Postów: 19 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| Severance_ |
Post #1 Ocena: 0 2017-12-01 16:46:56 (6 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Jak w tytule. W lutym kupilam nowy samochod w PCP od lokalnego dilera. Zanim dokonalam zakupu zapytalam (to byl priorytet!) czy w razie serwisu albo naprawy firma da mi samochod zastepczy, sprzedawca odpowiedzial twierdzaco, widzial moje polskie Prawo Jazdy itd. Trzy miesiace temu pojechalam do ich serwisu na pierwszy serwis, okazalo sie, ze nie ma takiej mozliwosci zebym dostala saochod zastepczy bez brytyjskiego Prawa Jazdy, Wrocilam do salonu z pretensjami, nic nie wskoralam, wiec zdecydowalam sie aplikowac o brytyjskie "prawko". Kilka dni temu otrzymalam "plastik" i pojechalam umowic serwis oraz samochod zastepczy. Okazalo sie, ze samochodu zastepczego nie dostane bo...nie mam brytyjskiego prawa jazdy od co najmniej roku!
Samochod ma rok, jest w PCP na 3 lata (3 lata gwarancji), ciagle mam troche ponad dwa lata bujania sie z tym samochodem i rok zanim moje brytyjskie prawko zacznie "dzialac". W ciagu roku moze sie sporo wydarzyc, glowne naprawy (jak silnik) mam pokryte przez producenta, ale hamulce to juz serwis dilera, za kazdym razem kiedy musze przyprowadzic (i zostawic moj samochod w serwise), trace zarobki i obiecany "darmowy serwis" nie jest juz darmowy. Czy uwazacie, ze mam szanse w trading standards? Ja uwazam, ze zostalam oszukana. Sprzedano mi bubel, umowa nie pokrywa tego co mi obiecano. Sprzedawca twierdzi, ze nie mam szans poniewaz w samochodzie nie bylo ukrytej wady, ja twierdze, ze nie tylko o sam samochod chodzi, ale o cala umowe, np. bonusy, krorych nie tylko nie dostane, ale jeszcze doplace. Dla mnie to "ukryte wady produktu". Bede wdzieczna za Wasze podpowiedzi i opinie. Dziekuje. Mind your own biscuits and life will be gravy
|
|
 
|
 |
|
|
|
| tomaszzet |
Post #2 Ocena: +1 2017-12-01 18:24:32 (6 lat temu) |
 Posty: 7966 
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Ja mam PL prawko i w serwisie nie waza sie nawet wspomniec, ze nie dadza auta zastepczego.
Ja na poczatek poprsilbymo pokazanie zrodla ich wywodu.
Ja (my) dostalismy pisemka od DVLA, w ktorym mowia nam, ze nie musimy wymieniac do naszej starosci.
Wiadomo, ze ewentualny brexit troche zamiesza, ale jak na razie, UK jest w EU. [ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 01-12-2017 18:27 ] Polityczny inaczej
|
|
|
|
|
| Severance_ |
Post #3 Ocena: 0 2017-12-01 18:49:54 (6 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2017-12-01 18:24:32, tomaszzet napisał(a):
Ja mam PL prawko i w serwisie nie waza sie nawet wspomniec, ze nie dadza auta zastepczego.
Ja na poczatek poprsilbymo pokazanie zrodla ich wywodu.
Podobno sa to wymogi/przepisy ubezpieczyciela samochodow zastepczych. Dzisiaj zatrzymalam sie w 3 przypadkowych salonach: Mini, Skoda, Kia. Dwa pierwsze maja takie same wymagania (a raczej ich ubezpieczyciel), Kia nie wymaga 12 miesiecy na brytyjskim prawku!
Moj sprzedawaca odmowil dalszej dyskusji ze mna, krecilismy sie dzisiaj w kolko. Oni swoje, ja swoje. Moj glowny argument jest taki, ze gdyby powiedziano mi prawde, to nigdy bym samochodu z tego salonu nie kupila, znalazlabym taki w ktorym takich wymagan by nie bylo!
Nie wiem jak to ugryzc... Mind your own biscuits and life will be gravy
|
|
|
|
|
| AgentOrange |
Post #4 Ocena: +1 2017-12-01 18:58:58 (6 lat temu) |
Posty: 2362
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Nie rozumiem, nie mogą Ci pokazać miejsca w dokumentach które podpisywałaś że nie przysługuje Ci samochód?
A masz jakąś umowę w której jest napisane że Ci przysługuje?
|
|
|
|
|
| Severance_ |
Post #5 Ocena: 0 2017-12-01 19:29:47 (6 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2017-12-01 18:58:58, AgentOrange napisał(a):
Nie rozumiem, nie mogą Ci pokazać miejsca w dokumentach które podpisywałaś że nie przysługuje Ci samochód?
A masz jakąś umowę w której jest napisane że Ci przysługuje?
Nie mam w umowie nic na temat samochodu zastepczego, ani, ze mi przysluguje, ani, ze mi nie przysluguje, a z nimi w ogole nie ma rozmowy. Zachowuja sie tak jakbym w ogole robila problem z niczego.
Ich postawa jest taka, ze nawet jesli tam wroce i powiem : "pokazcie mi te przepisy", to: albo mi je pokażą, albo nie. Jak mi nie pokażą to powiedza, ze przepisy takie sa i koniec kropka. Slyszalam to juz z 15 razy. Ogolnie i w serwisie i w salonie bylam juz 4 razy, wale glowa w mur. Mind your own biscuits and life will be gravy
|
|
|
|
|
| |
| Richmond |
Post #6 Ocena: +1 2017-12-01 19:40:23 (6 lat temu) |
 Posty: 28849 
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Niektore firmy wymagaja wykupienia dodatkowego ubezpieczenia jak nie ma sie brytyjskiego prawa jazdy. Niektore faktycznie nie chca dawac samochodow zastepczych, ale nie slyszalam jeszcze o wymogu, ze trzeba miec plastik od 12 miesiecy. Moze myla to z posiadaniem prawa jazdy przez rok?
Patrza na date z przodu zamiast na date nadania uprawnien. Przeciez oni nawet nie wiedza kiedy pierwszy raz wymienilas prawo jazdy na brytyjskie. Masz tylko date wydania plastiku, a przed tym plastikiem moglas miec poprzedni przez 10 lat, zanim wymienilas na nowy.
Powinni patrzyc na date nadania uprawnien.
Poskarzylas sie oficjalnie do producenta samochodu? To zwykle pomaga.
Twoj problem nie ma nic wspolnego z samym samochodem i nie jest podstawa do jego zwrotu czy jakiejkolwiek innej podobnej czynnosci. Problem jest z czynnikiem ludzkim reprezentujacym marke.
W umowie samochodu zastepczego Mercedesa jest tekst,ze potwierdzasz: "Have held a full, valid UK driving licence applicable to the vehicle for at least 12 months".
W innych firmach nigdy nie bralam, wiec nie wiem co maja w umowach.
Kolezanka miala w Vauxhall tak, ze chcieli kase za samochod zastepczy, wiec zmienila prawo jazdy na angielskie i dali jej samochod bez problemu nastepnym razem.
A tak w ogole, to wiekszosc firm oferuje tez odbior i oddanie samochodu z domu, wiec mozna tak ominac problem powrotu od dealera. Ale jak potrzebujesz gdzies pojechac, to jest to faktycznie problem. Carpe diem.
|
|
|
|
|
| Severance_ |
Post #7 Ocena: 0 2017-12-01 20:07:21 (6 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
@Richmond
Nikt z kim dzisiaj rozmawialam nie spytal/nie chcial spojrzec na moje prawko, ale wszyscy wiedzieli (poniewaz to wyjasnilam to wyraznie), ze samochod kupilam w lutym na polskim prawku i dopiero co wymienilam na brytyjskie. Czyli bylo jasne, ze Prawo Jazdy posiadam juz od dluzszego czasu i o ile to dobrze rozumiem, to wlasnie zacytowalas te sam przepis do ktorego oni sie odnosza..:
Cytat: W umowie samochodu zastepczego Mercedesa jest tekst,ze potwierdzasz: "Have held a full, valid UK driving licence applicable to the vehicle for at least 12 months".
Jesli to nie tajemnica..: czy posiadasz brytyjskie prawko i od kiedy?
PS: ja samochod potrzebuje do jazdy w ciagu dnia, taka mam prace. Dlatego kupujac ten samochod zadalam pytanie o samochod zastepczy, to byl warunek kupna.
[ Ostatnio edytowany przez: Severance_ 01-12-2017 20:08 ] Mind your own biscuits and life will be gravy
|
|
|
|
|
| tomaszzet |
Post #8 Ocena: 0 2017-12-01 20:37:58 (6 lat temu) |
Posty: 7966
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Jaki to dealer? Polityczny inaczej
|
|
|
|
|
| AgentOrange |
Post #9 Ocena: 0 2017-12-01 20:45:20 (6 lat temu) |
Posty: 2362
Z nami od: 17-05-2015 Skąd: Twickenham |
Cytat:
Nie mam w umowie nic na temat samochodu zastepczego, ani, ze mi przysluguje, ani, ze mi nie przysluguje, a z nimi w ogole nie ma rozmowy. Zachowuja sie tak jakbym w ogole robila problem z niczego.
Czyli to, że dostaniesz samochód zastępczy to jest ich dobra wola? A z pewnych powodów nie chcą Ci go dać, może staż posiadania prawa jazdy, i chcesz się skarżyć do Trading Standards?
|
|
|
|
|
| Severance_ |
Post #10 Ocena: 0 2017-12-01 21:15:55 (6 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2017-12-01 20:37:58, tomaszzet napisał(a):
Jaki to dealer?
Arnold Clark
Cytat:
2017-12-01 20:45:20, AgentOrange napisał(a):
Cytat:
Nie mam w umowie nic na temat samochodu zastepczego, ani, ze mi przysluguje, ani, ze mi nie przysluguje, a z nimi w ogole nie ma rozmowy. Zachowuja sie tak jakbym w ogole robila problem z niczego.
Czyli to, że dostaniesz samochód zastępczy to jest ich dobra wola? A z pewnych powodów nie chcą Ci go dać, może staż posiadania prawa jazdy, i chcesz się skarżyć do Trading Standards?
Jeszcze raz: przed zakupem samochodu zadalam konkretne pytanie, dostalam odpowiedz twierdzaca i kupilam samochod- nowy z salonu, samochody zastepcze przy zakupie nowego samochodu na gwarancji to taka sama ogolna "policy" jak ta o ktorej dowiedzialam sie za pozno. Gdybym nie zostala zapewniona o mozliwosci uzycia samochodu zastepczego, to samochody z TEGO SALONU BYM NIE KUPILA. Dla mnie i moich klientow brak samochodu to problem. Czuje sie zwyczajnie oszukana. Mind your own biscuits and life will be gravy
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...