Str 6 z 7 |
|
---|---|
karjo1 | Post #1 Ocena: 0 2018-04-12 10:23:04 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Rich, przy wplywach np. z najmu i dosc dlugiej historii z danym bankiem jest mozliwosc kredytu w tym (pl) banku. Biora pod uwage statystyke i wysokosc wplywow.
Nie wiem, na ile uwzglednia wplywy z konta zagranicznego, z ciekawosci przy okazji porozmawiam. Raty w sklepach, to inna historia, procedura miedzy sklepem i bankiem, stad wymagania zatrudnienia. Dlatego wspomnialam o opcji karty kredytowej jako korzystniejszym zamienniku. |
AmiGarver | Post #2 Ocena: 0 2018-04-13 00:02:31 (6 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2018 Skąd: Guildford |
Cytat: 2018-04-12 00:24:23, Richmond napisał(a): Strasznie amatorskie podejscie do tych nieruchmosci. Trzeba bylo zalozyc spolke limited, kupic nieruchmosci przez spolke i tak sie rozliczac z tego w UK. Lepsza opcja niz prywatnie. Niezaleznie od tego, jako rezydent podatkowy w Polsce, jestes zobowiazany placic podatek. Mozesz placic dobrowolne skladki zdrowotne w PL, zeby miec darmowa opieke. Nie rozliczajac sie nigdzie i nie placac zadnych skladek, nie zbiera Ci sie nigdzie na państwowa emeryture. Jak Cie dopadna oba panstwa za zalegle podatki, to nie pozbierasz sie finansowo. Rozliczanie z podatku nie rozwiąże Twojego problemu kupna rzeczy na raty. Wybrales taki sposób na zycie, to musisz liczyc sie z ograniczeniami. Wszystko kupujesz za gotowke, bo nie jestes nigdzie zatrudniony w PL i nie masz firmy. Mozesz co najwyzej wypracować sobie historie w polskim banku i brac potem kredyty w koncie. Pojdziesz do pracy w PL, bedziesz mial potwierdzenie dochodow. Sprawa jest bardziej skomplikowana niz pisze bo wchodzilo w to tez wiele prywatnych rzeczy o ktorych nie bede wspominal, moja powazna choroba przez ktora nie moglem zrobic wiele bo po prostu nie mialem czasu na to ani sily. Teraz wiem ze z firma byloby lepiej, bo omijamy zmiany podatkowe zwiazane z buy to let ktore teraz weszly, miedzy innymi tax od obrotu zamiast profitu itd Zaraz zaraz "jako rezydent podatkowy w polsce mam placic podatki?" to gdzie teraz jestem rezydentem podatkowym? zawsze jakos dawalem sobie rade ze zrozuminiem podatkow i wszystkiego ogolnie, ale teraz juz jestem tu zupelnie zagubiony z tymi dwoma panstwami jesli sie rozlicze w UK i zalatwie wszystko tak jak powinno to jestem rezydentem podatkowym w UK? bo tam mam swoje interesy finansowe, czy bede rezydentem w PL bo tu mieszkam przez wiecej niz 183 dni w roku i tu jest centrum moich interesow zyciowych?Wiem ze rezydentura podatkowa polega na tym że w danym kraju rozliczasz swoje wszystkie dochody ogolnoswiatowe, no ale gdzie w takim razie jestem rezydentem podatkowym? O placeniu dobrwolnym na NFZ nie wiedzialem, dzieki, teraz juz wiem ze za 400zl miesiecznie moge to oplacic i miec jeden problem z glowy.. o emeryture sie nie martwie, nigdy nie marwilem bo to zawsze wyjda grosze, moim celem bylo posiadanie nieruchomosci i to mialo byc moje zabezpieczenie na starosc. Moim zdaniem cel zostal osiagniety, ps nieruchomosci stoja w Surrey a nie gdzies w Walii. "Panstwa od razu dopadna" zawsze moze tak byc ale nie sadze, przez lata poznalem Hindusow/Pakistancow ktorzy robia interesy w taki "zoptymalizowany" sposob ze ja przy nich jestem jak Matka Teresa. Wystarczy podjechac pod np Bookers i zobaczyc jak Hindusi podjezdzaja na zakupy po zaopatrzenie do swoich sklepikow nowym Audi A8 za £70k i placa za kartony papierosow £8k w jednej transakcji ale zawsze wszystko gotowka a dla panstwa przeciez on jest biednym sklepikarzem ktory prawie nic nie zarabia dobra bo zrobil sie offtop a nie bede wszystkich szegolow o sobie opowiadal jak to jest zalatwione Wszyscy pisza tylko "wybrales takie zycie.." rany boskie czuje sie jakbym conajmniej faszerowal mlodych chlopcow i sprzedawal ich pewnej mniejszosci narodowwej z polnocy Angli.. wiem ze mam ograniczenia ale tez moge doslownie nie pracowac do konca zycia w tej chwili, ilu ludzi moze sie czyms takich pochwalic? ktos moze sobie chodzic do pracy i przekladac na pieniadze to co mamy najcenniejsze w zyciu czyli CZAS. Ja marzylem o tym zeby sie uwolnic z tego mlynu cale zycie, udalo sie, nie ukradlem, zapracowalem sobie a jednak i tak ludzie caly czas maluja mnie w gorszym swietle niz np te osoby ktore uciekaja z UK z zaciegnietymi kredytami lol nie pisze ze nie chce placic podatkow, tylko ze narazie mam problem z tym jak to ogarnac. Rozmowa tutaj nie ma troche sensu wiec moze lepiej usunac temat. [ Ostatnio edytowany przez: AmiGarver 13-04-2018 00:08 ] |
Richmond | Post #3 Ocena: 0 2018-04-13 02:31:20 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Rozliczasz w UK dochody z wynajmu, a potem stosujesz umowe o unikaniu podwojnego opodatkowania w PL.
Przez sposob na zycie, mialam na mysli dokladnie to co robisz i niedogodności na ktore sie skarzysz. Masz dochod z wynajmu zagranica, wiec w Polsce masz problem z kredytami, gdzie oczekuja potwierdzenia zarobkow. Tez mogłabym byc rentierem w PL (albo innym tanim kraju) , ale wole dodatkowo zarabiac w UK i prowadzic ciekawszy tryb zycia. Carpe diem.
|
cris82 | Post #4 Ocena: 0 2018-04-13 05:33:19 (6 lat temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
nikt tu po tobie nie jedzie tylko cie pare osob uswiadamia rzucasz sie w oczy dochodem a nie placisz podatkow chyba nie masz pojecia jak to sie moze dla ciebie skonczyc
zkladajac ze zostaje mu chociazby dwa tysiace na czysto to w Polsce i poza za ta kwote tez moze na pewno prowadzic ciekawe zycie : ) |
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2018-04-13 11:18:01 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Powtorze sie, jak ci Hindusi/Pakistanczycy w jakis sposob sie rozliczaja, potrafia sie wylgac, to sie udaje.
Dochody nieopodatkowane w zadnym z krajow, to wyglada sam wiesz, jak... A brak podkladki na legalnosc dochodow, skutkuje problemem z kartami, ratami, pozostaje gotowka, jak w Bookers. Co do ubezpieczenia ZUS, warto przyjrzec sie opcjom prywantych ubezpieczen. Poza tym to ubezpieczenie odlicza sie od podatku . |
|
|
Emeryt56 | Post #6 Ocena: 0 2018-04-13 11:53:03 (6 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
W ramach dyskusji akademickiej; przy większych nieruchomościach można utworzyć korporację i własne nieruchomości przekazać (wnieść) do korporacji.
Powiernictwo. Utworzyć agencję wynajmu nieruchomości i przez nią dokonywać wynajmu. Niestety to wszystko generuje dodatkowe koszty własne i przy mniejszych nieruchomościach zjada zyski. Jesteś na początkowej drodze do ukształtowania własnego modelu biznesu. Rozumiem twoje rozterki bo jestem w podobnej sytuacji co Ty ale mam znacznie więcej wynajmowanych jednostek . Stosuję zasadę; pańskie oko konia tuczy oraz skąd mam dochody tam mieszkam, mam ograniczone zaufanie do administratorów. |
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2018-04-13 12:02:54 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Teraz juz za pozno na przeniesienie nieruchomosci do spolki limited, za duze koszty. To jest to, co wspomnialam pare postow wczesniej.
Trudno mowic o biznesie, na razie to on wynajmuje bez placenia zadnych podatkow, szara strefa. Pewnie nie wypelnia tez obowiazkow landlorda, itp. Carpe diem.
|
Emeryt56 | Post #8 Ocena: 0 2018-04-13 13:45:19 (6 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Cytat: 2018-04-13 12:02:54, Richmond napisał(a): Teraz juz za pozno na przeniesienie nieruchomosci do spolki limited, za duze koszty. W momencie tworzenia (zakładania) korporacji można wnieść tz "aport" ale to w tym wypadku to nie wchodzi w grę bo autor wątku chce zlikwidować adres w UK. Z opisu autora wątku można wywnioskować generowane dochody w UK są wystarczające do swobodnego życia w Polsce ale jak by miał zapłacić podatek dochodowy to już nie tak różowo chociaż to tylko to może być efekt psychologiczny . w Polsce są dwa progi podatkowe ; pierwszy próg podatkowy - 18% do kwoty 85 528 zł, - drugi próg podatkowy - 32% od tego co powyżej kwoty 85 528 zł. Generalnie to bravo autora wątku za dotychczasowe osiągnięcia i na dalszą działalność ostrożność wskazana. |
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2018-04-13 14:00:02 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie da sie tak zrobic jak piszesz.
"If you already own buy-to-lets and want to transfer them to a limited company you will trigger a sale and repurchase, incurring capital gains tax, stamp duty plus the surcharge plus legal, valuation and mortgage fees." Oczywiscie mozna te koszty zminimalizowac, ale skoro nieurchomosci sa w Surrey, to watpie, zeby byly ponizej progu stamp duty. Z tego samego powodu CGT moze byc wysokie. https://www.propertytribes.com/the-big-tax-issue-should-i-incorporate-t-127628812.html Gratulowac to bedzie mozna jak bedzie placil podatki, trzymal sie prawa i spelnial obowiazki landlorda. Na razie to niczym nie rozni sie od pseudo biznesmenow ze wschodnim pochodzeniem, ktorych wspominal. Landlordow, ktorzy sa tak wyklinani na tym forum. Carpe diem.
|
AmiGarver | Post #10 Ocena: 0 2018-04-13 21:57:58 (6 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2018 Skąd: Guildford |
Cytat: 2018-04-13 12:02:54, Richmond napisał(a): Teraz juz za pozno na przeniesienie nieruchomosci do spolki limited, za duze koszty. To jest to, co wspomnialam pare postow wczesniej. Trudno mowic o biznesie, na razie to on wynajmuje bez placenia zadnych podatkow, szara strefa. Pewnie nie wypelnia tez obowiazkow landlorda, itp. obowiazkow hah, przez 4 lata wynajmowalem mieszkanie w Woking i wlasciciela widzialem dwa razy.. jak odbieralem klucze i jak je oddawalem ;D wiadomo ze ma to swoje niby ryzyko ale niektorym zupelnie to pasuje, ja mialem spokoj z nim, on mial spokoj ze mna, nic sie nie popsulo itp dla mnie bajka. Nie wszyscy ludzie sa nienormalni i tez cenia sobie swoja prywatnosc a nie kontrole z agencji co miesiac. |