[ Ostatnio edytowany przez: chrisbp 08-08-2016 10:28 ]
|
Postów: 7 |
|
---|---|
chrisbp | Post #1 Ocena: 0 2016-08-08 10:27:22 (9 lat temu) |
Z nami od: 13-06-2013 Skąd: Zadupie w UK |
Witam. Chciałem kupić auto przez Gumtree. Komis w Manchester, nazwa HTH Cars (chociaż komisem bym tego nie nazwał, bo był to mały obszar na zadupiu otoczony metalowymi blachami, prowadzony przez ciapatych). Był to Nissan Almera. Zadzwoniłem, teoretycznie zdecydowany na zakup wpłaciłem depozyt 40 funtów, żeby mi go trzymali. W ogłoszeniu było napisane, że "wszystko OK i jeździ, w pełni sprawny". Na miejscu okazało się, że raz, że auta nie ma na miejscu (zostało przestawione), a dwa że musieliśmy z kolegą czekać prawie 40 minut, bo kluczyki do auta gdzieś się zapodziały. Ciapak, który został z nami, jak reszta pojechała po auto, pytał, czy nie chcemy innego. Jak już się kluczyki znalazły i tamci przyjechali, to okazało się, że jest wywalony airbag, świeci się "check engine" i sprzęgło się ślizga (pomijam fakt cofniętego licznika na MOT, który potem został przywrócony do normalnych ustawień). Mówię, że nie chcę takiego auta i że proszę o zwrot depozytu z racji wad ukrytych. Powiedzieli, że depozyt nie podlega zwrotowi, ponieważ wtedy będą stratni jak nie wezmę tego auta i będą musieli znowu wystawiać ogłoszenie (chciałem to rozwiązać inaczej, ale nas było dwóch a ich pięciu). Poza tym według nich w ogłoszeniu było napisane, że auto jest OK i że jeździ normalnie i nie trzeba było tego dodawać. Pogadaliśmy o kwestii wad ukrytych i niewymienienia ich w ogłoszeniu i dostaliśmy informację, że zwrócą nam te 40 funa w pon (była sobota). Zgodziliśmy się i pojechaliśmy. W pon piszę smsa gdzie zwrot i dostaję info - "słuchajcie, ja tam byłem na polecenie brata, to jego komis, on jest na wakacjach przez 3 tyg, nie ma dostępu do internetu, także jak wróci to zwróci wam te 40, OK"? Powiedziałem mu, ze mnie okłamał i że chcę zwrot kasy, to mi odpisał "nie rozumiesz, że właściciel komisu jest na wakacjach?". Powiedziałem, że OK, poczekam. Po 2 tyg piszę znowu o zwrocie i dostaję informację "kim jesteś?". Napisałem o tej sytuacji i że chcę natychmiastowy zwrot kasy, bo widzę, że coś jest nie halo. Brak odpowiedzi do dzisiaj. Czy jest możliwość odzyskania tych pieniędzy, jeśli auto było niezgodne z opisem aukcji? Prawdopodobnie już zostało sprzedane...
[ Ostatnio edytowany przez: chrisbp 08-08-2016 10:28 ] |
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2016-08-08 10:34:09 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jak zaplaciles te 40 funtow? Chociaz sczerze mowiac, wiecej czasu chyba stracisz, zeby odzyskac je niz to warte. Potraktuj to jako nauczke, zeby tego nie robic wicej i lepiej w ogole nie szukac samochodow w takich miejscach.
Carpe diem.
|
czarodziej | Post #3 Ocena: 0 2016-08-08 11:08:43 (9 lat temu) |
Z nami od: 05-08-2007 Skąd: Oswestry |
Pamietaj, zeby nigdy nie kupowac aut od Ciapatych, bo to kretacze i oszusci.
|
Post #4 Ocena: 0 2016-08-08 14:32:28 (9 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2016-08-08 14:33:33 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ale czesto mozna zrobic szybki research w internecie na temat danego komisu, nazwy firmy ktora sprzedaje, sprawdzic kto jest dyrektorem. Zreszta rozmowa telefoniczna tez powinna to zdradzic.
Carpe diem.
|
|
|
astalavista | Post #6 Ocena: 0 2016-08-08 15:05:29 (9 lat temu) |
Z nami od: 25-08-2010 Skąd: Wieś |
Cytat: 2016-08-08 10:27:22, chrisbp napisał(a): (chciałem to rozwiązać inaczej, ale nas było dwóch a ich pięciu). [ Ostatnio edytowany przez: <i>chrisbp</i> 08-08-2016 10:28 ] Idź jeszcze raz ale tym razem w 5 ![]() |
chrisbp | Post #7 Ocena: 0 2016-08-08 15:58:26 (9 lat temu) |
Z nami od: 13-06-2013 Skąd: Zadupie w UK |
Depozyt był przelewem. Na temat tego komisu w internecie prawie nic nie ma, co nie zmienia faktu, że faktycznie istnieje.
|
Richmond | Post #8 Ocena: 0 2016-08-08 17:15:30 (9 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jak zaplaciles przelewem, to masz nauczke za 40 funtow.
Carpe diem.
|
|