Postów: 62 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2017-06-15 22:55:01 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| lulilu1 | Post #2 Ocena: 0 2017-06-15 23:36:54 (7 lat temu) |
Posty: 767 
Z nami od: 03-09-2016 Skąd: Wales |
Z tego co wiem to nie masz obowiązku go wpuszczać, a nawet nie powinnaś.
Co do telewizora i laptopa to nie mogą Ci zabrać rzeczy codziennego użytku a jedynie biżuterię, oszczędności nawet samochodu do 1000 f wartości jeżeli mąż jeździ nim do pracy zabrać nie mogą. Ale to wiedza nie poparta doświadczeniem tylko znaleziona na necie. Poczytaj jak wygląda windykacja i komornik w UK - jakie masz prawa, co musisz co nie. P.S. jak się boisz to nie wpuszczaj, siłą nie wejdzie. [ Ostatnio edytowany przez: lulilu1 15-06-2017 23:38 ] |
|
|
|
| Richmond | Post #3 Ocena: 0 2017-06-15 23:41:17 (7 lat temu) |
 Posty: 28860
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Rozwiazanie jest proste, nie wpuszczasz windykatora - bailiff do domu. Nie ma on prawa wejsc sila. Zamykasz wszystkie okna i drzwi, zeby nie mogl wejsc do srodka i nie wpuszczasz go przez drzwi.
Sugeruje kontakt z urzedem i prosbe o przejecie dlugu. Z tego co widze w internecie, to firma jest bardzo brutalna i domaga sie zaplaty w calosci. Trzeba tak dlugo odwolywac sie do nich, az zgodza sie na platnosc ratami. Z tego co na szybko przeczytalam, po dwoch wizytach dadza Ci spokoj. Skontaktuj sie z urzedzem w miedzyczasie. Nie otwieraj nikomu drzwi. A co tych zdjec dzieci na komputerze, to sugeruje zrobic ich kopie na dysku zewnetrznym, bo byle awaria komputera moze zakonczyc sie ich utrata. Carpe diem.
|
|
|
|
Post #4 Ocena: 0 2017-06-16 03:22:10 (7 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2017-06-16 07:47:22 (7 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
| Richmond | Post #6 Ocena: 0 2017-06-16 07:56:14 (7 lat temu) |
Posty: 28860
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Poczytaj troche o tej firmie w necie. Jak wczytasz sie, to znajdziesz tam, ze jak jestes uparta, to rozloza Ci to na raty. I jak wyzej, sprobuj jeszcze negocjowac z urzedem, szkoda, ze nie negocjowaliscie zanim dlug poszedl dalej.
Wyjscie z sytuacji, to splacac na raty, nie zapozyczac sie po zlodziejskiej stawce. Carpe diem.
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2017-06-16 08:11:39 (7 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #8 Ocena: 0 2017-06-16 08:43:29 (7 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #9 Ocena: 0 2017-06-16 08:47:12 (7 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2017-06-16 08:48:50 (7 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Wczytuję dane...