zastanawiam sie czy ktos jest w stanie pomoc mi ustalic czy domaganie sie odszkodowania za zgubiony bagaz jednoczesnie od Lini Lotniczych i banku jest karalne.
Lecac do Polski na Swieta mialam przesiadke w Amsterdamie. Lot byl opozniony wiec moj bagaz nie zostal przeladowany do samolotu lecacego do Warszawy. Sprawe zglosilam na lotnisku. Zostalam poinformowana ze nie uda mi sie dostac mojego bagazu przed swietami poniewaz nawet jesli przyleci on dzien pozniej (czyli 24.12) to nie bedzie mozliwosci dostarczenia go do mojej miejscowosci. W zwiazku z tym kupilam wszystkie najwazniejsze rzeczy a nastepnie zglosilam sie do KLM po zwrot kosztow. Bilet byl kupiony przez mojego partnera ale bagaz byl zarejestrowany na mnie. Sprawa zostala zalatwiona pomyslnie.
Miesiac pozniej zadzwonilam do Barcleys aby zamknac ubezpieczenie ktore oplacam co miesiac- Travel Pack. Mila Pani starala sie odwiesc mnie od tej decyzji. Powiedziala ze moge domagac sie odszkodowania za opozniony lot czy zgubiony bagaz nawet do 5 lat wstecz (od tylu lat mam konto w Barclys). Zapytalam czy moge domagc sie odszkodowania za zgubiony bagaz w czasie swiat - opisalam cala sytuacje a ona powiedziala ze tak i ze wysle mi wszystkie druki i ja mam je tylko wypelnic i odeslac. Tak tez zrobilam. Zwrot z banku dostalam tydzien temu.
Dzis rano zadzwonil do mnie ktos z banku informujac ze popelnilam przestepstwo i musze odeslac pieniadze. Poinformowal mnie, ze Linie lotnicze skontakotwaly sie z bankiem poniewaz KLM wyplacil mi pieniadze w zwiazku z ta sprawa.
Czy w takim razie ubezpieczenie ktore place co miesiac w banku nie ma sensu?Jak rozumiem moge miec ubezpieczenie w roznych miejscach - jedno nie powinno byc wykluczone przez drugie.
Bede wdzieczna za odpowiedz.
pozdrawiam serdecznie
[ Ostatnio edytowany przez: Lottie 16-03-2017 10:49 ]