieli mi info, a na maile nie odpisują. Rentalcars zwrócił mi ok. 80 euro za ubezpieczenie, które u nich wykupiłam. Dziś zgłaszam się do banku w ramach money chargeback. Nie wchodź w dyskusję z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem
|