Czesc Wam.
Podczas mojego pobytu w Anglii (do 2014) przez moja glupote i chec szybkiego zysku narobilem sobie dlugu w HMRC (naliczona akcyza). Wtedy kiedy to sie wszystko stalo zostalem zapewniony, ze zadnych konsekwencji poza zabraniem towaru nie bede mial. Niestety stalo sie inaczej.
Jakis czas pozniej wrocilem do Polski i po pewnym czasie Urzad Skarbowy w Polsce przyslal mi pismo o zajeciu wynagrodzenia na rzecz wlasnie dlugu w HMRC...
W urzedzie skarbowym powiedzieli mi, ze jesli chce rozwiazac ta sprawe to musze sie kontaktowac ze strona angielska. Tak tez zrobilem i z pomoca radcy prawnego napisalem i wyslalem pismo do HMRC.
I tutaj jest moje pytanie: jaki termin ma HMRC na odpowiedz na moje pismo? Pismo wyslalem 3 miesiace temu lecz do dzisiaj nie otrzymalem zadnej odpowiedzi. Z czego moze to wynikac?
Pozdrawiam